Strona 8 z 29
Odp: Montreal 2013
: 06 sie 2013, 23:08
autor: Saboteur
DUN I LOVE pisze:Ale return Vaska.

Ten tiebreak prawie jak kobieta.

Re: Montreal 2013
: 06 sie 2013, 23:12
autor: Mario
Isner przegrywa 4 tiebreaka z rzędu; na tym etapie sezonu to jest wręcz niewiarygodne. Wielkie brawa dla Pospisila.
Re: Montreal 2013
: 06 sie 2013, 23:15
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Isner przegrywa 4 tiebreaka z rzędu; na tym etapie sezonu to jest wręcz niewiarygodne. Wielkie brawa dla Pospisila.
Co ciekawsze, John gra chyba swoje najlepsze amerykańskie lato w karierze.
Odp: Montreal 2013
: 06 sie 2013, 23:18
autor: Saboteur
DUN I LOVE pisze:Mario pisze:Isner przegrywa 4 tiebreaka z rzędu; na tym etapie sezonu to jest wręcz niewiarygodne. Wielkie brawa dla Pospisila.
Co ciekawsze, John gra chyba swoje najlepsze amerykańskie lato w karierze.
Po tej porażce będzie ciężko o wygranie całego US Open Series.
Re: Montreal 2013
: 06 sie 2013, 23:30
autor: Mario
DUN I LOVE pisze:Mario pisze:Znowu będzie, że się czepiam, że mam fobię na punkcie Polaków itd.
A nie masz?

Nie jaram się każdym Polakiem odnoszącym sukcesy bez względu na jego charakter czy styl w jakim zwycięża, chyba mam.

Re: Montreal 2013
: 06 sie 2013, 23:48
autor: simon
Baby Federer już zakończył swoją działalność. To jest bardziej baby Gasquet i to w słabszej wersji. Jak on wygra jakąś 250-tkę (o czymś większym nie wspominam) przed skończeniem 25 lat, to się mocno zdziwię.
Tomic out, Tipsarevic out, Nishikori igra z ogniem (w tej części i tak najgroźniejszy jest Gasquet, więc kij z Keiem). Droga Novaka coraz trudniejsza.
Re: Montreal 2013
: 06 sie 2013, 23:51
autor: DUN I LOVE
Uehehe, Dimitrov.
Simon, co Ty masz z tą drabinką? Od początku turnieju przecież niemal pewnym jest półfinał Rafole.
Re: Montreal 2013
: 06 sie 2013, 23:54
autor: Mario
Chyba zgłoszę się do jakiegoś futuresa, skoro taki Granollers szaleje w ATP.
Za kilka minut mecz dnia. Weź coś wreszcie zagraj, Jeremy.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Odp: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 0:09
autor: Saboteur
Raonic wyserwuje i można iść spać.
Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 0:19
autor: Mario
Ostatnio na break pointy trzeba było czekać przeszło dwa sety, teraz Chardy traci podanie już na początek, może w drugim będzie lepiej.
E: Raonic 63 46 75
Mecz podobny do ich poprzedniego pojedynku, czyli praktycznie brak dłuższych wymian, jednak paryskie spotkanie stało na dużo wyższym poziomie. Obydwaj wyraźnie pod formą i wygrał ten lepiej serwujący. Jeremy trochę poleci w rankingu w najbliższym czasie i będzie musiał nadrabiać po US Open, w okresie, w którym zwykle jest już znużony tenisem.
Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 9:01
autor: jaccol55
Montreal - plan gier na środę:
- Kort centralny, start o godz. 18:00.
Marcel Granollers (ESP) vs [2] Andy Murray (GBR)
Nie przed godz. 20:00.
[4] Rafael Nadal (ESP) vs [WC] Jesse Levine (CAN)
Nie przed godz. 00:00.
Michaił Jużny (RUS) vs [11] Milos Raonic (CAN)
Nie przed godz. 02:00.
[6] Juan Martin Del Potro (ARG) vs Ivan Dodig (CRO)
- BN Kort, start o godz. 18:00.
[WC] Vasek Pospisil (CAN) vs Radek Stepanek (CZE)
[5] Tomas Berdych (CZE) vs Ołeksandr Dołgopołow (UKR)
[WC] Frank Dancevic (CAN) vs [15] Jerzy Janowicz (POL)
Nie przed godz. 01:00.
[Q] Alex Bogomolov Jr. (RUS) vs [3] David Ferrer (ESP)
- Kort 9, start o godz. 18:00.
[13] Fabio Fognini (ITA) vs Ernests Gulbis (LAT)
[WC] Filip Peliwo (CAN) vs Denis Istomin (UZB)
Julien Benneteau (FRA)/Nenad Zimonjic (SRB) vs Colin Fleming (GBR)/Andy Murray (GBR)
Nikołaj Dawidienko (RUS) vs Pablo Andujar (ESP)
- Kort 5, start o godz. 19:00.
Benoit Paire (FRA) vs [8] Stanislas Wawrinka (SUI)
[10] Tommy Haas (GER) vs [Q] Marinko Matosevic (AUS)
Tomas Berdych (CZE)/Michael Llodra (FRA) vs Martin Klizan (SVK)/Janko Tipsarevic (SRB)
Grigor Dimitrov (BUL)/Philipp Kohlschreiber (GER) vs [WC] Frank Dancevic (CAN)/Adil Shamasdin (CAN)
Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Odp: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 9:10
autor: Saboteur
Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 11:10
autor: Sempere
DUN I LOVE pisze:Kort 9, start o godz. 18:00.
[13] Fabio Fognini (ITA) vs Ernests Gulbis (LAT)
Powinni ten mecz umieścić na kortach z kamerami.

