Strona 9 z 36

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:15
autor: Lucas
Pitny pisze:Kibicuję w tym meczu Amerykaninowi. A wy?
Kibicuje to może za dużo powiedziane, ale wspieram Murray`a. Nie mam nic do Johna, nawet żwawo się rusza jak na swoje warunki, ale repertuar Andy`ego jest jednak bardziej różnorodny. Poza dobrym podaniem jest też gra z głębi, którą ogólnie lubię oglądać. Poza tym jeśli Federer ogra Gaela, to Andy ma większe szanse, by wyrzucić Go z turnieju (albo przynajmniej dać Nam lepsze widowisko).

Ed: Bardzo ładnie zakończył seta Murray, mamy po 1. Będzie musiał Isner mocno się skupić na początku decydującego seta, by nie być z tyłu już od 1-szego gema.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:20
autor: Lleyton
Remis. W 3 John nie może oddać podania, i w TB wygrać!

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:22
autor: Mario
Gdybym miał stawiać kasę, postawiłbym na Isnera.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:29
autor: DUN I LOVE
Lu chyba chce przegrać i pogrążyć mnie w MTT.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:45
autor: lake
No to poszły 2 dyszki na Johna po kursie 2,25. Albo wróci do mnie 45, albo gram dalej w MTT :)

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:46
autor: Lleyton
DUN I LOVE pisze:Lu chyba chce przegrać i pogrążyć mnie w MTT.
I stało się, Fogini coraz dalej, może postraszy Milosa.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:51
autor: Anula
"Wypieszczony wolej" Isnera. :D :padam:

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:52
autor: Lucas
Ważny gem teraz dla Isnera. Stream, który oglądam się zepsuł i do meczu tenisa, poza podstawowymi dźwiękami, mam komentarz z meczu rugby (chyba :D)

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 20:56
autor: Lleyton
lake pisze:No to poszły 2 dyszki na Johna po kursie 2,25. Albo wróci do mnie 45, albo gram dalej w MTT :)
Skubany. Tak dobrze i tak dobrze. :D
E: Idą na TB.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:07
autor: Mario
Oby się nie zemścił ten wolej przy meczowej.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:08
autor: Lucas
Katastrofalnie grał Andy w tym gemie momentami, ale jednak wyszedł z Niego Mistrz Wielkiego Szlema. Wspaniały ten passing shot w Jego wykonaniu. Teraz tb, chyba najsprawiedliwszy sposób, by zakończyć ten równy mecz.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:14
autor: Lleyton
Murray to wygra. Isner zrobił duże postępy od 2009 kiedy pierwszy raz go widziałem, na US OPEN powinien być groźny. :)
E: Kto zostaję na Rogera z Monfem?

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:16
autor: DUN I LOVE
Czułem przez większość tego meczu, że Murray wreszcie wygra istotny mecz, ale bałem się to wyartykułować. :D

Już w Toronto miał momenty naprawdę solidnej gry, a dziś chyba otworzył sobie drogę do finału, a być może i tytułu, skoro dla Koko godnym rywalem jest Robredo.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:17
autor: Mario
Tak beznadziejnego tiebreaka w wykonaniu Isnera na terenie Stanów Zjednoczonych nie widziałem już bardzo dawno. Ale w sumie nie dziwne, że trafiło na takiego farciarza jak Murray.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:18
autor: Emu
Furę szczęścia miał Andy, Isner powinien to zamknąć w 12 gemie 3 seta ale niestety się nie udało.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:20
autor: Lucas
Słaby ten tie-break, miał piłkę na re-break Amerykanin przy 6-tym punkcie, ale pokpił i się posypał. Zasłużenie Andy idzie dalej, nawet nie najgorszy mecz. Przez porażkę Isnera żegnam się z MTT, ale przeżyje jakoś :D

Pękła mi 500-tka postów, dzięki Wam za wszystkie dyskusje, teraz napełniam drugą połóweczkę tysiąca.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:20
autor: Lleyton
DUN I LOVE pisze:Czułem przez większość tego meczu, że Murray wreszcie wygra istotny mecz, ale bałem się to wyartykułować. :D

Już w Toronto miał momenty naprawdę solidnej gry, a dziś chyba otworzył sobie drogę do finału, a być może i tytułu, skoro dla Koko godnym rywalem jest Robredo.

Wierzę w Rogera. Pierwszy raz widzę Robredo w okularach.

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:21
autor: DUN I LOVE
Zdechlak mode wrócił - Djoković wygląda jakby miał zaraz zemdleć...
Lucas pisze:Pękła mi 500-tka postów, dzięki Wam za wszystkie dyskusje, teraz napełniam drugą połóweczkę tysiąca.
Bogdan ostatnio rzucił mi wyzwanie na PW. Może dołącz do niego - we dwójkę Wasze szanse będą trochę większe. :P

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:24
autor: lake
Mario pisze:Tak beznadziejnego tiebreaka w wykonaniu Isnera na terenie Stanów Zjednoczonych nie widziałem już bardzo dawno. Ale w sumie nie dziwne, że trafiło na takiego farciarza jak Murray.
Przemawia przez Ciebie gorycz porażki? :)

Re: Cincinnati 2014

: 14 sie 2014, 21:25
autor: Anula
Pitny pisze:...
E: Kto zostaję na Rogera z Monfem?
Pewnie zostanę. Zabrałam się za robienie szarlotki, więc meczyk umili mi czas oczekiwania na efekt końcowy. ;)