mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze:Czesi 5-0 pozamiatali samurajów na Dalekim Wschodzie.

Japonia bez swojego najgroźniejszego Samuraja (Nishikoriego), więc kamikadze.

DUN I LOVE pisze:Jednak Stan na pierwszy ogień. Roger chyba nie zamierza się szarpać na darmo - albo decydujący mecz, albo ostatni singiel dla kogoś z dwójki Chiudinelli/Lammer.

Chiudinelli nie znalazł się w czwórce wybranej przez Luethiego. W składzie jest za to Laaksonen. I oczywiście, że Federer nie marnowałby energii na dead rubbera. A jeśli Wawrinka przegra, to niech nie marnuje już w ogóle energii na Puchar Davisa, bo nawet teraz jest na razie jedynym zwyciężającym dla Szwajcarii. Problem w tych rozgrywkach leżał zawsze właśnie w drużynie, a nie w Rogerze.

Kończąc wątek sympatii Domachowskiej i Janowicza, to wczoraj na jednym z portali nazwano ten związek "romansem numer jeden w Polsce".

DUN I LOVE pisze:
Jednak Stan na pierwszy ogień. Roger chyba nie zamierza się szarpać na darmo - albo decydujący mecz, albo ostatni singiel dla kogoś z dwójki Chiudinelli/Lammer.

Dawid, ale tu nikt nie miał nic do gadania - skoro na piątek został podany Wawrinka jako nr 1 ekipy Szwajcarii, to w niedzielę gra z jedynką Kazachstanu pierwszy mecz, jeżeli mecz nie jest rozstrzygnięty, takie zasady Davisa.

DUN I LOVE pisze:...., chociaż...wielu zastanawiało się nad Djoko po porażce w Dubaju.

Fani Rogera, w kontekście jego dalszych sukcesów zwłaszcza w WS.?

Barty pisze:Dawid, ale tu nikt nie miał nic do gadania - skoro na piątek został podany Wawrinka jako nr 1 ekipy Szwajcarii, to w niedzielę gra z jedynką Kazachstanu pierwszy mecz, jeżeli mecz nie jest rozstrzygnięty, takie zasady Davisa.

A to nie wiedziałem. Przepraszam.

Anula pisze:

DUN I LOVE pisze:...., chociaż...wielu zastanawiało się nad Djoko po porażce w Dubaju.

Fani Rogera, w kontekście jego dalszych sukcesów zwłaszcza w WS.?

Roger jest skończony. Nawet kazachstański debel to zbyt wysoka przeszkoda.

Imponujące bilanse w Pucharze Davisa mają Murray i Federer. Andy z 20 meczów wygrał 19, a jedyną porażkę poniósł w 2005 roku z Wawrinką. Roger ma za to dziś szansę odnieść 35 zwycięstwo w singlu i prześcignąć Hlaska. Tylko dotąd jakoś nie przekładało to się na wyniki obu drużyn.

Mówi się, że gdyby Tsonga pokonał Kamkego, na piątego decydującego singla wyjdzie Monfils.

No Monfils tylko dlatego jest w drużynie, bo zapowiedział gotowość na niedzielę.

Nie działa mi żaden link do meczu Jurka.
Help.!!!

Lubię atmosferę PD, ale w Neapolu lekkie zbydlęcenie.Murak ugotowany na miękko, a że Fogowi zależy i gramy na ziemi... Najciekawszy weekend z Davisem od wieków, głównie za sprawą nieudolności Francuzow i Helwetów, no ale cóż.

Anula pisze: Nie działa mi żaden link do meczu Jurka.
Help.!!!

http://www.sportlemon.tv/20140404/vv533 ... 88719.html

Del Fed pisze:Najciekawszy weekend z Davisem od wieków, głównie za sprawą nieudolności Francuzow i Helwetów, no ale cóż.

Warto dodać, że Kibiców Federera, których jest jednak dosyć dużo, wreszcie zaczął ten turniej obchodzić.

Patrzcie, patrzcie, Jerzy pokazuje, że umie grać w tenisa. Ciekawe, na ile setów starczy mu pary.

Del Fed pisze:...
http://www.sportlemon.tv/20140404/vv533 ... 88719.html

Dzięki.

Jurek.!

No coś w tym jest DUN, bo zwykle oglądałem 5 sety ciekawszych meczów. Ale po prostu od piątku sypie niespodziankami. Wawrinka ma duży potencjał na skopanie, ale może w końcu się weźmie.
Janowicz, o ile wygra osiągnąłby niesłychany level trollingu 12/10, choć mimo wszystko nieco wątpię.

Del Fed pisze:Lubię atmosferę PD, ale w Neapolu lekkie zbydlęcenie.Murak ugotowany na miękko, a że Fogowi zależy i gramy na ziemi...

Na samym początku meczu chciałem napisać, że Murray'a ogląda się w tym roku najlepiej właśnie na mączce, ale potem było te pięć gemów z rzędu dla Fogniniego. Ciężkie zadanie dla Andy'ego, aby pokonać specjalistę od tej nawierzchni, która jest z kolei jego najsłabszą, przy takiej publiczności. Tak w ogóle to chyba najciekawszy personalnie singiel w ćwierćfinałach.

No, zobaczymy na co stać Stanisława.

Janowicz nie użala się nad sobą i nie cuduje, jest koncentracja, więc od razu jest lepiej. Chociaż to wcale nie musi starczyć, trzeba było myśleć wcześniej. Murray 0-2 w plecy, jakoś ciężko widzę jego wyciąganie z tego stanu dzisiaj. Tym bardziej, że przed meczem przy opgarniętym Fogu, nie był faworytem, raczej pół na pół albo nawet i większe szanse dla Włocha.

E: Jak to pisałem było 1-5 w taju dla Chorwata bodaj i jak on to przegrał? I potem się oczekuje, że taki Cilić się czołówce będzie stawiał w naprawdę ważnych okolicznościach? Janowicz gra w końcu tak jak przystało na top20.

Murray nie dał rady.Wielkie chwile przeżywa Fog w ten weekend. Ciekawe tylko, czy Seppi dokończy robotę przeciwko Wardowi. Włosi faworytami.

Grande Fabio. Można mieć zastrzeżenia co do jego niektórych występów na kortach, ale na pewno nie w Pucharze Davisa. Niech on wchodzi też jak najszybciej do Top 10, najlepiej po jakimś dużym wyniku na clay'u.

Dajcie dobry link do meczu Stana. Dziękuję.

Już kwiecień, a Murray dalej słabiutki.

Tak jak wczoraj pisałem, nawet po porażce w deblu Włosi wciąż byli w uprzywilejowanej sytuacji. Fognini w DC na clayu to jest naprawdę wielkiej klasy zawodnik i chyba tylko w starciach z Serbią i Hiszpanią w pełnym składzie nie byłby faworytem do zdobycia 2 punktów w singlu.

Tsonga na razie robi co do niego należy. Allez!