Strona 62 z 167

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:12
autor: Damian
denixior pisze: 11 lut 2021, 11:06 Uffff Fabio!

Jeszcze się ścieli na końcu, niestety nie rozumiem włoskiego :D

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:12
autor: Kamileki
Dali najszybszą nawierzchnię od stu lat i extra się ogląda taki tenis.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:15
autor: DUN I LOVE
COA pisze: 11 lut 2021, 11:11 Ja uwazam, ze jest tu potencjal na najlepszy WS od lat, pelno ciekawych meczow, musza tylko tacy Dominic z Danilem zrobic swoje w finalowej fazie.
No ja liczę, że zwrotami akcji w trakcie turnieju Panowie nawiążą do AO17.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:19
autor: Barty
Dobrze, że Safiulin się oddaje, bo Kamerun przynajmniej powinien postraszyć Rafę.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:20
autor: DUN I LOVE
Barty pisze: 11 lut 2021, 11:19 Dobrze, że Safiulin się oddaje, bo Kamerun przynajmniej powinien postraszyć Rafę.
Norrie to przeciętniak. Poza tym będą kończyć jutro i pewnie wdadzą się w 5-setówkę.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:22
autor: no-handed backhand
DUN I LOVE pisze: 11 lut 2021, 11:09
Emu pisze: 11 lut 2021, 11:07 Całkiem przyjemny turniej do tej pory jak na obecne standardy.
Owszem, ale czegoś mi brakuje.
Czytasz w moich myślach.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:23
autor: Mario
Pozwolę sobie na kilka słów o Thanasim.

Nawet nie chodzi o ten konkretny mecz, bo co by nie mówić, facet od połowy drugiego seta jechał na oparach, nie był w stanie grać wymian na normalnym poziomie (w pierwszym secie wcale tak bardzo w nich nie odstawał, co było pod koniec, widzieliśmy) i, o czym już wspominałem, zrobił tu 200% normy, w zasadzie samym serwisem doprowadzając do decidera. Btw, jak przegrywać epiki, to w taki sposób, bo jeśli po 4,5 godzinnym spotkaniu możesz przyczepić się tylko do dwóch returnów, to znaczy, że było całkiem dobrze.

Chodzi mi jednak o całokształt. Kokkinakis od zawsze, nawet mając te 17-18 lat, posiadał jedną, niesamowicie ważną cechę. Będąc pod presją, potrafił grać lepiej. To naprawdę rzadkość, tenisiści dzielą się (w dużym uproszczeniu, bo w tych kategoriach też są różne poziomy) na 3 grupy, tych którzy w nerwowych sytuacjach słabną, wiadomo - duże grono, tych, którzy zachowują się mniej więcej podobnie - wbrew pozorom też nie jest ich tak mało oraz tych, którzy w takiej sytuacji wznoszą się na wyżyny. I tu już naprawdę mówimy o jednostkach - Nadal, Sampras, Del Potro, pewnie o kimś zapominam, ale widzimy, jak bardzo unikatowym graczem jest Australijczyk. On zaczynał karierę nie umiejąc zupełnie grać przy siatce, nie ogarniając returnu i krycia kortu, mając co najmniej małą dziurę na backhandzie. W zasadzie samym serwisem, forehandem (oba jednak te 10-15% wolniejsze, bo mówimy o nastolatku, więc i dużo mniej skuteczne) i clutchyzmem błyskawicznie zrobił top 100. Co jest w stanie robić teraz, gdy trochę mu ten tenis ewoluował oraz dorzucił kilka kilogramów, mimo grania w zasadzie z marszu, od przypadku do przypadku, widzimy.

