mtenis.com.pl

Whydack pisze:Dzisiaj rusza najlepsza liga świata . Kto faworytem waszym zdaniem?

Chyba jednak Real.

Robertinho pisze:

Whydack pisze:Dzisiaj rusza najlepsza liga świata . Kto faworytem waszym zdaniem?

Chyba jednak Real.

Z całym szacunkiem dla ligi hiszpańskiej, ale ja nie znam żadnego powodu, dla którego BPL jest słabsza od PD.

Whydack pisze:Dzisiaj rusza najlepsza liga świata . Kto faworytem waszym zdaniem?

City, United, Chelsea, Tottenham - według mnie oni będą po 38 kolejce w Big Four. Najmniejsze szanse na tytuł daję kogutom.

Whydack pisze:Dzisiaj rusza najlepsza liga świata . Kto faworytem waszym zdaniem?

Chelsea i United, City zamknie pudło.

Arsenal - Sunderland 0:0

No to szykuję się kolejny sezon bez trofeum. Wiem, wiem śmiesznie oceniać drużynę po zaledwie jednym występie, ale wszystko na to wskazuję. Polityka transferowa łysej pały Gazdisa i jankesa Kreonke powoli doprowadza Arsenal tam gdzie jest obecnie Liverpool, ale co gorsza bez wygranych pucharów na co najmniej kilka najbliższych lat. Dzisiejszy mecz mimo, że większości czasu był zdominowany przez Arsenal to był po prostu bardzo średni, nie mówiąc, że słaby. Drużyna Wengera w ogóle nie miała pomysłu jak przebić się przez mur postawiony przez zawodników Sunderlandu. Do tego koszmarny występ Podolskiego i zmarnowana "setka" Giroud. Jednym pozytywem to występ Cazroli i Gervinho. Reszta średnia albo słabo. Dziwie się kibicom, którzy odwiedzają Emirates Stadium, że godzą się na takie rzeczy...Ogólnie dramat.

Rozegranych zaledwie 6 meczy, a już padło 16 goli. Swansea nie zamierza poprzestać na dobrych wynikach z zeszłego sezonu i zapewne powalczy o top10. WBA ustrzeliło 3 bramki liverpool'owi, cieszy mnie bramka Lukaku.

Whydack pisze:Dziwie się kibicom, którzy odwiedzają Emirates Stadium, że godzą się na takie rzeczy...Ogólnie dramat.

Na jakie rzeczy? Co według Ciebie można zrobić lepiej w kwestii transferów? Drużyna od 7 lat nie wygrała nic, a i tak pozyskiwani są nieźli zawodnicy: Podolski, Giroud, Cazorla (rewelacyjny zawodnik).

Co do faworytów: stawiam na United.

grzes430 pisze:Z całym szacunkiem dla ligi hiszpańskiej, ale ja nie znam żadnego powodu, dla którego BPL jest słabsza od PD.

Chociażby powodem może być fakt, że od 2008 roku nie było sytuacji, w której drużyna hiszpańska nie zdobyła któregoś z europejskich trofeów.

@DUN I LOVE

Kibice Arsenalu płacą za bilety najwięcej w całej lidze angielskiej, a co roku muszą przełykać stratę już nie pojedynczych gwiazd, a całego zaciągu. Arsenal zbudował swoją markę, bo rywalizował jak równy z równym Manchesterem United i Liverpoolem wygrywając przy tym 13 razy mistrzostwo, a w sezonie 03/04 nie przegrywając ani jednego spotkania! To jest wstyd, żeby zespół z taką historią i tradycją od blisko 8 lat nie zdobył żadnego(!) trofeum i zadowalał się miejscem dającym kwalifikacje Ligi Mistrzów. Już myślałem, że zeszłoroczne porażki m.in. z United 8-2 (Boże tragedia) dadzą do myślenia osobom rządzącym tym klubem, ale jak widać nie dają. Piszesz Dun, że Arsenal dokonał dobrych transferów, ale co z tego? Stracił najlepszego strzelca ligi, z klubu odchodzi też jeden z najlepszych defensywnych pomocników w PL i to za grosze, a jakby tego mało jeżeli Walcott nie przedłuży umowy, a wiele na to wskazuję będzie kolejnym, który opuści północny Londyn jeszcze w tym okienku. Naprawdę nic tylko bić brawo zarządowi klubu. Jankes i Afrykaniec niszczą ten klub i nikt nic z tym nie robi...

