Strona 8 z 24

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 27 cze 2022, 13:15
autor: Kamileki
Ludzie, dlaczego ten temat jeszcze istnieje? Aż mnie coś kłuje w żołądku.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 27 cze 2022, 14:00
autor: Jacques D.
DUN I LOVE pisze: 27 cze 2022, 13:13 Widzę, że też to przeżuwasz, Żaku. :D
Uważam, że o ile były w historii tenisa znacznie ważniejsze mecze, które coś zmieniły - w sensie dosłownym czy też symbolicznym (m.in. wspomniany Wim 08, przegrane finały Samprasa z Hewittem i Safinem i parę innych), tak ciężko by było znaleźć drugie spotkanie o takim ładunku emocjonalnym, jak to. Mimo dość średniego poziomu sportowego, to był mecz o wielkim ciężarze mentalnym, nie tyle dlatego, że Federer po raz 150. zrobił z siebie pokrakę, co dlatego, że zrobił z siebie pokrakę o ten jeden raz za dużo i w takich, a nie innych okolicznościach. Splotło się tu dużo czynników, przy poprzednich kompromitujących porażkach typu USO 11 czy AO 09 Federer był młodszy i mógł jeszcze te błędy naprawić, były dość duże nadzieje związane z młodymi pokoleniami, Rafole byli w bezpiecznej odległości jeśli chodzi o wyniki, itp. A w 2019 już wszystko było jasne - wiem, że niektórym oczy w pełni otworzyły się podczas finału tegorocznego AO, ale nie łudźmy się, 3 lata temu było już oczywiste, że Żeni nie uratują tenisa, do tego Uselessi byli już skompromitowani, Rafole bardzo blisko RF wynikowo i wciąż bardzo "żywi", a sam RF stary i przed jedną z ostatnich (a dziś już wiemy, że na 99, 999% ostatnią) szans w karierze na ugranie czegoś wielkiego. Nastąpiło więc w tym spotkaniu jakieś przesilenie, jakieś emocjonalne tąpnięcie, bo może przed nim dało się jeszcze łudzić, że Rafole będą mieli jakiś tam problem z dogonieniem Federera. Po nim wszelkie złudzenia prysły i pytanie "czy" definitywnie zamieniło się w "kiedy", a sam RF wypadł tak, jakby po prostu ostatecznie poddał tę walkę. Spoko, każdy ma prawo do rezygnacji, ale można to zrobić w mniej kompromitujący i bardziej chwalebny sposób.

Tak więc, podsumowując, tak, w tym sensie, wciąż przeżuwam :P , bo ten nieszczęsny Federer, mimo tej swojej zrytej psychy, grał przez lata tak, że stał się jednak, niewątpliwie ostatnim na tak wysokim poziomie, symbolem tenisa, który wielu z nas pokochało - tenisa Samprasów, Agassich, Safinów, Nalbandianów, Riosów, Kuertenów (celowo podaję kompletnie różnych pod względem stylu tenisistów). I nawet jeśli wciąż uważam, że ten Tenis, o którym piszę, umarł w owym nieszczęsnym finale Wim 08, tak do czasu nieszczęsnego Wim 19 może jeszcze było go widać, gdzieś w oddali, na horyzoncie. Wraz z tą porażką, po prostu ostatecznie z niego zniknął. W tym sensie ciężko z tym się będzie szybko pogodzić i nie wydaje mi się, żeby metoda, którą proponuje @Kamileki miała tu sens - bo przynajmniej dopóki nie tylko Fedalovic, ale też Żeni, Uselessi, wszyscy ci, którzy dołożyli do tego swoją cegiełkę, ostatecznie ze sceny nie zejdą, ten temat będzie odżywał - w taki, czy w inny sposób.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 27 cze 2022, 14:35
autor: Robertinho
Kamileki pisze: 27 cze 2022, 13:15 Ludzie, dlaczego ten temat jeszcze istnieje? Aż mnie coś kłuje w żołądku.
"Nie wiem, ale mam to w dupie".

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 27 cze 2022, 14:39
autor: Alan
Kamileki pisze: 27 cze 2022, 13:15 Ludzie, dlaczego ten temat jeszcze istnieje? Aż mnie coś kłuje w żołądku.
Obrazek

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 27 cze 2022, 22:18
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze: 27 cze 2022, 14:35
Kamileki pisze: 27 cze 2022, 13:15 Ludzie, dlaczego ten temat jeszcze istnieje? Aż mnie coś kłuje w żołądku.
"Nie wiem, ale mam to w dupie".
Odświeżę kolegom pamięć. W pewnym momencie płacz mój i Kiwiego był tak nieznośny, że ktoś zaproponował wypie*dalać z żałobą z innych działów na zasadzie: załóżcie sobie temat o tym meczu i tam wypad. Nie posłuchaliśmy, więc podrażniony @Del Fed wziął sprawy w swoje ręce i stworzył ten wątek. :)

Finał Wimbledonu 2019 to jeden z najbardziej niezapomnianych meczów w historii, zasługuje na wyodrębnienie.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 10:31
autor: Art
Dziś kolejna rocznica, celebrujmy! :piwo:

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 10:42
autor: DUN I LOVE
Art pisze: 14 lip 2022, 10:31 Dziś kolejna rocznica, celebrujmy! :piwo:
Obrazek

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 11:11
autor: Kamileki
Ludzie co wy robicie, opamiętajta się.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 11:13
autor: DUN I LOVE
Kamileki pisze: 14 lip 2022, 11:11 Ludzie co wy robicie, opamiętajta się.
Obrazek
scroll.in

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 12:45
autor: Art

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 12:52
autor: Kamileki

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 13:17
autor: Damian
Obrazek

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 13:20
autor: Nando

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 13:22
autor: Kiefer


Kto jest Alcarazem18, przyznać się.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 13:23
autor: DUN I LOVE
Pewnie Carlos Alcaraz.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 13:42
autor: Damian

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 13:46
autor: Nando
Obrazek

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 13:55
autor: Kiefer
Damian pisze: 14 lip 2022, 13:42
Meczowa też zacna w sumie, można było wyjść na 6-5, a przy podaniu Serba jeszcze byłoby wszystko możliwe. No ale po co? Epickiego taja to trzeba było wyjąć w 2015, by potem spłynąć w kolejnych dwóch setach. :P

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 14:36
autor: no-handed backhand
Obrazek

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

: 14 lip 2022, 14:47
autor: Art