Swego czasu napisałem, że gdy zdrowie pozwoli, to nie ma opcji, by nie zrobił przynajmniej top 5. Wyszło jak wyszło, niemniej takie mecze tylko mnie w tym utwierdzają. Ten człowiek, jako nieliczny z nextgenów, był mentalnie gotowy na zostanie wielką gwiazdą. Nie specjalistą od hot shotów, fajnym grajkiem wygrywającym turnieje w Hamburgu i Pekinie, ale kimś, kto najlepiej czuje się na wielkiej scenie i tam się realizuje. Zawodnikiem, którego spokojnie można podziwiać. Bo chyba też po to wstajemy w środku nocy, by oglądać całkowicie obcych ludzi. Po to, żeby widzieć jak przy maksymalnej presji wyciągają kolejne asy z rękawów, a nie obserwować typów, którzy zachowują się wówczas dokładnie tak jak zachowalibyśmy się my odciągnięci od telewizorów, tj. psujących piłkę, którą na treningu ładują 99 na 100.

Chciałbym tę nieco przydługą już wypowiedź zakończyć jakimś pozytywem, ale trzeba być realistą. Jak bawiły mnie te overreakcje zaobserwowane po porażce z Boltem, tak teraz nie należy przesadzać w drugą stronę. Wciąż są większe niż mniejsze szanse, że albo sobie coś zrobi albo wkręci sobie, że coś może sobie zrobić i następny raz na korcie pojawi się jakoś w kwietniu, a do końca roku rozegra 5 turniejów. Jeśli jednak te wszystkie demony wreszcie odeszły, to mówimy o 25-latku. Młodym człowieku i wciąż względnie młodym tenisiście, który spokojnie ma przed sobą 6-7 sezonów, by spróbować coś osiągnąć. Na pewno będę mu kibicował, bo to jeden z nielicznych grajków (być może jedyny), dla którego byłbym w stanie wstawać o 2 w nocy jak debil i później robić za zwłok w ciągu dnia.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:30
autor: DUN I LOVE
Mario pisze: 11 lut 2021, 11:23Chodzi mi jednak o całokształt. Kokkinakis od zawsze, nawet mając te 17-18 lat, posiadał jedną, niesamowicie ważną cechę. Będąc pod presją, potrafił grać lepiej. To naprawdę rzadkość, tenisiści dzielą się (w dużym uproszczeniu, bo w tych kategoriach też są różne poziomy) na 3 grupy, tych którzy w nerwowych sytuacjach słabną, wiadomo - duże grono, tych, którzy zachowują się mniej więcej podobnie - wbrew pozorom też nie jest ich tak mało oraz tych, którzy w takiej sytuacji wznoszą się na wyżyny. I tu już naprawdę mówimy o jednostkach - Nadal, Sampras, Del Potro, pewnie o kimś zapominam, ale widzimy, jak bardzo unikatowym graczem jest Australijczyk.
Djoković jeszcze. Ja za bardzo się na ten temat nie wypowiadam, bo historia Thansiego raczej wskazuje dobitnie jak to się potoczy. Nie ma co się łudzić, że tenis pozytywnie nas zaskoczy jakkolwiek, a już na pewno nie w tym przypadku. :]

Jutro kapitalny poranek. Od 9:00 Kyrgios - Thiem i Shapovalov - Aliassime. Na deser Djoković - Fritz.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:31
autor: no-handed backhand
Krajinovic jest jednym z niewielu, którym udało się ograć ostatnio Daniiła, w dodatku w dwóch setach, uważajta.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:33
autor: Art
Barty pisze: 11 lut 2021, 11:19 Dobrze, że Safiulin się oddaje, bo Kamerun przynajmniej powinien postraszyć Rafę.
Ja się obawiam, że Rafa szybko odeśle go do nory. <ba dum tss>

Widzę, że jutro jutro bez niespodzianki, czyli Kyrgios z Thiemem w nocnej u Johna Caina. Szkoda, że pokryją się z derbami Kanady.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:36
autor: no-handed backhand
Art pisze: 11 lut 2021, 11:33
Barty pisze: 11 lut 2021, 11:19 Dobrze, że Safiulin się oddaje, bo Kamerun przynajmniej powinien postraszyć Rafę.
Ja się obawiam, że Rafa szybko odeśle go do nory. <ba dum tss>
:D

Piętro wyżej za to ciekawa para. Minotaur czy Snoop Fog?

