mtenis.com.pl

Oby półfinał Roger-Novak i niech grają 7 godzin

Michael Scott pisze: ↑24 sty 2020, 14:49 Ktoś mi wytłumaczy jakim cudem australijska publiczność jest tak mocno za Federerem?

A jest jakiś kort na tym świecie, gdzie jest inaczej?

Takiego Feda to Novak by odprawił w trzech setach, nie ma co się napalać.

Szkoda Mleczarza, no ale może w jakimś stopniu właśnie taki powrót odblokuje psychicznie Rogera i powalczy jeszcze o Szlema. Piękna historia by była gdyby stało się to na Wimbledonie po słynnym #40-15

Ależ to Millman zespół. Proste piłki na długość. I chyba za dużo do fh grał Rogerowi.

Dobrze, że grał Dziad a nie Rafa, bo byłby wysyp frustratów z wpisami typu "jak ja nienawidzę tego sportu"
Poza tym mecz to mocny kandydat do choka roku.

100 wygrana Fedka w AO.

"I tak wy kibice dajecie mi więcej niż powinniście".

Interesujące 100 zwycięstwo w AO.

Strasznie zagrał i prawdę mówiąc zasłużył na odpadnięcie. Ale gra dalej i jest szansa na rehabilitację.

I jak ja mam go nie kochać i nienawidzić jednocześnie. Niesamowita sprawa. Często Roger po takich przeprawach grał już tylko lepiej i nawet zgarniał puchary. Już mu prawie wybaczyłem wiadomo co. Niech gra jak najdłużej i walczy. Tylko niech właśnie dostarcza więcej emocji takich jak dzisiaj. Błagam Mistrzu.

Napiszę to raz, bo jak już włączyłem w robo, to skomentuję: punkt przy 7-8, to jest ten człowiek przy ważnych piłkach w pigułce. Drugi serwis 132 km, potem same balony i slajsy, wszystko to ledwo wchodzące w kort, na deser najgorszy pewnie dropszot w karierze, coś obrzydliwego, totalna panika i pełne strachu portki.

Niech go obaj rafole przegonią w liczbie WS, bo Federer na opinię najlepszego w historii nie zasługuje po prostu. Patrząc z dystansem, niemal wszystko co złe spotkalo go w karierze, było w pełni zasłużone.

lake pisze: ↑24 sty 2020, 14:55 Dobrze, że grał Dziad a nie Rafa, bo byłby wysyp frustratów z wpisami typu "jak ja nienawidzę tego sportu"
Poza tym mecz to mocny kandydat do choka roku.

Wydaje mi się, że od dłuższego czasu hejterzy Rafy ani go za dużo nie oglądają, ani o nim nie piszą, może to mylne wrażenie.

DUN I LOVE pisze: ↑24 sty 2020, 14:52

Michael Scott pisze: ↑24 sty 2020, 14:49 Ktoś mi wytłumaczy jakim cudem australijska publiczność jest tak mocno za Federerem?

A jest jakiś kort na tym świecie, gdzie jest inaczej?

Jakby grał z Rustym to chyba tak by to nie wyglądało, mimo że w Azji, skąd rzut beretem, kościół Rogera jest wyjątkowo głośny.
Chyba jednak Młynarz bardziej pasuje, w końcu sam się zmielił na koniec.

DUN I LOVE pisze: ↑24 sty 2020, 14:59

lake pisze: ↑24 sty 2020, 14:55 Dobrze, że grał Dziad a nie Rafa, bo byłby wysyp frustratów z wpisami typu "jak ja nienawidzę tego sportu"
Poza tym mecz to mocny kandydat do choka roku.

Wydaje mi się, że od dłuższego czasu hejterzy Rafy ani go za dużo nie oglądają, ani o nim nie piszą, może to mylne wrażenie.

Po USO 19 nie ma nic do dodania, bardziej niezasłużenie wygrać Szlema będzie trudno.

Robertinho pisze: ↑24 sty 2020, 15:02Po USO 19 nie ma nic do dodania, bardziej niezasłużenie wygrać Szlema będzie trudno.

Zapytaj @Mario o to:


Tenisklub

DUN I LOVE pisze: ↑24 sty 2020, 14:59

lake pisze: ↑24 sty 2020, 14:55 Dobrze, że grał Dziad a nie Rafa, bo byłby wysyp frustratów z wpisami typu "jak ja nienawidzę tego sportu"
Poza tym mecz to mocny kandydat do choka roku.

Wydaje mi się, że od dłuższego czasu hejterzy Rafy ani go za dużo nie oglądają, ani o nim nie piszą, może to mylne wrażenie.

Tak jak Mario nie ogląda tenisa?

DUN I LOVE pisze: ↑24 sty 2020, 14:51 Ile bym dał, żeby zamiast tych 6 punktów poszedł ten jeb**y as przy 40-15.

Roger.

Widzę, że wyrzuciłeś to z siebie, ale spokojnie, co się odwlecze...

Można też wygrać finał wielkiego szlema z rywalem płaczącym z powodu pęcherza na palcu;)

Wilander w formie: "Milos może pokonać Novaka".