Dobrze, że chociaż Jurek będzie transmitowany.

Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 11:53
autor: Mario
To samo mogę powiedzieć o meczu Paire'a z Wawrinką. Niestety taki urok Mastersów, gdy gwiazdy wchodzą do gry, chociaż ja Ferrera bez żadnych skrupułów wyrzuciłbym na najdalszy kort.

Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 14:33
autor: Nathii
Rozwalił mnie wczoraj wynik Fogniniego z Baghdatisem, jakże typowy dla tych dwóch tenisistów. Teraz Włoch podejmuje Gulbisa, kolejnego z tej samej ekipy.
Fognini wreszcie dorasta do tego żeby stać się takim drugim Monaco czy Tipsareviciem, jak najbardziej zasłużenie. Nie jest to tenis na czołową piątkę, ale o dychę przy dobrych wiatrach powinien zahaczyć.
Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 14:55
autor: grzes430
Podziwiam Granollersa. Wchodząc na Jego profil na stronie ATP wyświetla się ranking deblowy a nie singlowy, w tym roku wygrał tylko jeden mecz w szlemie, a przed US Open gra jak natchniony. Wielkiego tenisa nie pokazuje, ale walczy jak o życie w każdym meczu i to mi się u niego podoba. Najbardziej mi szkoda było porażki z Lopezem na RG. Miałem nadzieję, że wygra z Feliciano.
Odp: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 15:00
autor: Saboteur
Ten Granollers to techniczna pierdoła, ale serce ma do walki niesamowite.
Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 15:08
autor: DUN I LOVE
To trzeba mu oddać - gdyby każdy gracz tak wykorzystywał swój potencjał, to Gulbisy, Monfilsy i Dimitrowy wychodziłyby z 15-20 wygranych turniejów.
Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 15:11
autor: Mario
Monfilsy to wystarczy jakby lepiej grały finały, to z 10 już by wychodziły.

Re: Montreal 2013
: 07 sie 2013, 15:15
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Monfilsy to wystarczy jakby lepiej grały finały, to z 10 już by wychodziły.

O tym samym pomyślałem, ale już nie miałem chęci edytować. Swoją drogą, strasznie mnie to denerwuje, kiedy on przegrywa np. taką Niceę z Montym w żenującym stylu, kiedy przez cały tydzień gra ok.
Opowiem wam historię. Dzwoni kolega i prosi o wspólny trening, bo chce, żebym mu pomógł ułożyć trening barków. Oczywiście, zgadzam się, ale on proponuje godzinę 20. Ja oczywiście stanowczo protestuję i mówię: "mój drogi, o 20 to ja już muszę być w domu, bo Rafa gra". Przesunęliśmy spotkanie na 18.
Jak myślicie, jestem bardziej oddanym fanem Hiszpana niż taki Robpal np.?
