Strona 9 z 21

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:02
autor: DUN I LOVE
Jankus pisze:Gra jak natchniony Gulbis.
Cały czas za mało na Rafę. :P

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:06
autor: Jankus
DUN I LOVE pisze:
Jankus pisze:Gra jak natchniony Gulbis.
Cały czas za mało na Rafę. :P
Ale tak czy owak, czy to tylko moje wrażenie, że ogólnie po tym powrocie Rafa gra bardziej, jak na początku kariery, czyli bardziej defensywnie i stąd ta porażka w MC z Djokerem, a teraz kłopoty z Safinowo-Rosolowym Gulbisem...?

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:11
autor: jowy
Pokonać stosunkowo zdrowego Rafę na mączce, w normalnych warunkach to trzeba albo liczyć na cud i jeden z najlepszych dni w karierze albo...być Djokovicem :)

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:11
autor: robpal
robpal pisze:Klaun.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:12
autor: Del Fed
Średni poziom wystarcza do zwycięstwa, Hiszpan musi grać gorzej, mniej regularnie, by dać się ograć. :P Soda w formie dałby dziś może radę.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:15
autor: robpal
Jeszcze raz bym się zacytował, tym razem w odniesieniu do Hiszpana.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:16
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:Jeszcze raz bym się zacytował, tym razem w odniesieniu do Hiszpana.
:D

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:16
autor: Jankus
Del Fed pisze:Soda w formie dałby dziś może radę.
hahaha

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:27
autor: DUN I LOVE
Trochę szkoda będzie Łotysza, jeżeli przegra. Gra naprawdę świetnie, a do tego walczy jak nigdy (chyba dziś jest ten dzień, kiedy jego tenis się nie sypie po breakach dla Rafy). Z drugiej strony Nadal pakuje się w niezłe bagno - jutro być może kolejna wymiana ciosów z Ferru, pojutrze najpewniej Koko. Niezłe przetarcie przed RG, chciałoby się powiedzieć.

Tak, Soderling w gazie miałby dziś bardzo dużo do powiedzenia, ale jest to już raczej melodia przeszłości.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:28
autor: Del Fed
Jankus pisze:
Del Fed pisze:Soda w formie dałby dziś może radę.
hahaha
Możesz to widzieć i tak, ale po mojemu byłby zdolny wygrać więcej pkt serwisem i był znacznie lepszy psychicznie, poza finałami GS. Po prostu potrafił to zrobić, zamknąć mecz, dokończyć dzieła. Łotysz drugi raz w tym roku tego NIE zrobił przeciwko Rafie, a miał swoje szanse. Pięknie walczył, świetnie wracał, ale liczy się kto wygrał.
DUN I LOVE pisze: ale jest to już raczej melodia przeszłości.

Na pewno. Już pół roku temu miał niby wracać chyba ze trzeci raz...

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:32
autor: robpal
Czyli w zadek od Koko. Brawo Rafciu za pomysł.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:35
autor: DUN I LOVE
Ponad pół setki winnerów, a mimo to nie dał rady. Widzę dużo podobieństw w charakterze do Stana. Mentalność nie pozwala tym ludziom na przekroczenie pewnych granic - Stan nie wygrał z Koko w Melbourne i z Fedem w IW (mimo, że przynajmniej raz powinien), Gulbis ponownie przegrywa mecz z Nadalem, gdzie niewiele może sam sobie zarzucić. Mam nadzieję, że w Paryżu nie poleci na starcie.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:39
autor: SebastianK
E tam.. gra katastrofę i musi się o tym przekonać. Problem w tym, że katastrofa wystarcza na wszystkich prócz Novaka a i tutaj wynik jest bardziej na styku niż jednostronny. Nadal ma wyraźne problemy z wejściem w mecz. Pierwsze sety gra po prostu słabo.

