mtenis.com.pl

Piotrek przepadł.

Pitny pisze:Piotrek przepadł.

Daj spokój, im bliżej IO tym gorzej skaczą. Najpierw Kot, teraz Żyła.

Jacuszyn pisze:

Pitny pisze:Piotrek przepadł.

Daj spokój, im bliżej IO tym gorzej skaczą. Najpierw Kot, teraz Żyła.

To prawda, powinni odpuścić KULM po TCS i wziąć się za ostry trening.

Bjoergen wycofała się z Tour de Ski

Mateuszz91 pisze:Bjoergen wycofała się z Tour de Ski

I to dziwnie zaraz po zapowiedzi Justyny, że pobiegnie z amatorami pod Alpe Cermis.

Hehe może Marit też tak zrobi

Mateuszz91 pisze:Hehe może Marit też tak zrobi

Nie sądzę, u Marit to zawsze inaczej wygląda niż u Justyny. Marit buduje formę na treningach, Justyna podczas startów.

Organizatorzy mają teraz ból głowy , nie ma Kowalczyk , Bjoergen , Kalli , Randall...Została sama Johaug w walce o zwyciestwo , chyba z samą sobą.

Mateuszz91 pisze:Organizatorzy mają teraz ból głowy , nie ma Kowalczyk , Bjoergen , Kalli , Randall...Została sama Johaug w walce o zwyciestwo , chyba z samą sobą.

Tego się należało spodziewać. Mamy sezon olimpijski, raz na 4 lata, wszystkim Soczi w głowie, a nie jakieś Tour de Ski, w którym można startować co roku. Najsłabsza edycja w historii, bez dwóch zdań.

Myślałem, że ostatni dobry wynik Dietharta to zwykły przypadek, ale wygląda na to, że Austriacy (wreszcie) znaleźli jakiegoś nowego, dobrego skoczka. Ciekawe jak tam z odpornością psychiczną, bo zdaje się być najpoważniejszym kandydatem do zwycięstwa w całym turnieju.

Liczę również, że Gregor pokusi się o jakieś podium w jednym z austriackich konkursów, bo na walkę choćby o podium w generalce jest obecnie za słaby.

Nie oglądałem, obejrzę powtórkę w nocy.

Niesamowity jest ten Diethart! Polacy przyzwoicie

Mateuszz91 pisze:Niesamowity jest ten Diethart! Polacy przyzwoicie

Oj tak, wystrzelił niczym Filip z Konopi, właściwie to już pozamiatane, nie wierzę że w Austrii na swoich obiektach, Austriacy roztrwonią taką przewagę, po Insbrucku będziemy mądrzejsi.

Biathlon , skoki , biegi narciarskie , narciarstwo alpejskie , kombinacja norweska , wiec chyba przez cały weekend z domu nie wyjde

Mateuszz91 pisze:Biathlon , skoki , biegi narciarskie , narciarstwo alpejskie , kombinacja norweska , wiec chyba przez cały weekend z domu nie wyjde

Dobrze wiedzieć, że ktoś tu prócz mnie lubi narciarstwo alpejskie

Narciarstwo oglądam od małego. Odkąd pamiętam , kibicowałem Anji Paerson i Bode Millerowi

Mateuszz91 pisze:Narciarstwo oglądam od małego. Odkąd pamiętam , kibicowałem Anji Paerson i Bode Millerowi

Anja Paerson też należała do moich ulubionych zawodniczek, podobnie Janica Kostelić (jakoś za jej braciszkiem nie przepadam, nie wiedzieć czemu). Bode to Bode, bez niego nudno.

A z obecnych to wielu lubię ale najbardziej to Vonn i Hoefl-Riesch u pań i Svindala u panów.

Swoją drogą to mamy pierwszy sezon od lat u Pań, w którym jest zażarta walka o Kryształową Kulę pomiędzy większą grupą zawodniczek. U Panów to naprawdę się wnerwię, jak Hirscher wygra trzeci raz.

Ja teraz sympatyzuję z Vonn , resztą Amerykanek i Larą Gut , Hoefl-Riesch jakoś od zawszę nie lubię i nawet nie wiem czemu ( to okropne i nie mówie tego głośno , ale zawsze jak startuje ona albo jakaś inna Niemka , to życzę im żeby sie potknęły , u Panów mam tak z Austriakami ) . Rzeczywiście , stawka Pań sie bardzo wyrównała , tymbardziej szkoda , ze Vonn ciągle coś się przytrafia...
U Panów szczególnie kibicuję Millerowi ,Tedowi Ligety i Carlo Jance wierząc w to , że w końcu wróci do tego co prezentował 2 sezony wstecz.

Mateuszz91 pisze: Hoefl-Riesch jakoś od zawszę nie lubię i nawet nie wiem czemu ( to okropne i nie mówie tego głośno , ale zawsze jak startuje ona albo jakaś inna Niemka , to życzę im żeby sie potknęły , u Panów mam tak z Austriakami )

Ja nie lubię Niemców na każdej płaszczyźnie. Hoefl-Riesch to jeden z wyjątków.

Ted miał szczególnie udane mistrzostwa w Schladming, ale irytuje mnie to, w jak głupi sposób on potrafi nieukończyć przejazdu czasem.

Właśnie tak już z Vonn bywa. Nie ma zupełnie szczęścia gdy trzeba startować w imprezach rangi mistrzowskiej. Od Vancouver nie zanotowała dobrego występu. Przed Garmisch były problemy zdrowotne, więc i tak się cieszyć trzeba, że tam srebro w zjeździe było, a Schladming to już wiadomo co, a Soczi też raczej można wykreślić. 2 sezony temu by wielu powiedziało, że ona z 3 złotymi medalami z IO wyjedzie (Zjazd, Super-G i Superkombinacja).

Shiffrin nie lubię. Taka pazerna się wydaje, dlatego cieszę się, że Marlies Schild wraca do formy sprzed 2 sezonów.

Jacuszyn pisze:
Shiffrin nie lubię. Taka pazerna się wydaje, dlatego cieszę się, że Marlies Schild wraca do formy sprzed 2 sezonów.

No widzisz a ja uważam , że dzięki właśnie tej pazerności , zadziorności i pewnego rodzaju bezczelnosci w stosunku do tych utytułowanych rywalek osiąga takie wyniki jakie osiąga.
Gigant i slalom mogą należeć do niej...Jeśli nie Vonn to właśnie na nią liczę! A najlepiej niech się podzielą wszystkimi złotami