Strona 76 z 123
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 21:56
autor: Del Fed
Robertinho pisze:Del Fed pisze:Lucas pisze: Del Fed, niezwykle miło z Twojej strony
No problem, empatia, trochę się takich porażek przerobiło, szczególnie z Fedem i ekipą z Turynu.

Ja tam się cieszę jak dziki i nie wiem, czemu miałoby to kogoś ranić, tym bardziej po tylu miesiącach benefisu Nadala.

Ja też się cieszę, ale w końcu jesteśmy sympatykami wiecznie przegrywającego klubu. Na razie dam chłopakowi spokojnie przetrawić. Bo wiem, co to znaczy.

Na konsumpcję przyjdzie jeszcze czas, zwłaszcza że wyczyn Luxa może mieć historycznie niezwykle wzniosłe konsekwencje.
Opcja ignor jest bardzo spoko swoją drogą.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 21:56
autor: matek20
DUN I LOVE pisze:matek20 pisze:DUN I LOVE pisze:
Kompromitacja organizatorów, jak zbudowali dach to właśnie po to, żeby w takich sytuacjach rozgrzewać światła.
Eeee co ty gadasz. Przynajmniej finał Federer-Murray i kolejny tytuł Rogera. Ile kasiory będzie z tego.
Ty wiesz gdzie ja mam szlemy Fabsterów?

Chodzi o zwykłą równość szans.
No nie mów, ze nie chciałbyś takiej 19-stki ?

Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 21:57
autor: Anula
Robertinho pisze:
Ja tam się cieszę jak dziki i nie wiem, czemu miałoby to kogoś ranić, tym bardziej po tylu miesiącach benefisu Nadala.

To dobrze, że masz w życiu choc tyle radości.
Całkowita kompromitacja organizatorów. Takie sytuacje jak dzisiejsza z Novakiem nie powinny miec miejsca.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 21:58
autor: jonathan
Anula pisze:Jonathanie. Nie wierzyłeś w babską intuicję. Błąd.

Oj nie, nie dam się ponieść emocjom i dalej nie będę ufał.
filip.g pisze:Proponuję dać w tym samym dniu co półfinał z Fedem. Przecież i tak już się nie ceregielą.
W takim 2007 roku kiedy Nadal kończył trzecią rundę z Soderlingiem, Federer był już w ćwierćfinale.
Trzeci rok z rzędu Djoković ma te przygody z przekładaniem meczu na Wimbledonie, ale teraz mecz został przełożony w całości. O RG 2015 czy innych Rzymach nie wspominam. Trochę szkoda, że będzie miał zaburzony rytm turniejowy, bo mam wrażenie, że odnalazł się w Eastbourne i w Londynie też gra mu się naprawdę dobrze.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 21:58
autor: Federasta20
DUN I LOVE pisze:Ty wiesz gdzie ja mam szlemy Fabsterów?

Chodzi o zwykłą równość szans.
Zwłaszcza tego pyszałka ze Szwajcarii
Ostatni raz Muller był w ćwierćfinale WS dziewięć lat temu na US Open.
A organizatorzy rzeczywiście dali ciała, Koko podobno mocno dyskutował, ale nic nie wskórał.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 21:59
autor: DUN I LOVE
matek20 pisze:
No nie mów, ze nie chciałbyś takiej 19-stki ?

Mam to w nosie, serio. Federera z tego turnieju widziałem w 3 meczach po 4-6 gemów w każdym. Trochę większy wpływ mają na mnie stracone nerwy w Australii. Chyba doszedłem do wniosku, że takie angażowanie się to przesada.
Fajnie, że rekord przetrwa co najmniej jeden szlem dłużej, ale 19stka jakoś mi się specjalnie nie marzy.
Cilić mógłby wygrać, chętnie bym wtedy poczytał co tam Mario ma do powiedzenia.

Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 21:59
autor: jaccol55
Djoko jutro zaczyna na centralnym o godzinie 12 czasu miejscowego.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 21:59
autor: Robertinho
Anula pisze:Robertinho pisze:
Ja tam się cieszę jak dziki i nie wiem, czemu miałoby to kogoś ranić, tym bardziej po tylu miesiącach benefisu Nadala.

To dobrze, że masz w życiu choc tyle radości.
Widzę, że poziom szpil się przed dekadę nie zmienił.

Spoko, w moim przypadku to raczej "mała rzecz, a cieszy", bo i tak prawie nie oglądam, a finału nawet jakbym chciał, to nie zobaczę.

Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:00
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:matek20 pisze:
No nie mów, ze nie chciałbyś takiej 19-stki ?

Mam to w nosie, serio. Federera z tego turnieju widziałem w 3 meczach po 4-6 gemów w każdym. Trochę większy wpływ mają na mnie stracone nerwy w Australii. Chyba doszedłem do wniosku, że takie angażowanie się to przesada.
Fajnie, że rekord przetrwa co najmniej jeden szlem dłużej, ale 19stka jakoś mi się specjalnie nie marzy.
Cilić mógłby wygrać, chętnie bym wtedy poczytał co tam Mario ma do powiedzenia.

Hje hje.

Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:01
autor: DUN I LOVE
Fakt, że za 3 tygodnie ma swój ślub chyba też nieco uzasadnia.

Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:01
autor: Lucas
DUN I LOVE pisze:y.
Cilić mógłby wygrać, chętnie bym wtedy poczytał co tam Mario ma do powiedzenia.

Ja tak generalnie ciepło traktuję Chorwata. Jakby tak Nole zrobił swoje w semi to mógłby z Marinem zagrać o tytuł. Na pewno byłby to ciekawy mecz.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:02
autor: filip.g
jonathan pisze:
W takim 2007 roku kiedy Nadal kończył trzecią rundę z Soderlingiem, Federer był już w ćwierćfinale.
Jeszcze rok i w wielkich szlemach ćwiartki Federera będą zaczynały z tygodniowym wyprzedzeniem.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:02
autor: DUN I LOVE
filip.g pisze:jonathan pisze:
W takim 2007 roku kiedy Nadal kończył trzecią rundę z Soderlingiem, Federer był już w ćwierćfinale.
Jeszcze rok i w wielkich szlemach ćwiartki Federera będą zaczynały z tygodniowym wyprzedzeniem.
Przecież wtedy Haas się wycofał i tylko dzięki temu Roger miał miejsce w QF.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:03
autor: Damian

Wimbledon - plan gier na wtorek:
Kort centralny - start o 13:
Adrian Mannarino (FRA) vs Novak Djokovic (SRB) [2]
Venus Williams (USA) [10] vs Jelena Ostapenko (LAT) [13]
Johanna Konta (GBR) [16] vs Simona Halep (ROU) [2]
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:03
autor: Robertinho
#drabinka Pamiętamy.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:05
autor: jarosword20
Wszyscy tylko Nole i Nole... A za Adrianem się nikt nie ujmie.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:05
autor: jonathan
DUN I LOVE pisze:Przecież wtedy Haas się wycofał i tylko dzięki temu Roger miał miejsce w QF.
Tylko stwierdzam fakt, a wycofanie się Haasa nie zmienia tego, że Federer miał zaliczoną trzecią rundę i był o mecz (a potem dwa) do przodu, porównując go z Nadalem.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:07
autor: Lucas
I nawet MTT nie ukoi moich ran, teraz sobie przypomniałem, że mnie Ent wyrzucił, ech

. Zemszczę się przy zimowym paleniu w piecu

.
A tak serio to chyba już przeszło, dał z siebie wszystko Rafa, nie ma co biadolić. Teraz zostaje już tylko negatywne kibicowanie, czyli to co tygryski lubią najbardziej

.
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:07
autor: Żilu
Zverev i Nadal wylecieli i od razu lżej mi będzie oglądać ten turniej. Szkoda tylko że przez słabe nerwy znowu ominęło mnie sporo z dzisiejszych widowisk.
Przed rozpocząciem turnieju moim jedynym życzeniem było właściwie tylko to, żeby któryś z doświadczonych specjalistów od trawy przeżył tenisową przygodę życia i zrobił półfinał. Wprawdzie bardziej liczyłem na Lopeza, ale niezmiernie cieszę się z sukcesu Luxa, który pokazał charakter. Z rozkręcającym się Ciliciem niby jest skazany na klęskę, ale kto wie...
Djoko mocno poszkodowany, ale jak mniemam widzowie i ich bilety odegrały tu decydującą rolę. Jak w ogóle wygląda system sprzedaży biletów na taki turniej? Wykupuje się wejściówki, na cały dzień, czy na poszczególne mecze?
Re: Wimbledon 2017
: 10 lip 2017, 22:10
autor: lake
Lucas pisze: Teraz zostaje już tylko negatywne kibicowanie, czyli to co tygryski lubią najbardziej

.
Ale organizatorzy dokładają cegiełkę do tego, żeby polubić Serba bardziej niż instrumentalnie, przynajmniej jak dla mnie.
