Strona 9 z 19

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 19:58
autor: jonathan
Dobrze dysponowany jest ten Davydenko. Uderza szybko, agresywnie, wywiera na Federerze presję, widać w tej grze automatyzm.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 19:59
autor: robpal
jonathan pisze:Dobrze dysponowany jest ten Davydenko. Uderza szybko, agresywnie, wywiera na Federerze presję, widać w tej grze automatyzm.
Też zwróciłem uwagę na szybkość Rosjanina. 2 lata temu bym nie wątpił, że może tak przez cały mecz, teraz jednak tylko wyczekuję momentu, kiedy przestanie i przełączam się na Bellucciego z Volandrim :D

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:07
autor: jonathan
Sądząc po cyferkach, ten bohater całego Rzymu z pewnego pięknego majowego dnia 2007 roku radzi sobie całkiem nieźle.

Coście się tak uwzięli na tego Bellucciego, że nazywacie go kozłem (znaczy GOAT-em)?

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:09
autor: A-Rod
Na razie Davydenko dzielnie się trzyma. Ogląda ktoś mecz, jak on gra?

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:10
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze:Coście się tak uwzięli na tego Bellucciego, że nazywacie go kozłem (znaczy GOAT-em)?
Żeby nie psuć Ci zabawy polecę tylko lekturę wątku Australian Open 2010 na starym forum. Rzuć okiem od początku tematu do mniej więcej porażki Tomaza z Roddickiem. :D

http://www.mtenis.pun.pl/viewtopic.php?id=459&p=1

Mecz w Rotterdamie bardzo dobry póki co.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:17
autor: robpal
No ładnie, Roger się przełamał :o

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:17
autor: A-Rod
Fed przełamany, teraz Davydenko spokojnie i po seta!

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:18
autor: DUN I LOVE
Umknęło mojej uwadze. To pierwszy przegrany gem serwisowy Feda w tym turnieju?

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:18
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:To pierwszy przegrany gem serwisowy Feda w tym turnieju?
Tak.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:20
autor: Wujek Toni
Równia pochyła, niestety.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:23
autor: robpal
Oj teraz Denko bardzo poszkodowany...

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:24
autor: DUN I LOVE
Ale druk. :P

Nie sądziłem, że kiedykolwiek zobaczę jeszcze Rosjanina tak dobrze grającego. Na początku roku w Doha to był dramat, a dzisiaj długimi fragmentami rewelacja.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:25
autor: A-Rod
Fed się broni jeszcze :P

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:29
autor: jonathan
Ach ta legendarna, zdecydowanie najgorsza z całej czołówki skuteczność wykorzystywania break pointów przez Federera.

Sprawiedliwości stało się chyba zadość - Davydenko ma seta.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:30
autor: robpal
jonathan pisze:Ach ta legendarna, zdecydowanie najgorsza z całej czołówki skuteczność wykorzystywania break pointów przez Federera.
Masz jakieś statystyki na ten temat? Myślę, że Nadal z Djokoviciem mógł się zbliżyć do najlepszych lat Feda w tej materii :P

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:38
autor: jonathan
robpal pisze:
jonathan pisze:Ach ta legendarna, zdecydowanie najgorsza z całej czołówki skuteczność wykorzystywania break pointów przez Federera.
Masz jakieś statystyki na ten temat? Myślę, że Nadal z Djokoviciem mógł się zbliżyć do najlepszych lat Feda w tej materii :P
Jako fan Djokovicia w takich meczach muszę powiedzieć, że nie masz racji. No chyba że dysponujesz jakimiś statystykami, które przeczyłyby mojemu oglądowi. :P

Przy okazji Federer spartolił kolejnego break pointa. Return powędrował w pół siatki. :facepalm:

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:41
autor: robpal
"Fan w takich meczach", kocham to :D

Denko z breakiem w drugim secie.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:41
autor: Denek
Fed przełamany do zera. Wygląda na to, że czeka nas powtórka finału z WTF 2009.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:42
autor: DUN I LOVE
Fatalny okres gry Federera. Od kilkunastu minut Rosjanin całkowicie przejął kontrolę nad wydarzeniami na korcie.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 18 lut 2012, 20:42
autor: robpal
Denek pisze:Wygląda na to, że czeka nas powtórka finału z WTF 2009.
Nie czeka, bo wtedy Federer grał jakieś 3 razy lepiej.