mtenis.com.pl

Jutro o 6:15 USA - Australia. Koszykarze z Antypodów mogą pomścić swoje koleżanki, które dzisiaj uległy Amerykankom. Jestem pewny, że im się uda.

Durant włączył wyższą przerzutkę i w 3 minuty 3 kwarty z +2 dla Australii zrobiło się +9 dla USA.

Po trzeciej kwarcie +19 dla USA, łatwo pokazali kangurom ich miejsce w szeregu.

DUN I LOVE pisze: ↑04 sie 2021, 23:45 Jutro o 6:15 USA - Australia. Koszykarze z Antypodów mogą pomścić swoje koleżanki, które dzisiaj uległy Amerykankom. Jestem pewny, że im się uda.

Jeszcze w koszulce Warriors.

Luka Doncić przegrał swój pierwszy mecz w reprezentacji Słowenii.

Batum czapa w ostatnich sekundach na awans do finału. Dobrze, że się tak skończyło bo wcześniej najprawdopodobniej był niezły choke sędziowski na korzyść Słowenii.

Ciekawe czy Francja powalczy w finale jak w 1 meczu, czy USA znów włączy w pewnym momencie wyższy bieg i odjedzie rywalom.

Prześlizgnęli się Francuzi.

Buahahaha, obsrał zbroję Doncić, tak ich pchali gwizdkami i i tak guzik z tego. Oddać piłkę jakiemuś ogórowi w ostatniej akcji mając -1, trochę beka.

lake pisze: ↑05 sie 2021, 14:50 Prześlizgnęli się Francuzi.

Całą 2 połowę prowadzili, gdyby nie sędziowie na spokojnie by sobie dowieźli prowadzenie, ale tak, prześlizgnęli się.

Żabojadki też obsrane, 87-85 i dwa osobiste w obręcz. 90-85 i faul ofensywny. Podali tlen Słoweńcom a ci nie skorzystali. I tyle. Całego meczu nie oglądałem więc nie wiem jak z tym drukowaniem było.

lake pisze: ↑05 sie 2021, 14:55 Żabojadki też obsrane, 87-85 i dwa osobiste w obręcz.

U chłopa co rzuca wolne na 60% w przekroju kariery, choke stulecia.

Francja u mężczyzn umie w drużyny. Koszykarze i piłkarze ręczni już w finale, a siatkarze prowadzą 2-0 i też są blisko finału IO.

Odbijają sobie Euro. Po części, bo trzy gongi w finałach możliwe.

Mecze o medal w niedzielę?

Pogło ich z tym finałem o 4:30?

Amerykańska tv za tym stoi.

Ja je..., a przegrajcie w ...uj.

Ale pograły Japonki w tym półfinale. Dwie środkowe kwarty na doskonałym poziomie. Znakomita dynamika wszystkich zawodniczek i wzorowa gra bez piłki. Rui Machida wspaniale rozdawała dziś piłki koleżankom i regulowała tempo meczu. Do tego znów sporo trójek wpadło i można było zagrać ostatnią kwartę luźniej, prawie bez liderek - Takady i Machidy właśnie.

Francuzki słabo broniły i były mało skuteczne. Dość często na Azjatki czekała autostrada do kosza, na pewno nie może się to zdarzać na tym poziomie. Za szybkie były rywalki i za dużo było tych błędów własnych.

Teraz mecz o złoto, ale tam Amerykanki, więc raczej chodzi o to, by nie stracić za dużo dystansu. Zobaczę co pokażą, ale na nic nie liczę. To srebro to i tak doskonały wynik.