mtenis.com.pl

simon pisze:Czerwienie się gdy to oglądam.

Cilic powinien po spotkaniu zgłosić się na policję jako ofiara przestępstwa seksualnego?

Dobra, uprzejmość losu sprezentowała Marinowi połówkę (najgroźniejszym rywalem był kontuzjowany sprzeciętniały Tsonga), teraz szykuje się wylot w okolice top 15 i za szybko go w tej fazie znowu nie zobaczymy. Tyle dobrego.

6:0 6:1 - jak wyślę Love'owi to nie uwierzy...

Uwierzy, bo właśnie mu wysłałem mu wynik. Ale możesz kontynuować akcję informacyjną, bo ja idę spać. Fed pewnie wtopi, a nawet jeśli nie, to w finale chyba nie ma czego szukać.

Myślałem że bardziej oddać meczu niż jak to Rysiu zrobił się nie da. A jednak. Dobrze że DUN nie ogląda.

Robertinho pisze:

simon pisze:Czerwienie się gdy to oglądam.

Cilic powinien po spotkaniu zgłosić się na policję jako ofiara przestępstwa seksualnego?

Byłoby wskazane.

7-27, liczone trochę po wimbledońsku. Zastanawiałem się czy performance Gulbisa z MC jest zagrożony, ale chyba jednak nie.

Nasz nowy kolega, który miał pędzić z cieciowni, chyba się nie wyrobi.

Zawsze mnie zastanawia dlaczego ludzie bardzo wysoko przegrywający, sprowadzeni do siatki i przelobowani, odwracają się i próbują coś poważnie odegrać. Zagraj człowieku hot-doga, wyjdziesz na luzaka i nie dasz się (tak bardzo) ośmieszyć.

60 61 20...

Kpina a nie półfinał US Open. Dobrze, że nie zdecydowałem się na poważniejsze oglądanie.

Marin napiera.

Już nie.

Koniec meczu. Załatwił go tymi returnami w tym gemie.

Spodziewałem się dojść jednostronnego spotkania , ale ten mecz chyba przechodzi moje najśmielsze oczekiwania.
Marny ten Cilic...

Trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na return Koko, tutaj Serb ociera się o perfekcję. Ale i tak to nie usprawiedliwia Chorwata.

O, dawno niesłyszana historyjka o tym jak Djokovic zlekceważył Federera podczas RG 2011. Dziękujemy za przypomnienie, panie Witoldzie.

Bardzo dobry Djoković i niesamowicie marny, sparaliżowany Cilić.

Ociera się o kompletną żenadę Marin.

Kiedy Federer niszczył Roddicka to przynajmniej grał tenis z innej planety. A o tym to naprawdę nie wiem co powiedzieć.

Dobrze że już koniec. 3 gemy Cilica i wszystko jasne.

Ale jak ładnie się sety ułożyły: 0, 1, 2 . Notował progres Marin

Ojojoj. Coś czuję, że Fedowi będzie ciężko, jeśli Stanowi tak siedzi piłka od początku.

Dziadzia w tym stroju wygląda jak pielęgniarka.

Przed chwilą byliśmy świadkami kolejnego atutu tych szalonych returnów Feda. Zagotował się Stan i oddał serwis.

Fed returnem zagotował Stana.