***

Jeszcze słów kilka o tym która liga najlepsza. Porównywanie siły Premier League do La Liga tylko pod względem Pucharów Europejskich jest śmieszne. Ciekaw jestem jak radziłyby sobie Barcelona i Real jakby grały mecze co 3 dni w kilku pucharach i to do tego z zespołami pokroju nie Rayo Valecano czy Granada, a Fulham, Newcastle, Everton albo Aston Villa.

Man City przegrywał 1-2, ale ostatecznie wygrał 3-2 z Southamptonem. Silva nie strzelił karnego dla MC.

Niespodzianką zakończyła się pierwsza kolejka Premier League. Everton pokonał 1-0 Manchester United. Podopieczny Fergusona zagrali bezbarwnie, a Everton ustawiony przez Moyesa momentami dominował na placu gry. Znakomitym posunięciem okazało się przestawienie Fellainiego do przodu. Belg pozamiatał. Znakomita zastawka, świetnie odgrywanie piłek do kolegów z drużyny i bezbłędna gra głową (jak przy golu chociażby). Zasłużony sukces ekipy z Liverpoolu.

DUN I LOVE pisze:Niespodzianką zakończyła się pierwsza kolejka Premier League. Everton pokonał 1-0 Manchester United. Podopieczny Fergusona zagrali bezbarwnie, a Everton ustawiony przez Moyesa momentami dominował na placu gry. Znakomitym posunięciem okazało się przestawienie Fellainiego do przodu. Belg pozamiatał. Znakomita zastawka, świetnie odgrywanie piłek do kolegów z drużyny i bezbłędna gra głową (jak przy golu chociażby). Zasłużony sukces ekipy z Liverpoolu.

Dla mnie to żadna niespodzianka. Everton zawsze stawiał twardy opór United i zrobili to także wczoraj; ta drużyna to jedna wielka zagadka, potrafią ograć kogoś top 4 by, w następnym meczu dostać 0:4 od Wolves czy Swansea. Ciekawa ta 1 kolejka, zobaczymy jak to będzie dalej.

Liverpool zremisował u siebie z Man City 2-2.

Southampton - Van Persie 2-3.

Robin już zamiata w nowym klubie.

Okazałe zwycięstwa odniosły ManU i Arsenal (Czerwone Diabły wygrały 4-0 z Wigan, a Kanonierzy rozgromili 6-1 Southampton). Chelsea bezbramkowo zremisowała ze Queens Park, natomiast Man City podzielił się punktami ze Stoke.

Mam nadzieję, że w tym sezonie Arsenal w końcu maksymalnie rozwinie skrzydła. Na razie jest świetnie, za tydzień mecz z Szejkami, wtedy prawdziwa próba.

Jules pisze:Na razie jest świetnie, za tydzień mecz z Szejkami, wtedy prawdziwa próba.

Próba myślę, że udana, mało brakło, a mecz mógł się zakończyć wygraną Kanonierów. Szkoda, że Wenger w końcówce zamiast przycisnąć coraz to słabsze City wolał już grać na przetrzymanie remisowego wyniku. Mimo wszystko Arsenal podtrzymuję dobrą passe i co ważne w tym sezonie jeszcze nie przegrał . Za tydzień kolejny hit tym razem u siebie z Chelsea

Theo Walcott: chcę być legendą jak Thierry Henry

Pomocnik Arsenalu Londyn Theo Walcott zapewnił, że nie zamierza opuszczać Emirates Stadium. - Nigdy nie powiedziałem, że chcę odejść - powiedział Anglik.

Kontrakt Walcotta z londyńczykami wygasa następnego lata. Kilka dni temu menedżer Arsene Wenger przyznał, że niepokoi go cała sytuacja i jeśli gracz nie przedłuży umowy, w styczniu może zostać sprzedany. Walcott wątpi jednak w taki scenariusz.

