mtenis.com.pl

Dobrze Arynko, trzeba pilnować przewagi w race do końca cegły.

Niezły układ na kolejny finał dla Aryny, ale czy seac ją na taki wynik czwarty turniej z rzędu?

Ja to się zastanawiam kiedy u niej przyjdzie w końcu jakiś dołek, bo standardowo w lutym w Azji kiepsko jej idzie, ale generalnie mam wrażenie, że to wszystko przychodzi jej dosyć lekko i te znakomite rezultaty nie za wiele ją kosztują, ale czy tak to będzie wyglądało przez cały sezon, albo chociaż do USO? Niemniej układ wydaje się teraz dla niej bardzo dobry, wypadałoby pocisnąć ten Madryt i w Rzymie trochę przytankować, przewaga w rankingu jest tak olbrzymia, że utrata kilkuset punktów za zeszłoroczny finał to nic.

@CajraX, pojedynek naszych dziewczyn wieczorem.

Sabalenkę to powinni od razu ustawiać na finał. Wyjątkową plażę ma w tym sezonie we wczesniejszych rundach.

A w finałach kiedy trzeba się mierzyć z poważniejszą tenisistką, zbyt różowo to już nie wygląda.

Skuteczność w finałach -

w tym roku = 2/5 = 40 %
w całej karierze = 19/36 = 53 %
duże tytuły łącznie = 11/18 = 61 %
w szlemach - 3/5 = 60 %

Marzy się taka liderka rankingu, która nie tylko ma najwięcej punktów w tabelce, ale jednocześnie potrafi zdominować rywalizację i udowodnić, że jest najlepsza także na korcie. Hmm.. A jak to było z Igą? Sprawdźmy.


w całej karierze = 22/26 = 85 %
duże tytuły łącznie = 16/18 = 89 %
w szlemach - 5/5 = 100 %

To się nazywa dominacja.

Sabalenka nie jest dominatorką, jest po prostu liderką. Możliwe, że nie dłużej niż do połowy września.

No na ten moment jednak wygląda to tak, że posiedzi na liderze do końca roku. Niemniej ciekawy przypadek, bo przewagę w rankingu ma olbrzymią, sukcesy w ostatnich 2 sezonach bardzo duże, a z drugiej strony nie bardzo pasuje do niej określenie dominatorka, bo w wielkich meczach po prostu częściej przegrywa niż wygrywa. Inaczej z Igą, ona kiedy jest w formie i daleko zachodzi, to zwykle turniej kończy zwycięsko, z drugiej strony jest to ograniczone głównie do jednej nawierzchni i to dzięki niej w szlemach nabija swoje statystyki.

Sabalenka też jest ograniczona głównie do jednej nawierzchni i to dzięki niej w szlemach nabija swoje statystyki.

Iga poza ulubioną mączką wygrała 12 turniejów (US Open, WTA finals, 6x WTA 1000 i 4 mniejsze turnieje).
Aryna poza hardem wygrała 2 turnieje (2x Madryt).

Nasza najpiękniejsza księżniczka jest dużo bardziej wszechstronna.

Kiefer pisze: ↑30 kwie 2025, 10:18 No na ten moment jednak wygląda to tak, że posiedzi na liderze do końca roku.

No nie wiadomo. Race jednak pokazuje, że ta przewaga jest do skasowania w 2-3 turnieje.

DUN I LOVE pisze: ↑30 kwie 2025, 8:38 @CajraX, pojedynek naszych dziewczyn wieczorem.

Wieczorem jestem bardziej nastawiony na Czarnych i Ronniego, o ile będzie musiał dopełnić dzieła. Ale może Martunia sprawi niespodziankę.

Kim są ci Czarni?

DUN I LOVE pisze: ↑30 kwie 2025, 12:27

Kiefer pisze: ↑30 kwie 2025, 10:18 No na ten moment jednak wygląda to tak, że posiedzi na liderze do końca roku.

No nie wiadomo. Race jednak pokazuje, że ta przewaga jest do skasowania w 2-3 turnieje.

Tak, przez Igę jeśli zagra taki sezon na mączce jak przed rokiem, natomiast jeśli nawet nie skończy sezonu jako numer 1 to realna opcja żeby ją wyprzedzić będzie dopiero gdzieś za 5-6 miesięcy, przecież ona w zeszłym sezonie nie grała na Wimbledonie, a przewagi nad Igą ma prawie 4k punktów.

DUN I LOVE pisze: ↑30 kwie 2025, 12:28 Kim są ci Czarni?

Spytaj Kamilekiego.

Ależ to jest głęboki kryzys. Najlepsze turnieje Iga rozegrała w Australii (zwłaszcza w Melbourne). Teraz gra gorzej nawet niż na Bliskim Wschodzie, czy w Stanach. Jest na równi pochyłej. Trener do zwolnienia natychmiast. Nie ma sensu czekać do końca sezonu na mączce.

Miałem pytać czy tam jakaś kontuzja wjechała, ale widzę, że jednak nie.

CajraX pisze: ↑30 kwie 2025, 12:56

DUN I LOVE pisze: ↑30 kwie 2025, 12:28 Kim są ci Czarni?

Spytaj Kamilekiego.

Czarni Przemyśl.