mtenis.com.pl

Emu pisze:Wolałbym żeby Messi częściej dawał Neymarowi wolne, której łatwiej wykonuje się graczom prawonożnym.

Emu pisze:Narcyz też powinien oddać część wolnych Walijczykowi

Powinien Leo oddawać wolne Neymarowi - te z lewej strony boiska. Widać po tych statach, że CR i LM ładują niemal wszystko, co przekłada się na taki procent. Inna sprawa, że Messi faktycznie ma sporo wolnych, które albo obijają aluminium, albo sieją niesamowite zagrożenie dla bramki rywala. Tego to wyliczenie nie obejmuje.

Real i Atletico z zakazem transferowym.

DUN I LOVE pisze:Inna sprawa, że Messi faktycznie ma sporo wolnych, które albo obijają aluminium, albo sieją niesamowite zagrożenie dla bramki rywala. Tego to wyliczenie nie obejmuje.

Pewnie gdyby się postarać, to i takie wyliczenia idzie znaleźć...

Ale czy te poprzeczki są faktycznie takim zagrożeniem? Bo z tego co pamiętam, naczelny ekspert piłkarski i wielki fan Messiego zawsze powtarza, że są to niecelne, niegroźne dla bramkarza strzały.

Od samego startu Zidane kozaczy.

110 minut = 9 bramek zdobytych, 0 straconych.

DUN I LOVE pisze:Od samego startu Zidane kozaczy.

110 minut = 9 bramek zdobytych, 0 straconych.

Poczekajmy na mecze z kimś mocniejszym.

Suarez już trójeczka...

Niesamowita rywalizacja o najlepszego strzelca w tym sezonie:

18 - Suarez
16 - Benzema, Cristiano Ronaldo, Neymar

Jak za tydzień Atletico nie ugra minimum remisu to po emocjach.

Hankmoody pisze:Jak za tydzień Atletico nie ugra minimum remisu to po emocjach.

Spokojnie to dopiero 21 kolejka. Barcelona jeszcze straci sporo punktów, nie ma za bardzo kim rotować pomimo dojścia do składu Turana i Vidala, a do tego gra na 3 frontach, za miesiąc dojdzie LM i dwumecz z Arsenalem, także jeszcze będzie ciekawie w tym sezonie ligowym, przynajmniej patrząc z perspektywy walki o mistrzostwo.

Artras pisze:

Hankmoody pisze:Jak za tydzień Atletico nie ugra minimum remisu to po emocjach.

Spokojnie to dopiero 21 kolejka. Barcelona jeszcze straci sporo punktów, nie ma za bardzo kim rotować pomimo dojścia do składu Turana i Vidala, a do tego gra na 3 frontach, za miesiąc dojdzie LM i dwumecz z Arsenalem, także jeszcze będzie ciekawie w tym sezonie ligowym, przynajmniej patrząc z perspektywy walki o mistrzostwo.

Przypominam o zaległym meczu, jak Atletico przegra może być -6. A wszystkie trudniejsze mecze mają u siebie.

Trzeba było przypilnować awansu do 1/2 Copa del Rey (tym bardziej, że Realu już nie ma, a Atletico dzisiaj odpadło), ale żeby od razu piłować całe MSN w obliczu meczu na szczycie z ekipą Cholo? Zapłaci Barca za to w kolejnych miesiącach.

Tak grające w obronie Atletico zostanie w weekend zdemolowane.

Hankmoody pisze:Tak grające w obronie Atletico zostanie w weekend zdemolowane.

Barcelona wcale nie lepiej, wczoraj w pierwszej połowie obrona dziurawa jak ser Szwajcarski. Ligowe mecze to jednak inny kaliber, sam Simeone mówił, że Puchar Króla potraktuje z większą rezerwą, co nie oznacza że awans Celty nie jest niespodzianką.

Gadać to sobie może co mu się podoba. Skład był wymowny, żadnej taryfy ulgowej tutaj nie było, i awans był obowiązkiem.
A Barca w obronie nie musi zachwycać, zespoły duzo słabsze wywoziły bramki z Camp Nou, tylko co z tego, jak w swojej bramce mieli wrzucone z 5. A Atletico bez defensywy w formie, nie ma zwyczajnie żadnych szans.

Barca lepsza. 2-1 na korzyść Katalończyków. Atleti kończyło w 9, ale nie wiem, czy kartki zasłużone, czy nie. Ktoś oglądał?

Widziałem pierwszą połowę, czerwona dla Felipe zasłużona.

Valencia.

Atletico, szkoda słów.
Luis, skończony idiota, osłabiać zespół w taki sposób, a przecież wynik był cały czas otwarty.
Godin, nic nie lepszy, co on myślał, że mu arbiter odpuści tą kartkę po faulu na oczach liniowego.
No i Gimenez, zawalił obie bramki, w tym 2 po szkolnym błędzie.
Moim zdaniem, po zawodach. Atletico się rozsypało w obronie, w ataku są problemy od początku sezonu, to zwiastuje stratą następnych punktów. A Real od początku nie jest żadnym rywalem, 0:4 w bezpośrednim, baty od każdego mocniejszego rywala (nawet Valencia im zabrała punkty), oraz straty z zespołami będącymi pośmiewiskiem ligi.

Niby trener powinien dostać czas, ale nie wierzę w projekt "Neville w Valencii". Co mecz, to większa katastrofa.

Barca 4-0 i gra w przewadze po godzinie gry.