Strona 8 z 10

Re: Australian Open 2015

: 28 sty 2015, 12:40
autor: Mario
Alan pisze:Keys. Jeszcze jedna gwiazdeczka, która za chwilę spadnie na ziemię
Jak Agnieszka? :P

Re: Australian Open 2015

: 28 sty 2015, 12:55
autor: Alan
Agnieszka od pewnego czasu stagnacja, a może nawet delikatny regres, ale Ona jest i będzie jeszcze przez lata w światowej czołówce! Madison natomiast pewnie jak Stephens, jeden wielki wynik po czym beztrosko podryfuje w okolice siódmej-ósmej dziesiątki rankingu.

Re: Australian Open 2015

: 28 sty 2015, 12:58
autor: DUN I LOVE
Połówki kobiecie od 3:30 naszego czasu. Najpierw mecz Rosjanek, później Amerykanek.

Re: Australian Open 2015

: 28 sty 2015, 17:24
autor: Lucas

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 9:37
autor: Robertinho
No i finał zgodnie z planem. Pan Karol trochę pojechał po zachowaniu Sereny. Szkoda, że w finale Maria ma dość małe szanse, o ile Ameryka będzie w pełnej dyspozycji.

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 10:02
autor: Jacques D.
Alan pisze:Agnieszka od pewnego czasu stagnacja, a może nawet delikatny regres, ale Ona jest i będzie jeszcze przez lata w światowej czołówce! Madison natomiast pewnie jak Stephens, jeden wielki wynik po czym beztrosko podryfuje w okolice siódmej-ósmej dziesiątki rankingu.
Ciekaw jestem, na czym oparta jest ta konstatacja. W końcu ktoś będzie musiał się znaleźć w tej czołówce za parę lat i raczej nie będzie to Agniesia.

A co do połówek: BETON. :/ Myślę, że miłośnicy ATP, zarzucający WTA zbytnią nieprzewidywalność powinni być teraz zadowoleni...

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 10:08
autor: robpal
Ćwiartki też beton. W ogóle oba turnieje w tym roku wyjątkowo nudne i semi Keys nie ratuje sytuacji :|

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 11:07
autor: Alan
Jacques D. pisze:Ciekaw jestem, na czym oparta jest ta konstatacja. W końcu ktoś będzie musiał się znaleźć w tej czołówce za parę lat i raczej nie będzie to Agniesia.
Może rzeczywiście w zbyt czarnych barwach wymalowałem przyszłość Keys, bo Istnieje prawdopodobieństwo, że Davenport nie pozwoli jej zachłysnąć się sławą. Ja bym był nawet za, bo da się lubić dziewczyna. :)

Dlaczego Radwańskiej miałoby nie być za kilka lat wśród najlepszych tenisistek świata? Gdy patrzę na popisy sponiewieranej przez chorobę blisko 35-letnią Venus, to zaczynam wierzyć, że nawet jeszcze przez dekadę będzie nam dostarczać emocji i wzruszeń Aga, walcząc o najwyższe laury rzecz jasna.

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 11:16
autor: Rroggerr
Jacques D. pisze:Myślę, że miłośnicy ATP, zarzucający WTA zbytnią nieprzewidywalność powinni być teraz zadowoleni...
Myślę, że pierwsze rundy i ''zbytnią nieprzewidywalność'' zadowoliły.

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 11:43
autor: Spain07
Porównanie Keys-Serena do półfinału Kvitovej z Sereną na Wimbledonie 5 lat temu, może być naprawdę słuszne :ok:

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 11:55
autor: Mario
Skoro już taki finał, to niech Serena zrobi porządek.

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 12:22
autor: Barty
Obydwu nie lubię, ale niech już raz Szarapowa wygra.
Robertinho pisze:Pan Karol trochę pojechał po zachowaniu Sereny.
??

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 13:10
autor: Robertinho
Barty pisze:Obydwu nie lubię, ale niech już raz Szarapowa wygra.
Robertinho pisze:Pan Karol trochę pojechał po zachowaniu Sereny.
??
Wściekłe miny i krzyki w kierunku swojego obozu w końcówce meczu nie zachwyciły go.

