mtenis.com.pl

Patrzę jednym okiem na PHM - Thiem i widzę, że niezłe tempo zaproponowali panowie. Tylko błędów dużo.

Mario pisze:Patrzę jednym okiem na PHM - Thiem i widzę, że niezłe tempo zaproponowali panowie.

Dobry mecz, naprawdę.

A Wawa stracił podanie.

Dominator set od meczu z Nadalem w Paryżu.

Niestety Thiem 2-0. Teraz Mathieu jak na trolla przystało najpierw strolluje młodego doprowadzając do 5 seta, a później mnie przegrywając ten mecz.

Zgarnie to w trzech Thiem raczej. Cztery razy lepiej gra jak w Nicei.

Nishikoriego nie ma, Gulbis męczy się z Kubotem, Wawrinka z GGL. Do tego Pospisil idzie drogą Janowicza, a Thiem w drugiej rundzie gra z Rafą. Epicki turniej się szykuje, USO '13 bis.

Nie wierzę, że Mathieu odjedzie bez choćby seta, ale zobaczymy.

Niech Julien to wygra, w pewnym sensie odkupi większość tych swoich frajerskich porażek w przeszłości.

Papapapapapapapapap parara !

Wygrał seta Wawrinka, żeby w pierwszym gemie następnego od razu stracić podanie. Z kolei Thiem dwa gemy serwisowe od spotkania z Nadalem. Przynajmniej Gulbis zamknął mecz z Kubotem i może zrobi czwartą rundę Łotysz - pierwszy raz od 2008 roku...

Jednak Thiem bez strat setowych. Paul już miał swoją szansę gry z Nadalem w Paryżu (rozegrał to w swoim stylu), teraz niech młody się wykaże.

Fatalnie dziś wypadli francuscy weterani. Czas robi swoje...

Wawrinka ma duże problemy przy zmianach rytmu gry i przejściu z bieganiny pod końcową na spokojne wykończenie pod siatką. Teraz droga do zwycięstwa wiedzie przez pięć setów. Walcz Stanie.

Mario pisze:Jednak Thiem bez strat setowych. Paul już miał swoją szansę gry z Nadalem w Paryżu (rozegrał to w swoim stylu), teraz niech młody się wykaże.

Znakomity mecz wtedy PHM z Rafą rozegrał. 5 godzin przetrzymał Hiszpana na korcie; 57 64 64 64. Pamiętam jak dziś jak to oglądałem.

Stan może polecieć już dziś.

Na szczęście się ogarnął, a że po drugiej stronie siatki stał Kubot, to i o wygraną było dużo łatwiej. W drugiej rundzie podmęczony Bagnis, więc powinno być dobrze.

Wawrinka prezentuje się bardzo słabo. Już został przełamany w czwartym secie i prognozy nie są najlepsze.

Tatuaż usunął czy co? Ewidentnie nie pomógł mu triumf wielkoszlemowy. Już lepiej przegrywać te ćwierćfinały niż odpadać w 1 rundzie.

Stan ma już dwa przełamania w plecy. Odrobienie strat wydaje się być nierealne.

Chyba po prostu tak się u góry umówili, że dają malkontentom szlema i mastersa, ale reszta sezonu będzie jeszcze bardziej żenująca jak w przeszłości.

Cieszy mnie wygrana Thiema, bo Austriak daje gwarancję, że będzie grał swój bezkompromisowy tenis także z Nadalem, a jak mu siądzie gra to może na seta i wyrównaną walkę starczy.

Karykaturalny Wawrinka. Dobrze, że zaraz spłynie. W takiej formie i tak nie miałby przyszłości w tym turnieju.

Rroggerr pisze:Chyba po prostu tak się u góry umówili, że dają malkontentom szlema i mastersa, ale reszta sezonu będzie jeszcze bardziej żenująca jak w przeszłości.

Wczoraj i dzisiaj wróciłem do domu, usiadłem przy kompie, bez mrugnięcia okiem spojrzałem na wyniki Fab3 i takie to emocje. Byle Fed nie wywinął takiego numeru jak 3 lata temu, bo to już naprawdę...

Chyba czas oficjalnie nazwać Wawrinkę złodziejem.

Myślę, że Wawrinka może być też nie w pełni zdrowia, co za banda połamańców. Opcjonalnie ma efekt jojo, co już pokazał na Pucharze Davisa. Zwał jak zwał.
Już można ten turniej chyba spisać na straty pod względem niespodzianek i atrakcyjności. No, bo słaba forma Fafy, w jakimś tam meczu to jest/będzie (być może) atrakcja, ale ludzie to nie o to do końca chodzi. Żeby 33 letni dziadek, ojciec 4dzieci musiał na clayu po 2 dniu dbać o zrobienie czegoś ciekawego z ofensywniej grających, no to luudzie, trzymajcie mnie. Szczyty. Dobrze by było Thiema zobaczyć i tyle.

62 niewymuszone błędy i bajgiel są idealnym podsumowaniem jego dzisiejszej gry.