mtenis.com.pl

Hiszpan rutynowo w kolejnych setach. Ciekawe za ile Fed.

Damian pisze:Hiszpan rutynowo w kolejnych setach.

Od razu mi się przypomniał wpis DUN-a z RG. Do brejka i nara. Patrząc hiperoptymistycznie rzeczywiście tak wyglądają mecze Hiszpana w NY w tym roku. Szkopuł w tym że ów wpis pojawił się przy okazji finału z Wawrinką a tutaj mordujemy się mimo wszystko kelnerami o tego brejka. Jak już napisałem wcześniej jak doczłapiemy to semi to tam możemy już nie wymordować, a nawet jeżeli to nie wystarczy żeby było z górki.

Trochę poczekamy na wymianę kibiców.

O 3:39 chyba dopiero zaczną...

Co do jutra, to niestety nie będę miał po meczu z Denisem za bardzo czasu, ale IMHO świetny dzień, mecze z tej dolnej połówki trzeba śledzić bo tam już chyba nic nie zdziwi (PCB-Denis, Zverev-Querrey, Schwartzman-Pouille), a do tego kilka konkretnych pojedynków u pań (Sloane-Goerges, Kvitova-Muguruza).

Rafu +13 W-UE, więc takiego totalnego dramatu chyba nie było.

Leje w NYC okrutnie

@Rroggerr, nie chcę mi się szarpać ale wytłumacz mi proszę jakie moje kłamstwa prostujesz? Te że każdy mój lament nad drabinką Feda pojawiał się już po Twoim dotyczącym tej Nadulowej? I naprawdę myślisz, że zwrócę uwagę na Twoje pseudokontry na wpisy podróby bo przecież nawet nie repliki Wujka?
Z tym na kogo wychodzę, nawet nie zamierzam dyskutować, a na pewno nie dziś.

Natomiast był jeden z trzech najgorszych meczy Hiszpana w wykorzystywaniu break pointów 6/25. Jeszcze gorszą statystykę miał tylko podczas Wimbledonu z Mullerem (2/16) i z Garcia-Lopezem podczas USO w 2010 (2/26).

Pierwszy wykorzystany to był 13? Czyli potem już 5/12?

Zaczął od 0/12, więc potem było nieźle.

lake pisze:Pierwszy wykorzystany to był 13? Czyli potem już 5/12?

Chyba tak.

A teraz o grających. Federer z Lopezem są najstarszą parą na US Open od 1992 r. (Connors/Lendl). Najstarszą w ogóle w Nowym Jorku okazała się para Gonzales/ Pilic którzy zmierzyli się w trzeciej rundzie Nowojorskiej imprezy w 1970 r.

Lopez lepszy kolega niż Mayer. Przełamał się przy 3 nie 13 bp.

Nie trafia pierwszym Lopez, a z drugiej strony trafia Federer, i na razie rutynowo. Jednak nie widzę Felka, który punktuje Feda z końcowej.

Na razie bardzo mizernie Lało poza serwisem.
E: Teraz minięcie prawie jak 10 lat temu.

Kazali mi wyjść na miasto (co za beznadziejna praktyka, mam zmarnowaną niedzielę ). Chcę tylko napisać, że bardzo cieszy mnie postawa Rubliowa i del Potro.

Palito vs Domintor to chyba pierwszy "ostry" zestaw tego turnieju.

DUN I LOVE pisze:Palito vs Domintor to chyba pierwszy "ostry" zestaw tego turnieju.

W tej chwili ciężko mi wskazać faworyta, a to znakomicie rokuje na spotkanie.
Fed znakomicie na serwisie i po 25 min prowadzi 1-0.

W sam raz żeby Delminator się zaorał przed meczem z Fedem, po wypoczynku z Kolbą. Dobra już nic nie mówię, bo mnie @Rrogg zaraz wypunktuje . Peace.

Damian pisze:Natomiast był jeden z trzech najgorszych meczy Hiszpana w wykorzystywaniu break pointów 6/25. Jeszcze gorszą statystykę miał tylko podczas Wimbledonu z Mullerem (2/16) i z Garcia-Lopezem podczas USO w 2010 (2/26).

Wydaje mi się, że ten mecz z GGL odbył się w Bangkoku, nie w NYC.

Co więcej, Dawid jest tego pewien.

Barty pisze:Co więcej, Dawid jest tego pewien.

Nawet to oglądał.