Strona 77 z 151

Re: GOAT - debata

: 04 maja 2021, 16:19
autor: Kiefer
Przykre. :/

Re: GOAT - debata

: 04 maja 2021, 18:42
autor: Starigniter
Robertinho pisze: 04 maja 2021, 16:05
Starigniter pisze: 04 maja 2021, 12:55
Robertinho pisze: 04 maja 2021, 12:49

Tak. Tj zostanie "oficjalnie", bo naprawdę przecież już jest od 40-15.
Masz na myśli to, że jak Fed nie wykorzystał podwójnej mistrzowskiej to już wtedy było wiadomo, że Sauron go wyprzedzi?
Bardziej o to, że była to ostateczna kompromitacja i dowód, że te człowiek nie może być uznawany za najlepszego w historii.
Fakt, Federer nie może być GOAT-em po tym co zrobił. Ba, nawet nie jest IMHO na podium. Może być co najwyżej BOAT-em, jeśli ma to w ogóle większe znaczenie.

Ale są też inni tenisiści i dla mnie trochę płytka jest ta debata polegająca na tym, że kto wygra więcej mejdżerów ten jest lepszy, no ale OK.

Re: GOAT - debata

: 04 maja 2021, 18:43
autor: Starigniter
Kiefer pisze: 04 maja 2021, 16:19Przykre. :/
Sentyment do Feda został, ale c'est la vie.

Re: GOAT - debata

: 06 maja 2021, 21:17
autor: DUN I LOVE
Takich statów się powinno wymagać od GOATA.


Re: GOAT - debata

: 06 maja 2021, 23:39
autor: Starigniter
DUN I LOVE pisze: 06 maja 2021, 21:17 Takich statów się powinno wymagać od GOATA.

Imponujące, ale no właśnie... Odnoszę wrażenie, że Nadal to jednak to tylko i wyłącznie mączka na okrągło i niewiele poza tym.

W karierze oczywiście też odnosił sukcesy poza cegłą, ale z reguły to było dawno temu. To może być trochę za mało.

Re: GOAT - debata

: 16 maja 2021, 23:27
autor: Damian
Nadal Claws Closer To Djokovic In 'Big Titles' Race
Spoiler:
https://www.atptour.com/en/news/rome-20 ... les-update

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 4:19
autor: DUN I LOVE
3 mastersy wyszarpane z beznadziejnych sytuacji.


Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 9:05
autor: Bombardiero

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 9:06
autor: DUN I LOVE
Widzę, że dorzucili IO. Ciekawe do ilu dojadą Rafole, 70 moim zdaniem pęknie.

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 9:10
autor: jaccol55
Coraz bladziej wygląda Rożer. Novak dobije do 20 szlemów i statystycznie jest po Szwajcarze.

Obrazek

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 9:40
autor: Kiefer
Od 40-15 jest po nim, a w analogicznym momencie kariery był gdzieś pewnie na poziomie 45 big titles. W tych Mastersach niesłychanie mu odjechali, kiedy Rafole mają po 36 tytułów, to Federer miał 24, z czym do ludzi?

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 10:06
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: 17 maja 2021, 9:40 Od 40-15 jest po nim, a w analogicznym momencie kariery był gdzieś pewnie na poziomie 45 big titles. W tych Mastersach niesłychanie mu odjechali, kiedy Rafole mają po 36 tytułów, to Federer miał 24, z czym do ludzi?
Nie miał szans. Gdyby posługiwać się wiedzą np. z 2010 roku to oczywiście narracja byłaby inna, ale wtedy nikt nie miał pojęcia, że nowoczesna sportowa długowieczność wykona taki krok do przodu (przecież Nadal ma dziś 35 lat, a ja mam wrażenie, że jest młodszy od Samprasa, kiedy tamtem miał ich 30) i przez 15 lat nie pojawi się żaden gracz, który wejdzie z buta do rozgrywek i przejmie kierownicę.

Rafole są wybitni, zostaną zapamiętani jako najbardziej utytułowany duet w historii, ale też niesamowicie podpasowały im okoliczności do nabijania tych statystyk. Do Federera nie można mieć większych pretensji, może nie był tak skuteczny jak ci dwaj, a może też siłą rzeczy musiał ustąpić młodszemu pokoleniu. Dostał od losu dwóch młodych rywali z grą na 18+ WS, bez supportu w postaci młodszych gwiazd nie miał żadnych szans się obronić.

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 10:27
autor: Kiefer
Tutaj +2.

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 10:38
autor: Albert
DUN I LOVE pisze: 17 maja 2021, 10:06
Kiefer pisze: 17 maja 2021, 9:40 Od 40-15 jest po nim, a w analogicznym momencie kariery był gdzieś pewnie na poziomie 45 big titles. W tych Mastersach niesłychanie mu odjechali, kiedy Rafole mają po 36 tytułów, to Federer miał 24, z czym do ludzi?
Nie miał szans. Gdyby posługiwać się wiedzą np. z 2010 roku to oczywiście narracja byłaby inna, ale wtedy nikt nie miał pojęcia, że nowoczesna sportowa długowieczność wykona taki krok do przodu (przecież Nadal ma dziś 35 lat, a ja mam wrażenie, że jest młodszy od Samprasa, kiedy tamtem miał ich 30) i przez 15 lat nie pojawi się żaden gracz, który wejdzie z buta do rozgrywek i przejmie kierownicę.

