mtenis.com.pl

Justine Henin jest w ciąży

Co w tym takiego niezwykłego? Przecież już dawno skończyła karierę.

Pani Nowak narobiła sporego zamieszania swoją wypowiedzią dla Przeglądu Sportowego: http://tenis.przegladsportowy.pl/Tenis- ... 1,289.html

Dodał do tego od siebie trochę Sport.pl : http://www.sport.pl/celebrities/1,83535,12469943.html

i zrobiła się niezła burza

Tak wygląda za to zdanie redakcji Tenisowyportal.com http://tenisowyportal.com/index.php/201 ... C5%84skiej?

A co wy o tym sądzicie?

Sądzę, że nie powinieneś szaleć aż tak z autopromocją. Co do naszej gwiazdy, to teraz łatwo w nią kopać, a wszyscy pamiętamy grupowe spazmy z lipca. Tylko, że wtedy każdy głos krytyczny był mieszany z błotem, a jaki koń jest, przecież każdy widzi...

Tenisowyportal.com pisze:A co wy o tym sądzicie?

Bardziej skłaniam się ku większości opinii p.Nowak niż ku zdaniu p.Kamila, którego wycieczki osobiste wobec komentatorki Polsatu są już dla mnie zupełnie nie do przyjęcia.

Nieszpory pisze:

Tenisowyportal.com pisze:A co wy o tym sądzicie?

Bardziej skłaniam się ku większości opinii p.Nowak niż ku zdaniu p.Kamila, którego wycieczki osobiste wobec komentatorki Polsatu są już dla mnie zupełnie nie do przyjęcia.

Nie chodzi tu o wycieczki osobiste - ani też o cały materiał PS tylko o cytaty, które zostały wyróżnione. Po za tym już nie raz była dyskusja na temat kompetencji jaki i poziomu komentowania przez wyżej wymienioną P. Nowak

Co to jest za tekst w ogóle? Jak mam poważnie traktować osobę, która swojego adwersarza w dyskusji nazywa "Jakąś tam komentatorką Polsatu"? A perełki typu "Isia miała świetny okres" kwalifikują się do internetowego odpowiednika wpadek komentatorów
Radwańska jest osobą publiczną i grając zawodowo w tenisa wyraża jednocześnie zgodę na komentowanie i wyrażanie opinii nt. jej kortowych poczynań. I nie ważne, czy mówi to Iksiński, czy Roger Federer.
Słowem:

Pani Kasia wyraziła opinię, którą podziela znaczna część sympatyków tenisa w naszym kraju. Znam dość dużo osób zainteresowanych dyscypliną, zarówno fanatyków tego sportu, jak i takich niedzielnych kibiców. I nie ma w tym gronie bodaj nikogo, kto byłby wielkim fanem czy to gry, czy to osoby Agnieszki. Tylko, że większość, w tym i ja, nie widzi potrzeby zbyt częstego obnoszenia się ze swoim zdaniem na ten temat. Mówiąc brutalnie, są ciekawsze rzeczy to roboty, niż użeranie się o Radwańską. Niech sobie gra, wygrywa i ma to swoje miejsce w rankingu, szczerze mówiąc, mnie to rybka. Oglądać jej kortowych wyczynów za bardzo się nie daje, patriotycznych wzruszeń też jakoś nie wywołuje. Sukcesy jakie odnosi, zasługują bez dwóch zdań na olbrzymie uznanie, ale też nie można udawać, że się nie wie, jaka jest ich główna przyczyna. Człowiek obejrzał sobie mecz Williams-Azarenka i widząc na co stać te dziewczyny, można sobie dobrze uzmysłowić, gdzie jest przy nich gra naszej zawodniczki.

Witam serdecznie forumowiczów.

Zaistniało małe nieporozumienie, gdyż artykuł, który można przeczytać na stronie z podanego linku został dodany bez mojej wiedzy i ponadto podpisany moim nazwiskiem. Szczegółów nie będę wyjaśniał.

Oczywiście tekst zostanie przeredagowany, gdyż forma jest karygodna, jednak z przekazem jak najbardziej się zgadzam.

Posta napisałem dlatego, iż zostało użyte moje nazwisko przez usera "Nieszpory".

Co do Pani Nowak - faktycznie każdy ma prawo do wyrażania opinii, jednak "podłoże" takiej oceny Agnieszki Radwańskiej przez komentatorkę jest znacznie głębsze, nie obiektywne.

Dzisiaj o tym samym problemie świetny tekst zostal napisany na łamach serwisu tenisklub.pl - http://www.tenisklub.pl/publicystyka/fe ... radwanska/

od dziś pod tym nickiem będę się wypowiadał osobiście.

