Strona 9 z 24
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 14 lip 2022, 14:49
autor: DUN I LOVE
Druga meczowa.
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 14 lip 2022, 15:05
autor: Kiefer
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 14 lip 2022, 15:22
autor: Robertinho
@Barty bądź tak dobry i zamknij ten ściek.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 14 lip 2022, 15:29
autor: Art
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 14 lip 2022, 15:51
autor: Damian
Trzeciej nie będzie.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 14 lip 2022, 15:56
autor: DUN I LOVE
Ok. Jak mnie i Kiefera najdzie chęć na wspominki, to będziemy znowu spamować po całym forum.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 31 lip 2022, 23:41
autor: Kamileki
@DUN I LOVE faktycznie otwarty.

Po coś pacanie do tej siatki tak pędził po tym słabym fh.
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 31 lip 2022, 23:41
autor: DUN I LOVE
Myślał, że to Murray i Wimbledon12.
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 10:16
autor: Jacques D.
Puszczam to sobie i zawsze mi się wydaje, że tym razem spróbuje Djokovicia po prostu spokojnie (

) rozrzucić i na zimno (

) skończyć. Nigdy się nie dzieje.
Mój ulubiony temat na forum, niech już nigdy nie zostanie zamknięty.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 10:24
autor: DUN I LOVE
Czy byłoby nasze życie bez cierpienia i zadręczania się?
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 10:27
autor: Lleyton
Niczym.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 10:31
autor: DUN I LOVE
Lleyton pisze: ↑01 sie 2022, 10:27Niczym.


Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 11:11
autor: Damian
Kto znowu otworzył ten ściek?
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 11:36
autor: DUN I LOVE
Ja. Moje życie bez tego tematu jest wybrakowane.
Jacques D. pisze: ↑01 sie 2022, 10:16Mój ulubiony temat na forum, niech już nigdy nie zostanie zamknięty.
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 12:02
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: ↑31 lip 2022, 23:41
Myślał, że to Murray i Wimbledon12.
Niestety ani serwis, ani ten atak z forhendu niczym nie przypomina tego z 2012.
Potwierdzam, że ten temat nigdy nie powinien zostać zamknięty

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 12:20
autor: Kamileki
Kiefer pisze: ↑01 sie 2022, 12:02
DUN I LOVE pisze: ↑31 lip 2022, 23:41
Myślał, że to Murray i Wimbledon12.
Niestety ani serwis, ani ten atak z forhendu niczym nie przypomina tego z 2012.
Zgadza się. Niesamowita precyzja podania plus moc fh. Bez porównania z 2019.

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 12:24
autor: Jacques D.
Zgadza się, inna jakość serwisu, inny komfort ataku, no i przede wszystkim, "nieco" inny przeciwnik.
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 12:27
autor: Kiefer
Nie mam przekonania, czy Djokovic z Wimbla 2019 był trudniejszym rywalem od Murray 2012.
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 12:28
autor: Kamileki
Jacques D. pisze: ↑01 sie 2022, 12:24
Zgadza się, inna jakość serwisu, inny komfort ataku, no i przede wszystkim, "nieco" inny przeciwnik.
To też. Pomimo znacznie lepszego wykonania również poszedł trochę na wariata Roger więc Novak podobnie jak w 2019 miałby szansę minięcia - byłoby ciężej, ale mógłby dać radę Serb.
Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 01 sie 2022, 12:33
autor: Jacques D.
Kiefer pisze: ↑01 sie 2022, 12:27
Nie mam przekonania, czy Djokovic z Wimbla 2019 był trudniejszym rywalem od Murray 2012.
Praktycznie zawsze jest trudniejszym, kompletnie inna skala jeśli chodzi o jakość minięcia i przede wszystkim grę pod presją.