mtenis.com.pl

Pięknie by historia zatoczyła koło, gdyby dzisiaj Tsitsipas wygrał i posunął swoją karierę do przodu jak Roger po ograniu Samprasa na Wimbledonie. Rozmarzyłem się

Damian pisze: ↑20 sty 2019, 11:35 Widzę, że zmieniamy front że Fed nie taki słaby, a Ciapas taki dobry?

Federer jest słaby, Tsitsipas na razie in plus, ale balansuje na krawędzi ze swoim stylem gry. Zaczyna to przypominać mecz z Andersonem szczerze powiedziawszy.

Chyba puchnie Roger, mam wątpliwości w podniesienie się.

Gdyby miał Grek jakikolwiek return, to już by było po meczu.

Już dwie i pół godziny chłopaki pykają. Sporą przewagę będzie mieć Rafa w czasie spędzonym na korcie.

Rroggerr pisze: ↑20 sty 2019, 11:43

Damian pisze: ↑20 sty 2019, 11:35 Widzę, że zmieniamy front że Fed nie taki słaby, a Ciapas taki dobry?

Federer jest słaby, Tsitsipas na razie in plus, ale balansuje na krawędzi ze swoim stylem gry. Zaczyna to przypominać mecz z Andersonem szczerze powiedziawszy.

Owszem. Fed post-2017, raz lepiej gra i dostaje kelnerów, innym razem obrywa boleśnie, ale pewnego poziomu nie jest już w stanie przeskoczyć.

Nadal zrobił ćwiartkę bez straty seta i już się szambo wylewa i jeszcze robienie z siebie ofiar przemocy. To się chyba nigdy nie zmieni.

Robertinho pisze: ↑20 sty 2019, 11:41Im wolno wszystko, rzucać przekleństwami, pluć jaden nienawiści, żartować o przemocy domowej.

Przecież Robpal do siebie nie pisał. Trzeba się nawzajem temperować, bo jak widać Roger i Rafa dalej wywołują skrajne emocje, bez względu na te wszystkie wypociny, że nie oglądamy już tenisa. Tyle.

lake pisze: ↑20 sty 2019, 11:46 Nadal zrobił ćwiartkę bez straty seta i już się szambo wylewa i jeszcze robienie z siebie ofiar przemocy. To się chyba nigdy nie zmieni.

Wylewa się po równo z obu stron. Słabe to. Dorośli ludzie.

0/12, może 13sty będzie szczęśliwy

Roger gra w ważnych punktach jak mieszanka Giorgi z Szałaputem, gdy akurat Grek nie zamknie mu sam możliwości. (co też często czyni)

Nie mówię że źle gra Grek bo chyba co raz lepiej, jednak na tle takiego Rogera z głębi może to być trochę przekłamane.

Na tle Rafy już by tak kolorowo pewnie nie było.

Teraz chyba obaj włączyli wyższy bieg.

Znowu klops przy bp....

Już 12 bp.

Ciekawa jestem czy już był mecz z taką statystyką brejków.

Oj pograli teraz.

Sowa pisze: ↑20 sty 2019, 11:48Wylewa się po równo z obu stron. Słabe to. Dorośli ludzie.

To się już nie zmieni, pod tym względem lepiej, żeby któryś z nich (najlepiej obaj) zakończyli kariery.

Ale niszczy Stefanos przy bp, lekko desperacki Fed.

Nareszcie jakieś ciary.

Akcja meczu!

Brawa dla obu.

Pojedynek Rafa-Minotaur to było przy tym jakieś ubogie demo meczu tenisowego.

Ale fh przy równowadze. LOL.