Strona 74 z 131
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:19
autor: Barty
Teraz rzeczywiście wygląda to lekko tragicznie.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:19
autor: Robertinho
Nie wiem, dostaje płaczliwe wiadomości, że pewnie kontuzja, imo po prostu brak formy wyszedł.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:21
autor: Kiefer
Ale tragedia, masakra.

Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:22
autor: Lleyton
Niepotrzebne tam te nerwy i czwarty set.

Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:22
autor: Sowa
Może gdyby kto inny stał po drugiej stronie siatki, to coś by tu się jeszcze zadziało...
Edit: no dobra

Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:23
autor: Kiefer
Anderson wygrywa gema z 0:40 nie mając kompletnie pierwszego podania, szacun Roger.

Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:24
autor: Robertinho
Typowy Fed, musi dać złudną nadzieję pod koniec debilnie oddanego seta. Po kilkunastu latach identycznych sytuacji, jest to już strasznie nudne i męczące. Właśnie m.in. dlatego tak skomlę, że już dał se spokój.

Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:24
autor: jarosword20
Ależ oni się kopiują... Rafa też przegrał seta w ćwierćfinale RG

Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:25
autor: Damian
Jednak trzeba oddać, że Kevin solidnie pograł.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:26
autor: Kiefer
jarosword20 pisze:Ależ oni się kopiują... Rafa też przegrał seta w ćwierćfinale RG

Owszem, ale tam jednak zasługa Schwartzmana była znacznie
moim zdaniem większaa niż teraz Andersona.
To na 34 wygranych kolejnych setach skończyła się seria Szwajcara. Ten niezwyciężony serwis też można między bajki włożyć.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:28
autor: Robertinho
jarosword20 pisze:Ależ oni się kopiują... Rafa też przegrał seta w ćwierćfinale RG

Tylko tam Boski grał jak oszalały do przerwy. Tu żałosny jak zawsze Anderson, przegląda się jak Fed wali po outach. Poziomu meczu z Kokkim w tej końcówce.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:29
autor: Federasta20
Nishikori przełamał Nole na początek drugiego seta i... już zdążył dwa razy oddać podanie.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:30
autor: lake
Kiefer pisze:Prowadził 2:1 i 40 przy serwisie Djoka po czym przegrał gema, następnie własne podanie i jak teraz widzę to tyle go było w trzecim secie.

To 40-0 to jeszcze widziałem. Raczej trudno mieć o tego gema pretensje do Japończyka. Przy pierwszym bp zaatakował bh DTL nie trafił. Potem już nie miał nic do powiedzenia. Jak się okazało do końca seta. I pewnie meczu skoro od tego momentu nie jest w stanie utrzymać podania. Normalka.
A Fed się prosił to dostał. Kev rzeczywiście jest poważniejszym graczem w QF niż w F. Teraz może zejść z podniesionym czołem, mimo obsranka przy serwisie na set. Dziad ja Rafa na RG póki co. 2017 bez straty seta, 2018 zgubiony w QF.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:31
autor: Kiefer
Federasta20 pisze:Nishikori przełamał Nole na początek drugiego seta i... już zdążył dwa razy oddać podanie.
Czwartego.
To wychodzi na to, że przegrał cztery kolejne gemy serwisowe Nishikori.
Co do Federera, doprawdy nie wiem jak on może pokonać Djokovica czy Rafę kiedy taki Anderson grający generalnie przeciętnie z głębi kortu jest dla niego poważną zagwostką i nie potrafi go pogonić.
Ed. Ale Anderson się rozegrał. Trzeba chłopu oddać, bo ewidentnie nabrał wiatru w żagle i gra swoje 100% właśnie teraz.

Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:38
autor: Robertinho
Anderson chyba zaczyna rozumieć, co się dzieje. Lepszy serwis, lepiej z baseline. Fed dramatyczny. Beka będzie, jeśli nie żaden młody zdolny, tylko stare drewno Kev, pogoni tu fabstera.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:39
autor: Federasta20
Żaden Anderson nie pogoni Federera, Roger kończy w 4.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:42
autor: Lleyton
Federasta20 pisze:Żaden Anderson nie pogoni Federera, Roger kończy w 4.
Oby bo niepokojąco to wygląda.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:42
autor: Robertinho
Mijanki gramy jak ze Stachowskim, koszmar.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:43
autor: Kiefer
Hmmm z Tsongą kiedyś tu było bodaj 6:3, 7:6, 4:6, 4:6, 4:6.
Re: Wimbledon 2018
: 11 lip 2018, 16:43
autor: Albert
Dzisiaj to jest dramat z baseline jak iz głębi kortu. No , ale nie ma jeszcze wieszczyć Bóg wie co z tym ewentualnym finałem.