Kamil Wróbel

Cóż, pani Kasia powiedziała swoje, w sposób, który średnio mi się podoba, ale nie można odmówić jej racji. Nie podoba mi się tylko "prywatny ranking", bowiem nie ma w tej wypowiedzi żadnego uzasadnienia. Tak rzucone, bez podstaw.

Radwańska jest czwartą rakietą świata, czego p. Domaradzki nie zauważył
Problemy z liczeniem to zmora społeczeństwa

A rękami i nogami podpisuję się pod tym, co wymodził w ostatnim poście Robertinho.

robpal pisze:Radwańska jest czwartą rakietą świata, czego p. Domaradzki nie zauważył

Nie mam większego rozeznania w WTA, ale skoro w pierwszym akapicie podważa się wiarygodność rankingu tudzież jego przełożenie na faktyczny układ sił (kazus Sereny pokazuje, że tak jest), to uważam, że niewłaściwe jest używanie określenia: "trzecia/czwarta rakieta świata", a jak najbardziej właściwym sformułowanie: "trzecia/czwarta rakieta rankingu WTA".

DUN I LOVE pisze: Nie mam większego rozeznania w WTA, ale skoro w pierwszym akapicie podważa się wiarygodność rankingu tudzież jego przełożenie na faktyczny układ sił (kazus Sereny pokazuje, że tak jest), to uważam, że niewłaściwe jest używanie określenia: "trzecia/czwarta rakieta świata", a jak najbardziej właściwym sformułowanie: "trzecia/czwarta rakieta rankingu WTA".

Wg mnie przykład Sereny akurat nie pokazuje niczego, bo ona gra sezon od Miami, a pierwsze dwie tenisistki swoje w tym sezonie wygrały. Każda ze Szlemem na koncie (a nie dziubdzianie w Brukseli), co w pełni uzasadnia pozycję Amerykanki. Gdyby dobrze zagrała Australię (bo porażka z Makarową to kompromitacja), to byłaby zasłużoną liderką
Poza tym, sam widziałeś w finale, że nie jest Serena taką totalnie niezniszczalną dominatorką.

Nad wiarygodnością rankingu można by wiele dyskutować. Dla mnie najbardziej miarodajny jest pod koniec sezonu gdyż wtedy najlepiej oddaje to co się działo w danym roku.

Odnośnie Sereny, chyba wyjaśniło się, czemu nie jedzie do Tokio



Ci trenerzy podrywający zawodniczki to jednak zmora WTA.

Jakoś wątpię, żeby Serene można było "poderwać", podejrzewałbym raczej odwrotny przypadek.

Niezły teks red. Domaradzkiego. Smoleńsk, PiS, ś.p. Lech Kaczyński, krzyż na Krakowskim Przedmieściu, to są właśnie prawdziwe przyczyny krytyki bezpłciowej gry Radwy. W ogóle te rozważania są troszkę niepoważne, bo przecież ranking nie kłamie i ona faktycznie ma taką pozycję w kobiecych rozgrywkach. Prawdziwym problemem jest ich rozpaczliwy poziom.

Agnieszka Radwańska ma już 100 tys. fanów

Agnieszka Radwańska chwali się coraz większą popularnością. Na facebooku ma już ponad 100 tys. fanów.

Radwańska profil założyła prawie dwa lata temu, a w poniedziałek miała swój kolejny jubileusz.

"Agnieszka zgromadziła okrągłą liczbę 100 tys. fanów. Fejsbukowi fani Agi są niesamowicie aktywni - to dzięki nim profil Agi znajduje się w ścisłej czołówce polskiego internetu w kategorii sport pod względem liczby zaangażowanych fanów oraz interaktywności" - napisano na oficjalnej stronie sióstr Radwańskich.

Agnieszka Radwańska kilka dni temu odpadła w czwartej rundzie US Open, a teraz przygotowuje się do turnieju w Tokio. Sezon zakończy listopadowym Turniejem Mistrzyń, w którym ma już pewny udział.

http://www.krakow.sport.pl/sport-krakow ... fanow.html

Ciekawe, czy ktoś z naszego forum jest fanem Agi na facebooku?

Ano ja

Sent from my HTC Wildfire S A510e using Tapatalk 2

robpal pisze:Odnośnie Sereny, chyba wyjaśniło się, czemu nie jedzie do Tokio



Ci trenerzy podrywający zawodniczki to jednak zmora WTA.

Co to za przystojniaczek?

Mam na myśli faceta po prawej

Patrick Mouratoglou

Sempere pisze: Ciekawe, czy ktoś z naszego forum jest fanem Agi na facebooku?

*Nieśmiało podnosi rękę*
Znaczy się, fanem nie jestem, ale kliknąłem "Lubię to!"