mtenis.com.pl

Niech będzie ta burza to odpocznie Kei.

Pięknie walczył Kei.

Skomplikował sobie życie Serb.

Kończcie już tę komedię.

robpal pisze:To pierwsze fragmenty Serba, które oglądam w tym turnieju. On tak cały czas? Jakim cudem przeszedł 3 rundy?

Aż tak nie. #smażing #chcęspowrotemmojądietę

Postawiłbym, że Djoković wygra jednak ten mecz jak z Wawrinką rok temu. Ale ile razy to mówili, że Nishikori mdleje na korcie i rozpowiadali, że Cilić ma rzekomo większe szanse z Federerem niż Japończyk z Serbem.

Emu pisze:Niech będzie ta burza to odpocznie Kei.

Nic nie zapowiada na burzę. Kei zaskakuje mnie bardzo pozytywnie, nawet jak to przegra to i tak zostanie zapamiętany na zawsze.

Federer mistrzem US OPEN 2014......

Ten mecz to przykład głupoty organizatorów. Temperatura odczuwalna 38 stopni. Oby wytrzymali ten piekielny horror http://http://www.accuweather.com/pl/us/new-yo ... ast/349727

polo90 pisze:Ten mecz to przykład głupoty organizatorów. Temperatura odczuwalna 38 stopni. Oby wytrzymali ten piekielny horror http://http://www.accuweather.com/pl/us/new-yo ... ast/349727

Bardzo rozsądna opinia.

Wyciągnął z 0-40, nieźle.

Jak to jest zbawca tenisa, to albo ten prawdziwy otrzyma nową rękę od "tego z góry" albo czas zawijać się do nory w 2015, tak czy siak po kolejnej planowanej przerwie przewlekłej niedyspozycji Króla z Majorki.

polo90 pisze:Ten mecz to przykład głupoty organizatorów. Temperatura odczuwalna 38 stopni. Oby wytrzymali ten piekielny horror http://http://www.accuweather.com/pl/us/new-yo ... ast/349727

Oni grają o miliony dolarów, wielu ludzi wykonuje pracę fizyczną w porównywalnych warunkach za 1600 brutto.

Wujek Toni pisze:

polo90 pisze:Ten mecz to przykład głupoty organizatorów. Temperatura odczuwalna 38 stopni. Oby wytrzymali ten piekielny horror http://http://www.accuweather.com/pl/us/new-yo ... ast/349727

Oni grają o miliony dolarów, wielu ludzi wykonuje pracę fizyczną w porównywalnych warunkach za 1600 brutto.

Albo i jeszcze mniej. Novak balansuję na krawędzi.

Wujek Toni pisze:
Oni grają o miliony dolarów, wielu ludzi wykonuje pracę fizyczną w porównywalnych warunkach za 1600 brutto.

Co to ma do rzeczy?!

A możesz zdefiniować tę "rzecz" ?

E: bagażowi na lotnisku zasuwają z ciężkimi bagażami latem, na nasłonecznionej płycie lotniska za pensję ledwo przekraczającą minimalną krajową.

Kiedy ostatni raz był finał wielkoszlemowy bez udziału kogoś z tzw. Top 4? Bo ile dobrze pamiętam to AO 2005 Safin-Hewitt.

Rodżer Anderłoter pisze:A możesz zdefiniować tę "rzecz" ?

E: bagażowi na lotnisku zasuwają z ciężkimi bagażami na nasłonecznionej płycie lotniska za pensję ledwo przekraczającą minimalną krajową.

To może WS w Dolinie Śmierci? W samo południe. W końcu grają o miliony.

Anula pisze: Co to ma do rzeczy?!

To, że gówno mnie obchodzą lekkie niedogodności milionerów.

Artras pisze:Kiedy ostatni raz był finał wielkoszlemowy bez udziału kogoś z tzw. Top 4? Bo ile dobrze pamiętam to AO 2005 Safin-Hewitt.

Owszem. Pamiętny mecz i jedna z najbardziej przykrych porażek Lleytona.

Anula pisze:

Rodżer Anderłoter pisze:A możesz zdefiniować tę "rzecz" ?

E: bagażowi na lotnisku zasuwają z ciężkimi bagażami na nasłonecznionej płycie lotniska za pensję ledwo przekraczającą minimalną krajową.

To może WS w Dolinie Śmierci? W samo południe. W końcu grają o miliony.

Jakby odpowiednio płacili, pewnie całe top 10 by się tam stawiło.