mtenis.com.pl

Agut błyskawicznie 6-1. Ciekawe czy dokończy Murray, to jest chyba główne pytanie co do tego meczu w tej chwili.

Grigorze

Niedomaga Serb, noga daje znać o sobie coraz wyraźniej. Ma szansę Bułgar, musi pozostać fokus i nie oddawać bez sensu punktów za darmo.

Kulawy Novak.

Nie wygra Australii Novak Djokovic. Tenisowo ciagle Rafole moze sa najlepsi, ale mam coraz wieksze watpliwosci czy zdrowie i cialo pozwoli im na 7 spotkan bez urazu w szlemie.

Dobra, mielismy moment, od teraz 6 gemow do konca pobierze Bulgaria.

Skrajnie się ośmieszy Dimitrov, jeżeli to utopi. Tzn. nic nowego, ale jednak nigdy nie jest za późno, żeby próbować ratować twarz.

Murray chyba sie juz rozgrzal.

Murray już zmierza do piąteczki.

Murray wraca do gry.

DUN I LOVE pisze: ↑21 sty 2023, 10:21 Skrajnie się ośmieszy Dimitrov, jeżeli to utopi. Tzn. nic nowego, ale jednak nigdy nie jest za późno, żeby próbować ratować twarz.

Ośmieszy się porażką z Djokovicem?

Idemoooooo

Kiefer pisze: ↑21 sty 2023, 10:25Ośmieszy się porażką z Djokovicem?

Weź przestań, do połowy piłek Serb nie startuje. To, co robi Dimitrov do tej pory w taju, to idealny obraz kondycji tego sportu od dekady.

DUN I LOVE pisze: ↑21 sty 2023, 10:27

Kiefer pisze: ↑21 sty 2023, 10:25Ośmieszy się porażką z Djokovicem?

Weź przestań, do połowy piłek Serb nie startuje. To, co robi Dimitrov do tej pory w taju, to idealny obraz kondycji tego sportu od dekady.

A ok, nie obserwuję na razie. Kurs 2,6 na Bułgara.

COA pisze: ↑21 sty 2023, 10:21 Murray chyba sie juz rozgrzal.

Przepala DOMS-y , śmiesznie będzie jak naprawdę powalczy.

Serb wyraznie ma problem. Choc na Bulgara moze starczy.

Set dla No1e, trochę teatru zrobił na koniec.

No. Pograne teraz, klasyczne zakończenie partii, ale tu się jeszcze sporo może wydarzyć.

Klasycznie pie*dolil to pies.

2023 rok, 20 WS później, a ludzie dalej się nabierają na Symulowicia. I to z bardzo dobrym Grigorem jak na swoje standardy, któremu po 3-4 latach wróciła jedynka tutaj.

Ale może nie powiedział ostatniego słowa Bułgar.