- Negocjacje to wolny proces. Nigdy nie powiedziałem, że chcę odchodzić. Pragnę stać się legendą Arsenalu, jak Thierry Henry. Dlaczego jeszcze nie podpisałem umowy? Nie chodzi o pieniądze. Zawsze podejmuję decyzję, biorąc pod uwagę czysto sportowe aspekty - podkreślił skrzydłowy.

eurosport.onet.pl

Whydack pisze:

Theo Walcott: chcę być legendą jak Thierry Henry

Pomocnik Arsenalu Londyn Theo Walcott zapewnił, że nie zamierza opuszczać Emirates Stadium. - Nigdy nie powiedziałem, że chcę odejść - powiedział Anglik.

Kontrakt Walcotta z londyńczykami wygasa następnego lata. Kilka dni temu menedżer Arsene Wenger przyznał, że niepokoi go cała sytuacja i jeśli gracz nie przedłuży umowy, w styczniu może zostać sprzedany. Walcott wątpi jednak w taki scenariusz.

- Negocjacje to wolny proces. Nigdy nie powiedziałem, że chcę odchodzić. Pragnę stać się legendą Arsenalu, jak Thierry Henry. Dlaczego jeszcze nie podpisałem umowy? Nie chodzi o pieniądze. Zawsze podejmuję decyzję, biorąc pod uwagę czysto sportowe aspekty - podkreślił skrzydłowy.

eurosport.onet.pl

Nigdy nią nie będzie, bo nikt nie zrobił tyle dla Arsenalu co Henry.

Dwa miesiące przerwy Nemanji Vidica



Piłkarz reprezentacji Serbii i kapitan Manchesteru United Nemanja Vidic będzie pauzował przez dwa miesiące. To wynik operacji kolana, jaką przeszedł obrońca.

- Nemanja Vidic przeszedł operację łąkotki prawego kolana i przerwa w jego grze potrwa około ośmiu tygodni. W poprzednim tygodniu Alex Ferguson zdecydował się posadzić go na ławce rezerwowych jako środek zapobiegawczy, po tym jak zawodnik skarżył się na ucisk w kolanie. Kolejne badania ujawniły przyczynę problemu - głosi oświadczenie na oficjalnej stronie "Czerwonych Diabłów".

W poprzednim sezonie Serb nie grał przez pół roku z powodu kontuzji więzadeł w kolanie.

Dla Fergusona strata 30-letniego Vidica to kolejny problem w obliczy kontuzjowanych wcześniej Phila Jonesa i Chrisa Smallinga.

W pięciu kolejkach angielskiej ekstraklasy Manchester United odniósł cztery zwycięstwa i zajmuje drugie miejsce w tabeli, za Chelsea Londyn.

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... nji-vidica

Pitny pisze:Nigdy nią nie będzie, bo nikt nie zrobił tyle dla Arsenalu co Henry.

No tu bym się sprzeczał. Oczywiście Henry to "żywy pomnik" Arsenalu, ale historie tego klubu budowali też inni wielcy zawodnicy jak choćby prawdziwy Kanonier, Tony Adams .

Tymczasem kolejny angielski klub ląduje w rękach arabskich właścicieli:

Firma z Bahrajnu przejęła Leeds United

Leeds United stanie się kolejnym europejskim klubem wspieranym finansowo pieniędzmi pochodzącymi z rejonów bliskiego wschodu. Brytyjski klub zostanie przejęty przez firmę z Bahrajnu.
"Leeds to jeden z klubów z największą ilością kibiców w Anglii. Ma większą średnią frekwencję niż większość klubów w Premier League (Leeds występuje obecnie w Championship, drugiej klasie rozgrywkowej w Anglii - red.). To wielka firma - wydała oświadczenie firma z Bahrajnu Gulf Finance House (GFH).

Już w poprzednim tygodniu właściciel klubu Ken Bates poinformował, że rozmowy są zaawansowane. Teraz wiemy już, że przejęcie klubu to kwestia czasu.

Na razie GFH nie podało do publicznej wiadomości w jakim stopniu będzie wspierać klub i jakie środki finansowe zamierza na to przeznaczyć.

Ostatnia dekada dla Leeds jest bardzo burzliwa. Jeszcze w 2001 roku klub dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. Od tamtej pory było jednak tylko gorzej. W 2004 roku klub spadł z Premier League, a w 2007 jeszcze niżej. W 2010 powrócił na zaplecze Premier League. Cały czas borykał się z problemami finansowymi.

gazeta.pl