Australian Open 2025

[Kiefer]

Tak, drabinka banalna, dopiero w finale potencjalnie trudny rywal go czeka.

[juniorro]

Spinner nie będzie napewno taki zmęczony a ktoś z 3 będzie miał jednak mecze w nogach.Ja bym też tak od razu nie skreślał Paula ze Zverevem w bezpośrednich meczach prowadzi 2:0 Tommy Paul.We wtorek o tej godzinie będziemy coś więcej wiedzieć.

[DUN I LOVE]

Tak, drabinka banalna, dopiero w finale potencjalnie trudny rywal go czeka.

No i w ogóle przez ostatni pół roku gość gra w tenisa najlepiej na świecie.

[Art]

[Robertinho]

Będzie miał teraz potrójną motywację Novak, żeby skopać wszystkim tyłki.

Pisałem już bodajże przed turniejem - przejście potencjalnej ścieżki Alcaraz-Zverev-Sinner w 2025 wydaje się nie do zrobienia, niezależnie od poziomu motywacji. Jak się mylę, to żegnam serdecznie.

Zastanawiam się czy to samo nie dotyczy przypadkiem Alcaraza, znając historię pojedynków to Djokovic-Zverev-Sinner wygląda na naprawdę ścieżkę zdrowia. Temu ostatniemu tak swoją drogą doskonale się to ułożyło.

Tak, bez szans na tytuł raczej. W ogóle najgorzej dla Alcaraza i jego sympatyków się to ułożyło. Albo porażka z GOATem, czyli piekło na forum z przyległościami, albo z Saszą, czyli najgorzej, albo Sinner, czyli będzie, jak to lepszy jednak Włoch. Eh.

[Kamileki]

[Robertinho]

[Kiefer]

Pisałem już bodajże przed turniejem - przejście potencjalnej ścieżki Alcaraz-Zverev-Sinner w 2025 wydaje się nie do zrobienia, niezależnie od poziomu motywacji. Jak się mylę, to żegnam serdecznie.

Zastanawiam się czy to samo nie dotyczy przypadkiem Alcaraza, znając historię pojedynków to Djokovic-Zverev-Sinner wygląda na naprawdę ścieżkę zdrowia. Temu ostatniemu tak swoją drogą doskonale się to ułożyło.

Tak, bez szans na tytuł raczej. W ogóle najgorzej dla Alcaraza i jego sympatyków się to ułożyło. Albo porażka z GOATem, czyli piekło na forum z przyległościami, albo z Saszą, czyli najgorzej, albo Sinner, czyli będzie, jak to lepszy jednak Włoch. Eh.

Tak szczerze to najmniej szkodliwa byłaby porażka z Sinnerem, bo że aktualnie jest gorszy od niego na hard chyba nie ulega wątpliwości. Natomiast osiągnięcie finału po pokonaniu Djokovica i Zvereva z którym przecież już tutaj przegrywał byłaby niewątpliwie dużym postępem.

[Barty]

Zastanawiam się czy to samo nie dotyczy przypadkiem Alcaraza, znając historię pojedynków to Djokovic-Zverev-Sinner wygląda na naprawdę ścieżkę zdrowia. Temu ostatniemu tak swoją drogą doskonale się to ułożyło.

Tak, bez szans na tytuł raczej. W ogóle najgorzej dla Alcaraza i jego sympatyków się to ułożyło. Albo porażka z GOATem, czyli piekło na forum z przyległościami, albo z Saszą, czyli najgorzej, albo Sinner, czyli będzie, jak to lepszy jednak Włoch. Eh.

Tak szczerze to najmniej szkodliwa byłaby porażka z Sinnerem, bo że aktualnie jest gorszy od niego na hard chyba nie ulega wątpliwości. Natomiast osiągnięcie finału po pokonaniu Djokovica i Zvereva z którym przecież już tutaj przegrywał byłaby niewątpliwie dużym postępem.

Daję okejkę. No i z różnych innych względów zwycięstwo Sinnera w turnieju jest najbardziej pożądane.

[Robertinho]

Tak, bez szans na tytuł raczej. W ogóle najgorzej dla Alcaraza i jego sympatyków się to ułożyło. Albo porażka z GOATem, czyli piekło na forum z przyległościami, albo z Saszą, czyli najgorzej, albo Sinner, czyli będzie, jak to lepszy jednak Włoch. Eh.

