Strona 68 z 113

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 14:35
autor: grzes430
ObrazekObrazek

Australian Open - ćwierćfinały:

[1] Novak Djoković (SRB) vs [8] Milos Raonic (CAN)
[4] Stan Wawrinka (SUI) vs [5] Kei Nishikori (JPN)

[7] Tomas Berdych (CZE) vs [3] Rafael Nadal (ESP)
[6] Andy Murray (GBR) vs Nick Kyrgios (AUS)

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 14:57
autor: Wujek Toni
7/8 najwyżej rozstawionych w 1/4.
ZET w głębokim kryzysie.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 15:06
autor: Piotrek
Jeden mecz to nawet bardzo "must see".

A może by tak Berdych zaprzestał tego przegrywania z Nadalem...

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 15:10
autor: Federasta20
Odniosę się do powyższych wypowiedzi. Daleki jestem od stwierdzeń, że mamy ZET. Wcale nie uważam, że ostatnie lata były najlepsze w historii tej dyscypliny, co twierdzi pan Wilander. Ale tak samo nie uważam, jakoby to były najgorsze czasy dla tenisa, prawda wydaje się jest po środku - poziom jest porównywalny do tego z początku 21 wieku jak i lat 80-90. Były lepsze mecze, były gorsze, zależy od turnieju i dnia. Nie robiłbym z tego zjawiska.

Stawiałbym na to, że pewne rzeczy się niektórym przejadły - pojedynki Nadala, Djokovicia, Murraya, Ferrera i nawet takie wyskoki jak Wawrinka czy Nishikori nic nie dają. Po prostu to tak długo trwa, że wielu poszukuje nowych twarzy, odświeżenia. I bym powiedział, problem wcale nie leży w poziomie gry, tylko w braku nowości. Kiedyś mecz Nadala z Djokoviciem to piękne widowisko, ale jak się widziało to 10 razy to się ziewa, chociażby grali naprawdę dobry tenis, bo "to już przecież było ze 100 razy, znam to na pamięć". Dla mnie te narzekanie biorą się nie tyle z nudnego/słabego tenisa, co z ciągle tych samych składów półfinałowych/ćwierćfinałowych. Choć popatrzeć na finał US Open i połowa trybun pusta była, a na każdym Fedalu jest komplet :D

Krótko mówiąc, czuję, że niejeden forumowicz się wypalił tenisem.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 17:46
autor: DUN I LOVE
michal2009b pisze:Odniosę się do powyższych wypowiedzi. Daleki jestem od stwierdzeń, że mamy ZET. Wcale nie uważam, że ostatnie lata były najlepsze w historii tej dyscypliny, co twierdzi pan Wilander. Ale tak samo nie uważam, jakoby to były najgorsze czasy dla tenisa, prawda wydaje się jest po środku - poziom jest porównywalny do tego z początku 21 wieku jak i lat 80-90. Były lepsze mecze, były gorsze, zależy od turnieju i dnia. Nie robiłbym z tego zjawiska.
Być może i jest najwyższy, ale tenis stał się dużo mniej urozmaicony. Dużo jest grania "na jedną modłę" i jeden styl gry (upierdliwa aktywna defensywa z baseline) dominuje nad pozostałymi odmianami tenisa. A pech chciał, że tzw. grupa krytykująca dzisiejsze czasy, przedkłada walory techniczne i estetyczne ponad suchy poziom, emocje czy Bóg wie co jeszcze.
michal2009b pisze:Choć popatrzeć na finał US Open i połowa trybun pusta była, a na każdym Fedalu jest komplet :D
Bo coraz mniej jest sympatyków tenisa, a coraz więcej "wyznawców" Rogera, Rafy czy Novaka. Efekt później jest taki, że finału Nishikori-Cilić nikt nie chce oglądać. Oglądają (i narzekają jak zawsze) krytycy, a entuzjaści mają to gdzieś, bo na korcie nie ma Bogów. Największy paradoks polega jednak na tym, że później Ci pierwsi są uważani za szkodników, a Ci drudzy na przykładnych fanów dyscypliny. :D

Jasne, że się przejadł, dlatego fajnie, że co jakiś czas pojawia się taki Kyrgios.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 18:08
autor: Ferenc
Jak widzicie szanse Kyrgiosa jutro?

