Strona 75 z 187
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:21
autor: Mario
Tak btw, chyba pierwszej zwycięstwo Nicka na RLA.
Pewnie już się nigdy do siebie (ponownie) nie przekonamy, bo za dużo głupich rzeczy ma na sumieniu ten człowiek, ale dopóki w gronie kandydatów do zwycięstwo będą ludzie na których nie mogę już patrzeć, nie mam nic przeciwko, żeby mu się wiodło. No i wyszedł dziś w bluzie Celtics, za to też plus.
Po dziś chyba można stwierdzić, że tym razem zamiast w Miami, Marsylii, czy Tokio, postanowił pograć poważnie w Melbourne. Na całkowitą przemianę nie ma co liczyć, ale gdyby powyższe miasta zamienił właśnie na Australię, Londyn i Nowy Jork, mógłby być traktowany odrobinę poważniej.
Dimug to akurat jeden z nielicznych zawodników, których tutaj trochę widziałem. Nic nie gra, krótko mówiąc. Będzie faworytem Kyrgios.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:22
autor: DUN I LOVE
Co za reakcja.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:25
autor: Mario
No i widziałem na skrótach (i tej przyśpiewce dla Willa Smitha

), że Aussie Fanatics wrócili, a w dodatku po raz pierwszy od dawna wbili na główny kort. To na pewno na plus.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:35
autor: Damian
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:35
autor: Damian
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:42
autor: Lleyton
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:53
autor: DUN I LOVE
Trochę przynudzę, ale imponująca jest ta regularność Busty w WS-ach.
W kurnikowych imprezach przegrać może praktycznie z każdym, a jak przychodzi do szlemów, to wpadła ćwiartka RG, semi USO, teraz IV runda AO. Rzadko spotykane priorytety w tych okolicach rankingowych.
Schwartzman chyba podobnie.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:55
autor: Rroggerr
Dosyć dobrze losuje. Kogo on tam ma w tej IV rundzie?
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 14:56
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Dosyć dobrze losuje. Kogo on tam ma w tej IV rundzie?
Cilić.
Dobrze losuje, ale w kurnikach też nie ma mocarnych rywali, a mimo to tak skuteczny nie jest.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 15:03
autor: Hankmoody
Busta przecież kosił CH i wcześnie Futuresy, to raczej nie jest typ olewajacy. Myślę że to kwestia drabinek, czasem zaskoczy ekstra i tyle.
Cilic jest do przeskoczenia.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 15:15
autor: Damian
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 15:16
autor: Damian
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 15:19
autor: DUN I LOVE
Chyba nawet oficjalka ATP to zauważyła:
Another Grand Slam, Another Career-Best Showing For Carreno Busta
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 15:27
autor: Emu
Busta ma fartowne drabinki po prostu. Kubler, krecz, padnięty emeryt w upale.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 15:35
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Chyba nawet oficjalka ATP to zauważyła:
Another Grand Slam, Another Career-Best Showing For Carreno Busta
I to jest właśnie dokładnie taki zawodnik, jakiego regularnej obecności w wysokich rundach najważniejszych turniejów wyczekiwalimy. Miś na miarę naszych możliwości.
I to z całą pewnością nie jest ostanie słowo tych najwyższej jakości rozgrywek.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 15:36
autor: Federasta20
DUN I LOVE pisze:Trochę przynudzę, ale imponująca jest ta regularność Busty w WS-ach.
W kurnikowych imprezach przegrać może praktycznie z każdym, a jak przychodzi do szlemów, to wpadła ćwiartka RG, semi USO, teraz IV runda AO. Rzadko spotykane priorytety w tych okolicach rankingowych.
Schwartzman chyba podobnie.
Następcy Berdycha i Ferrera
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 16:08
autor: Hankmoody
Świetne porownanie, PCB to idealny następca tej dwójki, tylko w wersji combo.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 16:09
autor: DUN I LOVE
Ja tam go lubię.

Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 16:12
autor: Hankmoody
Co dziwne, też nic do niego nie mam.
Re: Australian Open 2018
: 19 sty 2018, 16:14
autor: DUN I LOVE
Prawie idealny OOP na jutro. Szkoda, że Chung ze Zverevem nie został zamieniony na późniejszą porę zamiast Kickera i Fucsovicsa. Wystarczyłoby wstać ok. 6, a tak mecz NextGenów chyba mnie ominie.