Rafole są wybitni, zostaną zapamiętani jako najbardziej utytułowany duet w historii, ale też niesamowicie podpasowały im okoliczności do nabijania tych statystyk. Do Federera nie można mieć większych pretensji, może nie był tak skuteczny jak ci dwaj, a może też siłą rzeczy musiał ustąpić młodszemu pokoleniu. Dostał od losu dwóch młodych rywali z grą na 18+ WS, bez supportu w postaci młodszych gwiazd nie miał żadnych szans się obronić.
W sumie nie ma czego dodawać. W kierunku Feda to chyba tylko pizdowatość w tych finałach, które sam oddawał. Skuteczność finałów Masters też żałosna. Trudno, tak musiało być.

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 10:47
autor: DUN I LOVE
Albert pisze: 17 maja 2021, 10:38W sumie nie ma czego dodawać. W kierunku Feda to chyba tylko pizdowatość w tych finałach, które sam oddawał. Skuteczność finałów Masters też żałosna. Trudno, tak musiało być.
No przy jego stylu gry, bardzo jednak podatnym na wahania formy i dyspozycję dnia (sampoczucie na korcie, czucie piłki podczas każdego zagrania) trudno o przepychanie ciasnych meczów tak jak to robią Novak i Rafa. Niektóre porażki nie powinny się wydarzyć, ale w kontekście historycznym niewiele by dało ich uniknięcie. Miałby dziś 21 WS, 325 tygodni jako #1, może 7 WTF, 32-33 mastersy. To dalej nic, Novak z Rafą by potrzebowali kolejnych 3-4 miesięcy, żeby wszystko wyprostować.

No i chyba najbardziej istotna rzecz, ale też i najczęściej pomijana - Roger był wychowywany i kształtowany tenisowo w innych realiach, przecież pierwszy Wimbledon wygrywał grając S&V. Warunki się zmieniły, Rafole weszli na przygotowany pod siebie grunt ze swoją grą i już wtedy RF znalazł się w bardzo niekorzystnej dla siebie sytuacji. Modyfikował sprzęt, sposób gry, włożył mnóstwo pracy, żeby dalej być konkurencyjnym i z perspektywy czasu uważam, że niewiele mógł zrobić lepiej (wiadomo, poza uniknięciem 4-5 przykrych porażek).

Jedyne czego żałuję to tego, że w latach 90. nie urodził się talent na miarę tej trójki, chciałbym zobaczyć Nadala i Djoko walczących dziś z np. swoją młodszą wersją.

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 10:56
autor: Albert
Może i tak. No niestety, nie pojawili się ludzie, którzy tak jak Rafole, podbierali by Fedowi puchary jak ten duet. Z początku kariery nie miało to znaczenia bo Fed niestety był młodszy, ale im dalej w las, to Fedowi coraz ciężej szło. A przecież to Rafa miał przez swój styl zawinąć się już dawno....

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 11:02
autor: DUN I LOVE
Rozwój medycyny, metod treningowych, świadomości sportowca i jego sztabu (waga i znaczenie diety, stylu życia, regenracji, zarządzania siłami) + mądre decyzje Nadala, które wydłużają mu karierę (dłuższe przerwy na odpoczynek, selekcja startów po 30stce) i oczywiście wytrzymałość organizmu. On oczywiście ma kontuzje, ale wbrew temu, co sugerują nam media i niektórzy kibice, bliżej mu do terminatora niż chorego i wiecznie kontuzjowanego bohatera.

99% innych graczy po kilku szczytowych (pod względem fizycznym) turniejach Nadala by znoszono na noszach z kortu.

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 11:22
autor: Robertinho
Ludzie nie są tak głupi, jak wydaje się zafiksowanym na liczbach fanatykom dyscyplin i wydaje mi się, że z naszej kochanej trójki każdy zostanie zapamiętany przez historię mniej więcej taki, jaki był. Nadal jako maszyna do wygrywania, Djokovic jako maszyna do wymęczania sukcesów, a Federer jako ten wyjątkowy i przy wszystkich swoich słabościach, najwspanialszy.

Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 11:25
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze: 17 maja 2021, 11:22 Ludzie nie są tak głupi, jak wydaje się zasiksowanym na liczbach fanatykom dyscyplin i wydaje mi się, że z naszej kochanej trójki każdy zostanie zapamiętany przez historię mniej więcej taki, jaki był. Nadal jako maszyna do wygrywania, Djokovic jako maszyna do wymeczania sukcesów, a Federer jako ten wyjątkowy i przy wszystkich swoich słabościach, najwspanialszy.
To chyba @Nando podczas rozmów nocą porównał Federera do Jordana i Messiego swoich dyscyplin. Też tak to widzę, a poza tym idealnie te myśli oddał Antonio Cassano w swojej wypowiedzi:


Re: GOAT - debata

: 17 maja 2021, 11:32
autor: Nando
Niechętnie, ale muszę się do tego przyznać :D Jordana i Leo wielbię, a Rogera nie koniecznie, ale dla mnie to jest ten sam poziom artyzmu i magii ;-)