Strona 76 z 122

Re: Koszykówka

: 10 maja 2015, 2:01
autor: Mario
Tylko tydzień?

Nic wnoszącego do dyskusji teraz nie napiszę i nawet nie będę próbował. Genialny jest ten gość.



Szybko wrzucili.

Re: Koszykówka

: 10 maja 2015, 2:12
autor: simon
Rroggerr pisze:Uwaga, omijać posty Mario w tym dziale przez najbliższy tydzień.
Coś mu się od życia należy w zamian za kibicowanie tym wszystkim francuzom.

Wall wziąłby to na siebie.

Nie wiem o co chodzi z Millsapem wchodzącym z ławki.

Re: Koszykówka

: 10 maja 2015, 2:21
autor: Mario
Millsap niby grypa, może nie wiedzieli ile da radę pociągnąć.

O Wallu już nic nie pisałem, ale fakt, nie darowałby sobie.

Re: Koszykówka

: 10 maja 2015, 3:36
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Uwaga, omijać posty Mario w tym dziale przez najbliższy tydzień.
W wątku turniejowym Rzym M1000 też.

Re: Koszykówka

: 10 maja 2015, 21:57
autor: robpal
Ognia Czykago!

Re: Koszykówka

: 10 maja 2015, 22:28
autor: simon
Bron-Bron w tegorocznych PO ma 20% (Kukiz się cieszy, LeBron płacze) z półdystansu i 16% z trójek.

Re: Koszykówka

: 10 maja 2015, 22:29
autor: Mario
Chicago właśnie w swoim stylu się zacięło. Niemoc trwa już od dobrych 6 minut, byle tylko Cavs nie uciekli na więcej niż 10 przed przerwą.

E: Faule już za wszystko dostają...

Re: Koszykówka

: 10 maja 2015, 23:17
autor: simon
Ależ obrzydliwy jest ten mecz. Bardziej bolesne było tylko oglądanie Raptors.

Re: Koszykówka

: 11 maja 2015, 0:14
autor: Mario
Klasyczny przykład jak można psuć przez cały mecz, by w końcówce zostać bohaterem. Panie, panowie - LeBron James.

Dostali dodatkowy czas w końcówce i zrobili swoje. W Chicago stare, znane demony pt. czasem trzeba wrzucić piłkę do kosza, po tym wszystkim nie potrafię sobie wyobrazić ich zwycięstwa w serii....

Re: Koszykówka

: 11 maja 2015, 0:24
autor: simon
Kaleczył przez cały mecz tą piękną dyscyplinę sportu, ale koniec końców uratował ludzi przed oglądaniem dogrywki. Ta sytuacja, gdy faulował w ataku, była dobrym zobrazowaniem ataku Cavs. Zero ruchu piłki.



Ja bym jeszcze nie skreślał Bulls. Obie drużyny grają marnie (Noah szukający piłką obręczy jest niesamowity) i wszystko rozbija się o to, kto będzie miał odrobinę lepszy dzień. No i Gasol by im się przydał.

Re: Koszykówka

: 11 maja 2015, 0:30
autor: Mario
To zawsze tak jest, jak Radwańska zaczyna przegrywać to Ana musi razem z nią, jak Pierce rzuca game winnera to następnego dnia LeBron robi to samo itd. itd. Ciężkie jest życie kibica...

Re: Koszykówka

: 11 maja 2015, 22:24
autor: simon

Re: Koszykówka

: 12 maja 2015, 3:35
autor: Mario
Dobry mecz Atlanty (chyba drugi w tych PO), tylko w czwartej kwarcie mieli gorsze momenty, ale Waszyngton też nie ustrzegł się błędów (Bynum wkozłował piłkę w nogi Goodena, Porter odpłynął z myślami i wrzucił w ręce Teague'a) i mamy remis. Na poziomie zagrali tylko Beal i PP, reszta dno.

Pierce miał trójkę na remis z łatwej pozycji, ale nie trafił. Trochę nierealne by było, gdyby znów mu się udało, to w końcu normalne życie jest, a nie NBA2K...

Re: Koszykówka

: 14 maja 2015, 4:40
autor: Mario
Po co Wittman trzymał to ścierwo Nene na parkiecie? Dziurawe ręce... No i po co ja to oglądałem? K****!!!

Re: Koszykówka

: 14 maja 2015, 19:44
autor: simon
Myślałem, że Gortat musiał wyjść za potrzebą i dlatego nie było go w grze przy bronieniu tych ostatnich 8 sekund. Niestety, stał wśród rezerwowych. Już miałem pisać, że Wittman nie kombinuje jak koń pod górę i nie próbuje na nowo wynaleźć koła. Nene to jest taki charakterystyczny grajek, którego trzeba wyczuwać na bieżąco. Trudno z góry podjąć decyzję o jego odstawieniu, bo u niego często jeden mecz jest niepodobny do drugiego, ale jak już słabo wejdzie do gry, to prawdopodobieństwo, że coś zepsuje w ważnym momencie jest spore i należy go zawczasu posadzić.

Miśki na wylocie. Co roku wygląda to z grubsza podobnie. Wszyscy się nimi zachwycają, bo to brudne granie, zapasy pod koszem, obrona i Allen wyjmujący ludziom piłkę z kozła. No, generalnie playoffowa sól. Rywale mają problemy, ale koniec końców przychodzi moment w którym okazuje się, że to nie jest granie na dzisiejsze czasy. Chłopaki muszą przez ten swój old school wylać litr potu na każde dwa punkty, a Curry wbija im w 30 sekund dwa gwoździe zza łuku.

Re: Koszykówka

: 15 maja 2015, 11:20
autor: Hankmoody
Niesamowite, jak LAC mając pod kontrolą tą serię, oraz wczorajszy mecz dali się dojść na3:3. +19 wczoraj, a potem cuda na kiju, w dodatku pogoń bez udziału Hardena.

Re: Koszykówka

: 15 maja 2015, 20:33
autor: simon
Dobra, Clipps zdrętwieli w czwartej kwarcie, ale to by się nie stało, gdyby nie zostali przyciśnięci przez Rox. 40punktów, 7 trójek, Smith trafiający step backa, Howard parę razy zatrzymujący Griffina. Mogliby na ten temat nakręcić szesnastą część Paranormal Activity.

Clipps wykażą się dużą odpornością na ciosy, jeśli ogarną g7.

Re: Koszykówka

: 15 maja 2015, 20:41
autor: Mario
Nic a nic mnie ta seria nie obchodzi, no może teraz zwietrzyłem okazję, by kolejny raz wyśmiać Chrisa Paula, ale mecz 7 z chęcią obejrzę.

Gdyby tak dzisiaj Waszyngton i Memphis wygrali to mamy trzy decydujące spotkania, całkiem nieźle...

Re: Koszykówka

: 15 maja 2015, 20:47
autor: simon
Chris Paul to akurat grał bardzo dobre zawody i trudno się do niego o coś przyczepić.

Re: Koszykówka

: 15 maja 2015, 20:50
autor: Mario
Chodzi mi o tragizm postaci Chrisa Paula. Zawsze niby dobrze gra, ale zawsze jakoś przegrywa. Albo coś zawali w końcówce albo inni zawalą albo jeszcze co innego. 100 lat w lidze i finałów konferencji nie powąchał...