Strona 65 z 175

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 11:14
autor: Bombardiero
Po mistrzowsku rozgrywa tego tb Karatsev. Teraz chyba pójdzie z górki.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 11:14
autor: jaccol55
To jak? Sasza dzisiaj wylot?

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 11:18
autor: hokej
jaccol55 pisze: 17 sty 2022, 11:14 To jak? Sasza dzisiaj wylot?
Weź przestań. Dali go w wieczornej więc złoto mu czaszki nie przegrzeje, na korcie nie ma z kim przegrać.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 11:24
autor: Bombardiero

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 11:39
autor: no-handed backhand
Może i kiedyś postraszył Hanfmann Nadala na mączce, ale pojutrze nie daję mu szans.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 12:05
autor: Bombardiero
no-handed backhand pisze: 17 sty 2022, 11:39 Może i kiedyś postraszył Hanfmann Nadala na mączce, ale pojutrze nie daję mu szans.
Wyskoczył mu z tortu urodzinowego na RG?

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 12:06
autor: COA
Dziś 10h oglądania tenisa, czuję się trochę jak na feriach 2007.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 12:09
autor: Bombardiero
:D
Ja mam w planach nadrobić kilka dzisiejszych spotkań w przyspieszonym tempie z Eurosport Playera. :D

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 12:18
autor: COA
Już myślałem, że ogarnięty system, ale jednak dwa kupony kolega Aslan ma ochotę pogrzebać, no spoko.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 12:29
autor: balech
Wszystkie mecze są na playerze?
Kordę muszę obejrzeć.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 12:35
autor: Bombardiero
No to jeden set od sporej niespodzianki.
balech pisze: 17 sty 2022, 12:29 Wszystkie mecze są na playerze?
Kordę muszę obejrzeć.
Z tego, co widzę, to tak, chyba w pakiecie z Eurosportem wrzucają wszystko to, co masz dostępne do odtworzenia w Eurosport Player.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 12:46
autor: Robertinho
COA pisze: 17 sty 2022, 12:06 Dziś 10h oglądania tenisa, czuję się trochę jak na feriach 2007.
:ok:

Po spojrzeniu w PESEL takie odczucia niestety szybko mijają. :/

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 12:51
autor: COA
Niestety, choć u mnie to bardziej jest tak, że gdy pewnego nazwiska nie ma w drabince to chęć oglądania szybciutko wzrasta, niepotrzebne nerwy odchodzą daleko hen.

Plus dziś miałem interesy, bez tego pewnie aż tak fajnie by się nie oglądało.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 13:12
autor: Robertinho
COA pisze: 17 sty 2022, 12:51 Niestety, choć u mnie to bardziej jest tak, że gdy pewnego nazwiska nie ma w drabince to chęć oglądania szybciutko wzrasta, niepotrzebne nerwy odchodzą daleko hen.

Plus dziś miałem interesy, bez tego pewnie aż tak fajnie by się nie oglądało.
Znamy, znamy. U mnie podobnie, chociaż@Wujek Toni sieje panikę z całych sił. :D

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 13:14
autor: jaccol55
Że niby Rafa miałby wygrać? hahaha

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 13:15
autor: Robertinho
jaccol55 pisze: 17 sty 2022, 13:14 Że niby Rafa miałby wygrać? hahaha
Mhm. @Kamileki jest potężny, ale Wujek to jednak inna liga.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 13:20
autor: jaccol55
Szczerze? Nie przypuszczałem, że w 2022 można snuć takie hipotezy na temat Rafy i AO. :brawo:

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 13:28
autor: Robertinho
Dobrze, że zamknął Sasza w 3.

W bardzo złym miejscu kadru stoi Lim, wydaje się skrócona, na środek ją, a dziada na bok.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 13:32
autor: COA
Bardziej upierdliwy niż Jehowi te Munar.

Re: Australian Open 2022

: 17 sty 2022, 13:34
autor: Rroggerr
Dobra ta pierwsza ćwiartka: Garin zdążył zagrać epika z Bagnisem, Beret niedysponowany, a my wnukom będziemy opowiadać, że żyliśmy w strasznych czasach globalnej pandemii i Camerona Norriego pukającego do bram top10, bo niemiłosierny dostał oklep od Kordy. Inna sprawa, że na usprawiedliwienie, Sebix to jedno z najgorszych losowań bez numerka, bo na koniec sezonu typuję top20. I jedynie Alcaraz rutynowo, a akurat myślałem, że mogą być kłopoty, bo Tabilo dobry progres zrobił.

A i tak moje największe zaskoczenie dnia to fakt, że Stefan Kozlov po raz pierwszy gra w turnieju WS, już abstrahując, że niespełniony talent, to człowiekowi się wydaje, że on te challengery gra od zawsze.