mtenis.com.pl

Ale grają.

Lucas pisze:
Zapytam starszych fanów: Co to była za akcja z Rustu, po której zaczęła się poważna kariera Victora. Turek miał za sobą świetne MŚ, a w Barcie nawet nie zdążył zaistnieć. Z czego to wynikało? (nie miałem jeszcze wtedy neta ).

Bramkarz który nie potrafi komunikować się z obroncami, to nie jest marzenie trenera. Facet nie znał języka, nie za bardzo chciał się go uczyć i został odsunięty od pierwszej jedenastki, w której nie wiem czy zagrał z 10 meczy.

Szkoda że Eleven nie dało Grenady, ich trenerem został Paco Jemez, którego Rayo grało niezwykle ofensywny, widowiskowy futbol.

Ładnie postrzelali w Sewilli.

Falstart bandy Simeone, odali prowadzenie które zdobyli w 90 minucie, zupełnie nie w ich stylu.
Widziałem końcowe 15 minut, totalna dominacja.
25:2 w strzałach, 20:2 w korkach.

Bardzo dobrze prezentuje się dziś beniaminek z Leganes, ciekawa drużyna.



Kevin-Prince Boateng o sobie przypomniał strzelając bramke Valencii.
To nie jest dzień gospodarzy.

Ale wsadził Orellana, Real będzie miał kłopoty. Nie ma Nolito, ale Orellana z Aspasem to cały czas duża siła rażenia, spokojnie Celta w pierwszej 10 powinna się zmieścić.

Morata na razie strzela, ciekawe czy z dnia na dzień usiądzie na ławie, jak wróci do pełnej dyspozycji Benzema, czy poczekają aż zanotuje Hiszpan z dwa słabe mecze, żeby był pretekst.



Miała Celta kontre 3 na 1, to zagrali jak skończone gamonie, szybko przyszło za to zapłacić, bład przy wyprowadzeniu i Kroos trafia z przed pola karnego.

Spotkanie dwóch najbardziej ofensywnych drużyn w lidze przyniosło 6 goli, ale strzelali w większości tylko gospodarze. Tyle o ile zespół z Wysp Kanaryjskich zbudowany został z bardzo solidnych zawodników, i mają tam apetyt na walkę o puchary, tak Grenada w ewentualnych starciach z Realem czy Barcą, może podzielić los poprzedniego klubu Paco Jemeza, czyli Rayo.

Ależ kapitalna akcja Barcelony. Genialnie obrócił się z piłką Luisito, znakomite dośrodowkowanie Ardy i bardzo efektowne wykończenie Rakiticia. 0-1 po 22 minutach na San Mames.

Mój Boże, Lahoz gwiżdżę faul, którego nie było stojąc tyłem do akcji... Czegoś takiego jeszcze nie widziałem.

Hankmoody pisze:Ale wsadził Orellana, Real będzie miał kłopoty. Nie ma Nolito, ale Orellana z Aspasem to cały czas duża siła rażenia, spokojnie Celta w pierwszej 10 powinna się zmieścić.

A do tego zakontraktowali Giuseppe Rossiego. Niby zgrana karta, ale cały czas ma przebłyski. 6 goli w rundzie wiosennej dla spadkowicza Levante.

Słaba Barca w drugiej połowie, ale dowiozła wynik.

Sevilla trzyma fason na wyjazdach.

La liga chce wprowadzenia powtórek video od kolejnego sezonu.

Barca przegrywa, i co ciekawe za wiele ciekawych sytuacji do wyrównania nie mieli.

Valencia znów katastrofalnie zaczyna rozgrywki, 3 mecze, 0 punktów.

Jak dobrze, że mecz Betisu z Grenadą zaczął się 15 minut przed starciem Chelsea z Liverpoolem, bo zacząłem oglądać i darowałem sobie hit w Anglii. Mecz sezonu, kapitalne widowisko, bramki, kartki, zwroty akcji, błędy sędziowskie, parady bramkarzy, niestrzelone karne, zmarnowana setka w ostatniej akcji meczu i bijatyka.

Zespołowość Barcelony.

MSN dzisiaj tylko do pustej bramki.

Ney wygląda jak w dzieci w filmie Wioska przeklętych. Czy on nie ma lustra?

4 porażki na otwarcie sezonu Nietoperzy. Jak tak dalej pójdzie, to ten przepłacony zespół będzie walczył o utrzymanie.

Przepłacony to raz, ale tam nie ma nikogo z jajami, Bilbao ich dymało jak chciało, i te 2:1 zdecydowanie nie oddaje tego co się działo na boisku.