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:40
autor: COA
Mario pisze: 11 lut 2021, 11:23
Chciałbym tę nieco przydługą już wypowiedź zakończyć jakimś pozytywem, ale trzeba być realistą. Jak bawiły mnie te overreakcje zaobserwowane po porażce z Boltem
Ja akurat odnosiłem się jedynie do braków fizycznych, co zresztą i tutaj było widać, wtedy mniej więcej też starczyło siły na 1,5 seta orania. Niemniej, niech gra w zdrowiu, a jeszcze kilka fajnych wyników da się tu zrobić.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:40
autor: Mario
DUN I LOVE pisze: 11 lut 2021, 11:30Djoković jeszcze.
Chciałem wpisać, ale później sobie przypomniałem, że Djokovic ma pewnie na swoim koncie więcej podwójnych przy meczowych w finałach niż wszyscy new ballsi poza Fedem Szlemów i jakoś mi przeszło.

Dałbym go raczej do tej drugiej grupy, tylko ma w sobie niesamowitą zdolność (lub po prostu farta) sprawiania, że ludzie dostają małpiego rozumu, gdy muszą grać z nim ważne piłki. Rywalizacja z Rafaelem Nadalem, gdy ten nie był jeszcze ostatnim trupem, trochę wyjaśniła mentalność Serba.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:43
autor: Emu
Czy punkty są w tym sezonie normalnie odejmowane? Czy dalej Padre i mnóstwo innych grajków będzie mieć sztucznie napompowany ranking?

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:44
autor: DUN I LOVE
Emu pisze: 11 lut 2021, 11:43 Czy punkty są w tym sezonie normalnie odejmowane? Czy dalej Padre i mnóstwo innych grajków będzie mieć sztucznie napompowany ranking?
Co najmniej do 8 marca nie będą odejmowane.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:47
autor: Emu
DUN I LOVE pisze: 11 lut 2021, 11:44
Emu pisze: 11 lut 2021, 11:43 Czy punkty są w tym sezonie normalnie odejmowane? Czy dalej Padre i mnóstwo innych grajków będzie mieć sztucznie napompowany ranking?
Co najmniej do 8 marca nie będą odejmowane.
Żenada...

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:49
autor: DUN I LOVE
Emu pisze: 11 lut 2021, 11:47Żenada...
Dlaczego? Rozkpany kalendarz masz do Miami. Większość graczy, np. zwycięzcy Golden Swing sprzed roku, nie będą mieli szansy bronić punktów. Od Miami powinno wszystko wrócić do normy, Fed straci większość z 1000 punktów i spadnie za Rubliowa. Rilaks. :)

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:50
autor: Marcelo
Ten Który Jest wyszedł na kort i zaczął grać.

:padam: :aniol:

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:52
autor: Mario
COA pisze: 11 lut 2021, 11:40Ja akurat odnosiłem się jedynie do braków fizycznych, co zresztą i tutaj było widać, wtedy mniej więcej też starczyło siły na 1,5 seta orania. Niemniej, niech gra w zdrowiu, a jeszcze kilka fajnych wyników da się tu zrobić.
To było bardziej w kierunku panów szalejących w temacie turniejowym. Ty chyba tylko w zamkniętych dyskusjach wspominałeś, a do tego się nie czepiam, bo też ma swoje na sumieniu.

Re: Australian Open 2021

: 11 lut 2021, 11:54
autor: Emu
DUN I LOVE pisze: 11 lut 2021, 11:49
Emu pisze: 11 lut 2021, 11:47Żenada...
Dlaczego? Rozkpany kalendarz masz do Miami. Większość graczy, np. zwycięzcy Golden Swing sprzed roku, nie będą mieli szansy bronić punktów. Od Miami powinno wszystko wrócić do normy, Fed straci większość z 1000 punktów i spadnie za Rubliowa. Rilaks. :)
Nie widziałem, że golden swing jest odwołany.