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 13:22
autor: Robertinho
Jacques D. pisze:
Alan pisze:Agnieszka od pewnego czasu stagnacja, a może nawet delikatny regres, ale Ona jest i będzie jeszcze przez lata w światowej czołówce! Madison natomiast pewnie jak Stephens, jeden wielki wynik po czym beztrosko podryfuje w okolice siódmej-ósmej dziesiątki rankingu.
Ciekaw jestem, na czym oparta jest ta konstatacja. W końcu ktoś będzie musiał się znaleźć w tej czołówce za parę lat i raczej nie będzie to Agniesia.

A co do połówek: BETON. :/ Myślę, że miłośnicy ATP, zarzucający WTA zbytnią nieprzewidywalność powinni być teraz zadowoleni...
No ja jakoś przeżyję finał Szlema bez Cibulkovej, czy Halep. Może nawet i obejrzę?

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 13:56
autor: Lucas
Niestety turniej kobiet jakoś zupełnie przeszedł obok mnie. Postaram się jednak zobaczyć finał i liczę, że Masha powalczy. Po rezultatach widziałem, że Williams gubiła sety, a Sharapova po tej ciężkiej drugiej rundzie miała już same wygrane 2/0.

Maria ma totalną blokadę mentalną na mecze z amerykańską liderką, ale skoro Berdych się przełamał to nie ma rzeczy niemożliwych. Może to będzie ten moment dla Rosjanki? :)

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 14:03
autor: Robertinho
Lucas pisze:Niestety turniej kobiet jakoś zupełnie przeszedł obok mnie. Postaram się jednak zobaczyć finał i liczę, że Masha powalczy. Po rezultatach widziałem, że Williams gubiła sety, a Sharapova po tej ciężkiej drugiej rundzie miała już same wygrane 2/0.

Maria ma totalną blokadę mentalną na mecze z amerykańską liderką, ale skoro Berdych się przełamał to nie ma rzeczy niemożliwych. Może to będzie ten moment dla Rosjanki? :)
Berdych wcale się nie przełamał. :D

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 14:07
autor: Lucas
No jednak tego tie- breaka z Nadalem dało się przegrać, a Czech dopisał go na swoją korzyść. Powiedzmy, że zrobił mały krok do przodu :D. Maria będzie musiała zrobić znacznie więcej, ale może się uda. Nie będę wściekły jak Serena wygra, ale niech to nie będzie jakieś 60 63 :)

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 14:13
autor: DUN I LOVE
ObrazekObrazek

AO 15 - Finał:

[1] Serena Williams (USA) vs [2] Maria Szarapowa (RUS)

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 15:03
autor: filip.g
Ciekawe rzeczy z tą Sereną. Po dwóch pierwszych rundach stwierdziłem, że jest nieprzygotowana do turnieju co najmniej jak na ostatnim Wimbledonie. Przewidywałem porażkę z Muguruzą, którą ostatecznie pokonała po ciężkim meczu. Później wszystko zaczęło sie układać.

Jeśli chodzi o finał, to Williams je gra jak nikt inny w WTA. Nastawienie i gra Sharapovej to sprawa drugorzędna. Serena ma wg mnie na jej punkcie jakiś uraz po tym jak przegrała z nią dwa bardzo prestiżowe mecze w 2004 roku (a podobno tak na prawdę przegrała jakieś kontrakty reklamowe) i wychodzi na mecze z nią ponadprzeciętnie zmotywowana.

No ale zobaczymy jak będzie, nie obraziłbym się na cud w finale :)

Re: Australian Open 2015

: 29 sty 2015, 19:47
autor: Robertinho
Ja też. Nie wiem jak to się stało, ale z czasem zacząłem dużo bardziej doceniać Szarapową. Może dlatego, że zaczęła grać w sposób bardziej wyważony i mądrzejszy po prostu, lepiej się porusza i ogólnie mniej w tym rozpaczliwej łupaniny, a więcej ładu i składu.