mtenis.com.pl

no-handed backhand pisze: ↑24 sty 2020, 13:53

Kiefer pisze: ↑24 sty 2020, 13:52 Człowiek tylko głupi, że z takich promocji u buka nie korzysta, bo przecież widzi to nie pierwszy i nie drugi raz.

Niestety.

I serio, patrzyłem na ten kurs 10 i aż niedowierzałem, myślę sobie, że przecież to jest cały czas 50 na 50.

Zaraz Federer przypomni sobie chwile chwały z AO 2017 i pokona Millmana.

Piękny był ten drugi serwis przy break pointcie

Zakończ swe męki, stary człowieku.

"O Boże". Jakże wymownie wyrwało się Panu Karolowi.

Przecież Federer niemal zawsze ma w szlemie jakiś zdecydowanie gorszy mecz z randomowym kasztanem, z którym powinien był wyjść jak na trening i wygrać. Później gra świetnie przez kolejne rundy aż do Nadala/Djokovicia.

Niemniej Milkman gra dziś lepiej i jeśli przegra to będzie mógł pluć sobie w brodę.

Porażkę w super-taju proponuję.

Robertinho pisze: ↑24 sty 2020, 14:07 Porażkę w super-taju proponuję.

Nie wiem, czy Federer dociągnie.

Milka nie wytrzymuje.

Robertinho pisze: ↑24 sty 2020, 14:07 Porażkę w super-taju proponuję.

Myślałem o tym na początku seta, powinien super-taja w piątym secie jeszcze odhaczyć zanim odejdzie na emeryturę.

No z Koko odhaczył, tego wimbledońskiego

Return przy 30:30 na poziomie 4 rangi GPW.

Przykro się na to patrzy.

robpal pisze: ↑24 sty 2020, 14:16 No z Koko odhaczył, tego wimbledońskiego

Ale mi chodzi o grę do 10-ciu punktów! Na Wimbledonie był normalnie grany.

Stopa "dabyl auty".

Ciężko na to patrzeć.

Karolek chyba pobiera pensje za promocje chińskiej wódki.

Ktoś wie co to za blondyneczka w spódniczce w boksie Australijczyka?

Poziom może pozostawia trochę do życzenia (z Federera sporo), ale emocje nie gorsze niż wczoraj w Szwedzko-Rosyjskim pojedynku.

Jaki jest rekord UE Feda? Dziś mamy już 76.

Nieznany Sprawca pisze: ↑24 sty 2020, 14:26 Ktoś wie co to za blondyneczka w spódniczce w boksie Australijczyka?

Millman's wife.