Inna sprawa, że tak Gulbis jak i Paire prezentują tutaj bardzo ofensywny tenis. Dzisiejsze strzały Paire były wspaniałe, naprawdę. Tylko, że to jest taktyka ryzykowna - w momencie gdy rywal się rozegra i jest w stanie odebrać tę jedną piłkę w wymianie więcej, a my wciąż gramy na 100% ryzyku, to zaczynamy przegrywać w meczu.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:40
autor: robpal
Pojedynek, w którym Gulbis wszystko robił lepiej poza wygrywaniem gemów. Powinien był to Łotysz wygrać.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:41
autor: Jankus
Del Fed pisze:
Jankus pisze:
Del Fed pisze:Soda w formie dałby dziś może radę.
hahaha
Możesz to widzieć i tak, ale po mojemu byłby zdolny wygrać więcej pkt serwisem i był znacznie lepszy psychicznie, poza finałami GS. Po prostu potrafił to zrobić, zamknąć mecz, dokończyć dzieła. Łotysz drugi raz w tym roku tego NIE zrobił przeciwko Rafie, a miał swoje szanse. Pięknie walczył, świetnie wracał, ale liczy się kto wygrał.
Trochę sobie żartuję, ale jeśli, nawet nie będąc w pełni sił, Rafa potrafi wyjść na kort z obroną wystarczającą na tak mocno i celnie :galy: bijącego Gulbisa, to naprawdę trudno było się choć trochę nie zaśmiać ;)

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:43
autor: Jankus
DUN I LOVE pisze:Widzę dużo podobieństw w charakterze do Stana. Mentalność nie pozwala tym ludziom na przekroczenie pewnych granic[...], Gulbis ponownie przegrywa mecz z Nadalem, gdzie niewiele może sam sobie zarzucić.
Schodząc z korty miał szczera (chyba) łzy w oczach... Sporo dzisiaj zostawił na tym korcie. Aż byłem w szoku.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:44
autor: Del Fed
Jankus pisze: ale jeśli, nawet nie będąc w pełni sił, Rafa potrafi wyjść na kort z obroną wystarczającą na tak mocno i celnie bijącego Gulbisa, to naprawdę trudno było się choć trochę nie zaśmiać
Ok rozumiem, ja się już chyba po prostu do tego rodzaju "trollingu" RN przyzwyczaiłem. ;)

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:48
autor: DUN I LOVE
Jankus pisze:Trochę sobie żartuję, ale jeśli, nawet nie będąc w pełni sił, Rafa potrafi wyjść na kort z obroną wystarczającą na tak mocno i celnie :galy: bijącego Gulbisa, to naprawdę trudno było się choć trochę nie zaśmiać ;)
Gulbis to jeden z moich lubionych tenisistów, ale bądźmy w zgodzie z faktami: Soderling to trochę wyższa półka, to dwukrotny finalista turnieju WS, który potrafił rok po roku potwierdzić formę na RG. No i jedyny, który ograł tam Rafę. Nawet po lekturze dzisiejszego meczu jestem jednak przekonany, że Robin w formie potrafiłby bić i mocniej, i nawet celniej niż to robi Ernests. W mojej ocenie Soderling w najlepszych latach, kiedy Djoko nie był tak mocny, grał tenis na poziomie ówczesnego Top-3, mimo, że nigdy tam nie dotarł.

Kolejny gwóźdź do trumny ofensywnego wydania dyscypliny:
Gulbis 59 - 50
Rafa 13 - 19

:)

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:50
autor: robpal
Nie zapomnij Dawidzie napisać, że Ernests wygrał w meczu o trzy punkty więcej.

Re: Rzym 2013

: 16 maja 2013, 18:52
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:Nie zapomnij Dawidzie napisać, że Ernests wygrał w meczu o trzy punkty więcej.
Tak sobie piszę, jakoś nie boli mnie wynik tego meczu (obrazek wygrywającego Rafy na cegle jest dla mnie tak oczywisty, że aż obojętny). Szkoda mi jedynie Gulbisa, któremu taki sukces jest potrzebny jak psu buda - byłby to wymarzony zastrzyk motywacji do dalszych porcji ciężkiej pracy, a z tym bywało różnie, o czym wiemy. :]