mtenis.com.pl

no-handed backhand pisze: ↑26 cze 2024, 14:58 Cudowny sen ziemniaka na trawie Hugo Delliena został zakończony smutną pobudką.

Czy ziemniaki śnią o świeżo skoszonej trawie?

Robertinho pisze: ↑26 cze 2024, 16:22

no-handed backhand pisze: ↑26 cze 2024, 14:58 Cudowny sen ziemniaka na trawie Hugo Delliena został zakończony smutną pobudką.

Czy ziemniaki śnią o świeżo skoszonej trawie?

Raczej nie, bo najnaturalniej czują się w brudnej, czerwonej glebie.

Cressy niebezpiecznie blisko MD.

Potężny Kazachstan.

DUN I LOVE pisze: ↑26 cze 2024, 17:11 Cressy niebezpiecznie blisko MD.

Zagra o główną drabinę z Meligeni Alvesem. Pojedynek gościa, który czuje się na trawie jak ryba w wodzie z tym, który jej nie cierpi.

Brazylijczyk powinien ogarnąć.

Robertinho pisze: ↑26 cze 2024, 16:22

no-handed backhand pisze: ↑26 cze 2024, 14:58 Cudowny sen ziemniaka na trawie Hugo Delliena został zakończony smutną pobudką.

Czy ziemniaki śnią o świeżo skoszonej trawie?

To jakaś zaginiona powieść Filipa Penisa ?

**** zagadka ****

Co mają wspólnego Marcel Granollers i Jack Sock?

Obaj są deblistami? Piją bombową kawusię z rana? Barty ich lubi?

Szpadel.

Swoją drogą czy Sock to nie obok Deminora najgorszy zawodnik który był w top10 we współczesnych czasach?

Robertinho pisze: ↑27 cze 2024, 8:50 Swoją drogą czy Sock to nie obok Deminora najgorszy zawodnik który był w top10 we współczesnych czasach?

Nie. Jest nim Puerta.

Którego w życiu na oczy nie widziałeś, poza jakimiś highlightsami z finału RG 2005, jak mniemam.

Trudno to ocenić, bo np. Melzer i Tipsarević to imo Polka wyżej od De Minaura, ale wynikami tego nie obronię.

No i Puerta to był kawał ceglarza, nie wymieniłbym go tutaj. Sock miał kilka udanych turniejów, ale jak był w uderzeniu to ten fh robił różnicę i to było imo jedno z lepszych uderzeń w tym sporcie w jego generacji, a może i jego czasach.

Trudna dyskusja.

Mario pisze: ↑27 cze 2024, 9:16 Którego w życiu na oczy nie widziałeś, poza jakimiś highlightsami z finału RG 2005, jak mniemam.

Gość zrobił finał szlema bo jechał na dopingu, a jego sufitem były wygrane w kurnikach. Gruby Jacek lepszy.

Po raz drugi, na pewno ostatni, nie da się oceniać graczy, których nie widziało się na oczy.

Ale doping to raczej sprzyja wydolności niż warsztatowi, prawacki prowokatorze.

Mario pisze: ↑27 cze 2024, 9:32 Po raz drugi, na pewno ostatni, nie da się oceniać graczy, których nie widziało się na oczy.

Da się ocenić o ile jechali na dopingu, a tak było w przypadku tego oszusta.