mtenis.com.pl

Pitny pisze:Misza sam się przełamał

4 UE?

Martinek pisze:

Pitny pisze:Misza sam się przełamał

4 UE?

3.

Martinek pisze:

SebastianK pisze:

jonathan pisze: Takie warunki odpowiadają tenisistom grającym dobrze na kortach ziemnych.

O.. to ciekawe. Dlaczego akurat im takie warunki odpowiadają ?

Cięższe piłki chociażby...?

Na hardzie ? Z powietrza w kilka gemów wilgoć złapią ? Bo przecież to nie mączka, nawierzchnia się do piłki nie przyklei.

Ależ punkt, brawa dla obydwu!
5/4, Lleyton błagam cię, dowieź to.

No i mamy drugą najdłuższą wymianę turnieju, w nagrode dla Kangura serwis na 2-1

No to po meczu według mnie, tak samo jak po MTT.

grzes430 pisze:No to po meczu według mnie, tak samo jak po MTT.

Nie żartuj sobie?

Epicki set.

Demony przeszłości wracają, takie punkty trzeba wygrać, zwłaszcza jeśli to SB. Walczymy dalej!
E: 2/1 w setach, C'mon!

Posypał się Misza w TB. Zamknie Lleyton w 4?

Jedno chyba jest już pewne. Lleyton ma mecz, tera tylko nie wiadomo czy to ostatni set czy pograją decidera.

Musi to zamknąć, pytanie czy starczy sił.

Oglądam od drugiego seta, mecz turnieju. Podziwiam solidność Lleytona w graiu tych slajsow, w przekroju 3 był nieco lepszy, równiejszy i zasłużenie wygrał, znakomite niektóre bekhendy obaj grali.

No meczyk ciekawy, być może dla niektórych wręcz nostalgiczny. Ale ja mam z tyłu głowy, że to tylko mecz o kolejnego przedstawiciela 30+ w OF i zaszczytny łomot w tymże. Szkoda. Ale tak to widzę. Jeden nie te siły drugi nie ta głowa.

lake pisze:No meczyk ciekawy, być może dla niektórych wręcz nostalgiczny. Ale ja mam z tyłu głowy, że to tylko mecz o kolejnego przedstawiciela 30+ w OF i zaszczytny łomot w tymże. Szkoda. Ale tak to widzę. Jeden nie te siły drugi nie ta głowa.

Dokładnie, ale zawsze to miło było zobaczyć Lleytona w QF.

lake pisze:..Ale ja mam z tyłu głowy, że to tylko mecz o kolejnego przedstawiciela 30+ w OF i zaszczytny łomot w tymże. Szkoda. Ale tak to widzę. Jeden nie te siły drugi nie ta głowa.

Niestety prawda.

lake pisze: Ale ja mam z tyłu głowy, że to tylko mecz o kolejnego przedstawiciela 30+ w OF i zaszczytny łomot w tymże. Szkoda. Ale tak to widzę. Jeden nie te siły drugi nie ta głowa.

Tak to jest, ale Lleyton potrafił narobić rabanu Djokowi i wybić go z rytmu, seta może dostać. Miszę też na to stać ale się chyba Rosjanin zagotował. Jestem pod wrażeniem kondycji Australijczyka w tym turnieju, kurcze przed tym meczem zagrał już 13 setów...brawo.

Znowu będzie, że narzekam ale o ile na początku mecz porywał, tak teraz Jużny wszystko psuje, dosłownie.

Del Fed pisze:

lake pisze: Ale ja mam z tyłu głowy, że to tylko mecz o kolejnego przedstawiciela 30+ w OF i zaszczytny łomot w tymże. Szkoda. Ale tak to widzę. Jeden nie te siły drugi nie ta głowa.

Tak to jest, ale Lleyton potrafił narobić rabanu Djokowi i wybić go z rytmu, seta może dostać. Miszę też na to stać ale się chyba Rosjanin zagotował. Jestem pod wrażeniem kondycji Australijczyka w tym turnieju, kurcze przed tym meczem zagrał już 13 setów...brawo.

Chociażby na IO, tam zabrakło naprawdę nie wiele żeby wygrać. Jednak tutaj inna nawierzchnia, i te wszystkie mecze w nogach, da się odczuć, ponadto Hewitt wybitnie pasuje Djoko.

lake pisze:No meczyk ciekawy, być może dla niektórych wręcz nostalgiczny. Ale ja mam z tyłu głowy, że to tylko mecz o kolejnego przedstawiciela 30+ w OF i zaszczytny łomot w tymże. Szkoda. Ale tak to widzę. Jeden nie te siły drugi nie ta głowa.

Z drugiej strony, pomyślimy, jaki łomot od Hewitta, czy Robredo(grających jak w tym turnieju), dostałby każdy poza Raonem i Janowiczem(i to tylko gdyby dobrze serwowali) tenisista młodego pokolenia. To jest dopiero przygnębiające.