mtenis.com.pl

Kiefer pisze: ↑09 wrz 2023, 20:15Jak już pisałem, na dużo więcej zasługuje Djokovic w US Open i te jego 3 tytuły to są tylko 3 tytuły, nie sądzę więc by kolejny finał tak po prostu przegrał, w dodatku nie z rakiem. Z drugiej strony, trudno odbierać szanse Medowi po tak dobrym meczu półfinałowym, pytanie czy będzie on potrafił to powtórzyć.

Serio uważasz, że on tutaj tak świetnie grał przez te wszystkie lata, że te 3 tytuły to marny dorobek?

Jak na niego i na absolutnie rekordowe 10 finałów, i biorąc pod uwagę, że raz miał głupią dyskwalifikacje, a raz nie został dopuszczony? Tak, marny, i wystarczy napisać, że Nadal ma 4.

Kiefer pisze: ↑09 wrz 2023, 21:36 Jak na niego i na absolutnie rekordowe 10 finałów, i biorąc pod uwagę, że raz miał głupią dyskwalifikacje, a raz nie został dopuszczony? Tak, marny, i wystarczy napisać, że Nadal ma 4.

Z drugiej strony, gdyby Fed nie miał zrytego bereta to by tytułu w 2011 nie było.

Jakoś wcale nie kojarzy mi się Novak tutaj z kimś mega klinicznym, wręcz przeciwnie - dużo łatwiej mu tutaj dobierali się do skóry niż w pozostałych WSach.

No i nie przesadzajmy, że to jest marny wynik - 3 tytuły to jest kawałek historii.

Gdyby Fed nie miał zrytego, to wielu zawodników by czegoś nie miało.

To swoją drogą.

No dlatego bym nie rozdrapywał, bo facet tyle nawalił, że to chleb powszedni, a akurat to USO 11 i ten return definiują dominację Djokovica w tamtym sezonie. Oczywiście masz rację, że on tutaj zawsze był łatwiejszy do pokonania, i tak naprawdę wygrywał tylko, kiedy był w swoim peaku, niemniej jak na różne okoliczności tzn dyskwalifikację i bana, regularność dochodzenia do finałów, to trochę dziwnie wygląda z tymi 3 tytułami.

Kiefer pisze: ↑09 wrz 2023, 21:59 No dlatego bym nie rozdrapywał, bo facet tyle nawalił, że to chleb powszedni, a akurat to USO 11 i ten return definiują dominację Djokovica w tamtym sezonie. Oczywiście masz rację, że on tutaj zawsze był łatwiejszy do pokonania, i tak naprawdę wygrywał tylko, kiedy był w swoim peaku, niemniej jak na różne okoliczności tzn dyskwalifikację i bana, regularność dochodzenia do finałów, to trochę dziwnie wygląda z tymi 3 tytułami.

Rozumiem co masz na myśli, ale generalnie to są głównie statystyki. W 2016 grał już z problemami z łokciem, w 2021 gubił sety chyba w każdym meczu (poza drugą rundę z Griekspoorem), w 2010 i 2011 bronił meczowych z RF. Robi więc wrażenie ta bezwzględna liczba 10 finałów, ale +- połowa z nich to była średnia forma i dotarcie do ostatniego meczu sporo kosztowało.

No i 3-6 to jednak nie 0-5 Nadala w Miami czy bilanse RF w MC, Rzymie czy nawet RG. No a jutro to już w ogóle może być zacnie jak na najsłabszego szlema (pod względem formy, bo imo na RG pokazywał się dużo częściej z dobrej strony).

Trzeba jednak przyznać, że od 2018 roku sporo pozasportowych czynników miało wpływ na wyniki Djokovica w USO. Chociaż nie będę się upierał, że gdyby nie one, to rzeczywiście wygrałby więcej, bo jednak w 2021 ta słabosilna forma została brutalnie zweryfikowana.

Bukmacherzy płacą za zwycięstwo Serba 1,42 - dokładnie tyle samo ile przed dwoma laty.

Żilu pisze: ↑09 wrz 2023, 22:06 Trzeba też przyznać, że od 2018 roku jednak sporo pozasportowych czynników miało wpływ na wyniki Djokovica w USO.

Wiadomo, bez tego to po 30stce chyba by już z 15 szlemów natrzaskał.

DUN I LOVE pisze: ↑09 wrz 2023, 22:04
No i 3-6 to jednak nie 0-5 Nadala w Miami czy bilanse RF w MC, Rzymie czy nawet RG. No a jutro to już w ogóle może być zacnie jak na najsłabszego szlema (pod względem formy, bo imo na RG pokazywał się dużo częściej z dobrej strony).

Jutro 4-6, a w 2025 rekord i 6-6. Idemoooooo.

Cześć. Właśnie zauważyłem, że Djokovic po ograniu Sheltona zrobił numer Bena ze słuchaweczką, a panowie przy siatce pożegnali się dość chłodno, to jak nic nie powiedzieć. Moje pytanie jest takie: co znaczyła cieszynka Sheltona?


3:00

mars u pičku matrinu

Machu picchu

Rozumiem aluzję.

no-handed backhand pisze: ↑10 wrz 2023, 10:31 Rozumiem aluzję.

Dokładnie, od pierwszego wejrzenia kojarzyłeś mi się z JPII.

Barty pisze: ↑10 wrz 2023, 10:41

no-handed backhand pisze: ↑10 wrz 2023, 10:31 Rozumiem aluzję.

Dokładnie, od pierwszego wejrzenia kojarzyłeś mi się z JPII.

Kwasowy Papież.

Robertinho pisze: ↑10 wrz 2023, 10:44

Barty pisze: ↑10 wrz 2023, 10:41

no-handed backhand pisze: ↑10 wrz 2023, 10:31 Rozumiem aluzję.

Dokładnie, od pierwszego wejrzenia kojarzyłeś mi się z JPII.

Kwasowy Papież.

Właśnie. Chcesz cuś?

Dzis wygra Djoko to moze skonczy kariere i będzie spokoj.