mtenis.com.pl

Rozregulował się Norweg, ale seta pewnie domknie, może jednak jest to jakiś przesmak rywalizacji od trzeciego seta.

Makaron odbił się czkawką, teraz pora na pizze. Oby się ten mecz coś ruszył jeszcze.

3 taje teraz byłyby spoko.

DUN I LOVE pisze: ↑06 wrz 2022, 19:28 3 taje teraz byłyby spoko.

Ciekawą linie obraliście.

Mnie nawet 63 63 63 Matteo urządza. Oby coś powalczył.

Przychodzę a tam 6:1, 5:1... Nie tego oczekiwałem.

LokalnyEkspert pisze: ↑06 wrz 2022, 19:33 Przychodzę a tam 6:1, 5:1... Nie tego oczekiwałem.

Jeszcze zatęsknisz za Rafaelem.

DUN I LOVE pisze: ↑06 wrz 2022, 19:34

LokalnyEkspert pisze: ↑06 wrz 2022, 19:33 Przychodzę a tam 6:1, 5:1... Nie tego oczekiwałem.

Jeszcze zatęsknisz za Rafaelem.

A gdzie tam. Każdy szlem bez niego to błogosławieństwo. Przed meczem jednak spodziewałem się walki. Powinien takich klientów jak Ruud ogrywać Beret, jeśli chce się w tourze liczyć. Argumenty ma na niego, ale formy optymalnej brak.

Jak to mówił Tomaszewski: tak, tylko tak

Dojechałeś na mecz, teraz dojedź leszcza.

Mówią, że federacja norweska już dawno dostrzegła to czego my nie widzimy do tej pory.

Tutaj chyba działało to na zasadzie, że on jest tak słaby, że aż trzeba mu pomóc.

No odmienił nam się mecz od połowy 2 seta, Ruud już nie jest taki fifarafa, a Matteo też już więcej wychodzi. Stawiam i tak na Norwega, ale może będą jeszcze emocje.

Jak skalibrował trochę swoją największą broń po serwisie, czyli fh, to zaczął się trochę obraz gry zmieniać. Ciekawe na jak długo będzie timing czuć w tym fh.

Ale zgasł Norweg, od stanu 5-2 w 2 secie gra konkretne szambo.

E. Zajebiście Beret to zrobił.

Poeta woleja.

Włoski śmieć, wszystkiego najgorszego.

Kmiotku.

Podsumował swój występ tym gemem Włoch.

No i dobra, 3-0 i wracaj do… gdzie on mieszka?!

Niech tylko w nocy Gyros niczego nie odwali, to Dulla2 w finale nie zobaczymy.

Ale nie bij się w tę ładną główkę.