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 18:12
autor: Rroggerr
Weźcie poczekajcie z tymi rozmowami do niedzielnych Rafoli. Bo tak to będziecie wszystko powtarzać za kilka dni.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 18:14
autor: DUN I LOVE
Ferenc pisze:Jak widzicie szanse Kyrgiosa jutro?
Jak mu jeszcze bark i łokieć nie wysiadły, to powalczy.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 18:23
autor: Federasta20
A pech chciał, że tzw. grupa krytykująca dzisiejsze czasy, przedkłada walory techniczne i estetyczne ponad suchy poziom, emocje czy Bóg wie co jeszcze.
Myślę, że trafiłeś w samo sedno :) Może dlatego, że ja oglądam tylko WS i nie przejmuję się za bardzo techniką to nie narzekam jak niektórzy.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 18:30
autor: Emu
Szkoda, że Nadal z Berdychem grają o tak niekorzystnej porze. Chętnie zobaczyłbym ten kabaret :D. Wszystko wskazuje na Nadala w finale, Szkot wygląda tak jakby z meczu na mecz gasł. Zauważyłem, że coraz bardziej uwsteczniam się językowo. Ogromne trudności sprawia mi sensowne połączenie dwóch prostych zdań. Nigdy nie miałem lekkości pisania ale ostatnio czuje się tak jakbym miał w mózgu wielkie dziury. To samo tyczy się mojej pamięci :/.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 18:34
autor: Rroggerr
DUN I LOVE pisze:Jak mu jeszcze bark i łokieć nie wysiadły, to powalczy.
On z plecami ma problem przecież. :D

Wracam o 11.30, więc mógłby przedłużyć mecz. Raczej Nick nie ma regularności, zdrowia i umiejętności, żeby wytrzymać 4-5 setów z Murrayem, ale jestem pewien, że powalczy.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 18:34
autor: DUN I LOVE
Emu, dobrze, że chociaż o ogonkach i interpunkcji starasz się nie zapominać. :)

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 19:27
autor: Mario
Będzie okazja zbiorowo wyśmiewać Berdycha czy jednak większość wybiera sen? Pytam, bo sam nie wiem co zrobić...

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 19:32
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Będzie okazja zbiorowo wyśmiewać Berdycha czy jednak większość wybiera sen? Pytam, bo sam nie wiem co zrobić...
Ja mam zamiar wstać, ale w ciągu ostatnich dni różnie to wyglądało w praktyce.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 19:58
autor: Barty
ObrazekObrazek

Australian Open - plan gier na wtorek (dzień IX):

Rod Laver Arena - start o 1:00:
WTAx2
[7] Tomas Berdych (CZE) vs [3] Rafael Nadal (ESP)

Start o 9:15
[6] Andy Murray (GBR) vs Nick Kyrgios (AUS)

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 21:06
autor: Wujek Toni
Mario pisze:Będzie okazja zbiorowo wyśmiewać Berdycha czy jednak większość wybiera sen? Pytam, bo sam nie wiem co zrobić...
Dlaczego znów bruździsz dyscyplinie?!

Jeżeli przeprowadzisz wywiad wśród psychofanów sympatyków Rafaela, to oznajmią Ci, że Berdych znajduję się w fenomenalnej formie i okaże się piekielne trudnym rywalem.

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 22:41
autor: Barty
Ja tam wstaję, choć dziś też miałem i nic z tego nie wyszło. :D

Re: Australian Open 2015

: 26 sty 2015, 23:33
autor: robpal
Wujek Toni pisze: Jeżeli przeprowadzisz wywiad wśród psychofanów sympatyków Rafaela, to oznajmią Ci, że Berdych znajduję się w fenomenalnej formie i okaże się piekielne trudnym rywalem.
Po co psychofanów? Wystarczą bukmacherzy.

Re: Australian Open 2015

: 27 sty 2015, 0:20
autor: MG FCB
Też mam zamiar wstać, ale nie widzę dużych szans na wygraną Berdycha, psychicznie nie da rady. Mam nadzieję, że Kyrgios wygra chociaż seta z tak dysponowanym Murrayem jest to bardzo możliwe.

Re: Australian Open 2015

: 27 sty 2015, 0:31
autor: Mario
Jedynym pytaniem jest czy Berdych wygra seta, nikt poważny chyba nie bierze pod uwagę zwycięstwa.

W drugim meczu sprawa bardziej otwarta, jestem w stanie sobie wyobrazić zwycięstwo Kyrgiosa. Oczywiście pod warunkiem, że wytrzyma fizycznie.