Tak szczerze to najmniej szkodliwa byłaby porażka z Sinnerem, bo że aktualnie jest gorszy od niego na hard chyba nie ulega wątpliwości. Natomiast osiągnięcie finału po pokonaniu Djokovica i Zvereva z którym przecież już tutaj przegrywał byłaby niewątpliwie dużym postępem.

Daję okejkę. No i z różnych innych względów zwycięstwo Sinnera w turnieju jest najbardziej pożądane.

Jakich? Kasa poszła?

[no-handed backhand]

Z takich, że Barty jebł się w głowę mocno.

[Robertinho]

Z takich, że Barty jebł się w głowę mocno.

Pewnie na złość Pavvy'emu.

[Kamileki]

Daję okejkę. No i z różnych innych względów zwycięstwo Sinnera w turnieju jest najbardziej pożądane.

Close your łechtaczka.

[Rroggerr]

Tak szczerze to najmniej szkodliwa byłaby porażka z Sinnerem

Widzę, że lata kibicowania raksterom zrobiły swoje i nie jesteście w stanie śledzić sportu bez tych bieda-narracji.

Nie było nic gorszego dla sportu aniżeli te raczyska a'la Messi, Djokovic czy Federer.

[Nowitzki]

Apropo ścieżki Djkokovica - Serb może potencjalnie zostać drugim po Stefii Graf zawodnikiem, który w drodze po tytuł pokona nr 3, 2 i 1 rankingu.
W 1999 roku na French Open Niemka triumfowała nad rozstawioną z numerem 2 Lindsay Davenport, rozstawioną z numerem 3 Monicą Seles i rozstawioną z numerem 1 Martiną Hingis.

[Nowitzki]

Zverev czwarty raz w karierze awansował do 1/4 finału turnieju w Melbourne i dzięki temu wyrównał niemiecki rekord Borisa Beckera.

[Nowitzki]

Novak Djokovic & Carlos Alcaraz’s 7 previous matches – ahead of Australian Open clash

https://www.tennis365.com/facts-stats/n ... en-meeting

[Kiefer]

Tak szczerze to najmniej szkodliwa byłaby porażka z Sinnerem

Widzę, że lata kibicowania raksterom zrobiły swoje i nie jesteście w stanie śledzić sportu bez tych bieda-narracji.

Nie było nic gorszego dla sportu aniżeli te raczyska a'la Messi, Djokovic czy Federer.

e
Nie wiem w czym problem w sumie w tym wypadku, bo wydaje mi się, że w kontekście Alcaraza to dosyć trzeźwa ocena, ale luzik, niech zbiera kolejne oklepy od Zvereva Hiszpan. Tylko też nie przykładamy do tego większej wagi, bo twierdzenie, że ja śledzę ten turniej to jednak duże nadużycie, nawet nie miałem pojęcia, że oni już na siebie wpadają w ćwierćfinale, w sensie Djokovic z Carlitosem.

[Jacques D.]

Spoiler:

Już na zawsze biedny, uciśniony i biczowany zewsząd bałkański zbawca świata.

Będzie miał teraz potrójną motywację Novak, żeby skopać wszystkim tyłki.

Pisałem już bodajże przed turniejem - przejście potencjalnej ścieżki Alcaraz-Zverev-Sinner w 2025 wydaje się nie do zrobienia, niezależnie od poziomu motywacji. Jak się mylę, to żegnam serdecznie.

Pewnie tego nie zrobi, bo sam mocno z poziomem po 23 zjechał, ale bardzo te dzieciaki i ich możliwości przeszacowujesz

[Fighter]

Tak szczerze to najmniej szkodliwa byłaby porażka z Sinnerem

Widzę, że lata kibicowania raksterom zrobiły swoje i nie jesteście w stanie śledzić sportu bez tych bieda-narracji.

Nie było nic gorszego dla sportu aniżeli te raczyska a'la Messi, Djokovic czy Federer.

e
Nie wiem w czym problem w sumie w tym wypadku, bo wydaje mi się, że w kontekście Alcaraza to dosyć trzeźwa ocena, ale luzik, niech zbiera kolejne oklepy od Zvereva Hiszpan. Tylko też nie przykładamy do tego większej wagi, bo twierdzenie, że ja śledzę ten turniej to jednak duże nadużycie, nawet nie miałem pojęcia, że oni już na siebie wpadają w ćwierćfinale, w sensie Djokovic z Carlitosem.

Ty nigdy nic nie śledzisz i wszystko masz w d, a dziwnym trafem zabierasz głos w tych kwestiach.