Re: Roland Garros 2012
: 11 cze 2012, 10:40
Zaiste ogromnie dużo czasu potrzebuje Nadal na wstrzelenie się w mecz. Jakieś 20 minut potrzebował wczoraj zanim wygrał parę pierwszych gemów pod rząd
.
Gdyby mecz rozegrał się do końca, to dziś wszyscy by pisali o Nole Slam, Nadal nie tyle był zmęczony, bo trzygodzinne przebieżki to on sobie robi przed śniadaniem, ile podłamany psychicznie. Pół biedy, gdy Nowak nie mógł się wstrzelić w kort i z uporem maniaka posyłał wszystko na forhend Nadala. Potem jednak okrzepł, opór przekształcił się w kontrofensywę i zapewne doprowadziłby ją do samego "Berlina" gdyby nie deszcz. Ciężka nawierzchnia będzie jednak wciąż sprzyjać Serbowi, Nadal został pozbawiony atutu idealnego doślizgu i będzie zmuszony biegać więcej niż zwykle. Serb uwierzył w siebie, ma w czwartym secie przewagę brejka i nawet jeśli ją straci, to nie będzie robił z tego tragedii, najwyżej rozwali drugą ławkę
. Hiszpan tak szybko nie zapomni o tym, że miał Nowaka na widelcu i nagle ten zaczął go masakrować jego własną bronią, czyli długimi wymianami. To, że na asfalcie Nowak wygrywa z Nadalem długie wymiany, nie jest szczególnie bulwersujące, ale to, że zaczął Hiszpana punktować w maratonach na mączce - chapeu bas. Szczerze mówiąc nie przypuszczałem, że z niego aż taki chojrak. Szanse zatem są wyrównane. Hiszpan wypoczęty ale Serb nakręcony. Sam nie wiem jak to się skończy...
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Gdyby mecz rozegrał się do końca, to dziś wszyscy by pisali o Nole Slam, Nadal nie tyle był zmęczony, bo trzygodzinne przebieżki to on sobie robi przed śniadaniem, ile podłamany psychicznie. Pół biedy, gdy Nowak nie mógł się wstrzelić w kort i z uporem maniaka posyłał wszystko na forhend Nadala. Potem jednak okrzepł, opór przekształcił się w kontrofensywę i zapewne doprowadziłby ją do samego "Berlina" gdyby nie deszcz. Ciężka nawierzchnia będzie jednak wciąż sprzyjać Serbowi, Nadal został pozbawiony atutu idealnego doślizgu i będzie zmuszony biegać więcej niż zwykle. Serb uwierzył w siebie, ma w czwartym secie przewagę brejka i nawet jeśli ją straci, to nie będzie robił z tego tragedii, najwyżej rozwali drugą ławkę
