mtenis.com.pl

Kurde, lubię Bautistę-Agu. Nie obraziłbym się na jego triumf w tym, małym, podrzędnym, śmiesznym, nicnie znaczącym turnieiku.

Mario pisze: ↑08 lip 2019, 22:58 Tak i to było zupełnie normalne. Teraz odpowiednikiem (wiekowym) tego meczu byłby jakiś Dimug vs Raonic, czyli dwaj młodzi, zdolni.

Prawda, wcześniej wyjątkiem potwierdzającym regułę był Agassi, który jasno trzeba sobie powiedzieć na przestrzeni kariery miał przestoje, więc jego organizm nie był eksploatowany przez kilkanaście kolejnych lat. Następnie takim odpowiednikiem Agassiego był Tommy Haas, on też oczywiście miał mnóstwo przerw od gry, tylko zaznaczyć trzeba, że Tommy nie wygrywał. Wydawało się, że kolejnym tego typu wyjątkiem będzie Federer, tylko w nim wyjątkowe będzie to, że gra do 40-ki, a Nadal czy Djokovic do 35-36-37 roku życia z powodzeniem, wygrywając seriami Wielkie Szlemy, nie mając na przestrzeni kariery żadnych przerw i zajeżdżając organizm od początku kariery.

no-handed backhand pisze: ↑09 lip 2019, 2:06 Kurde, lubię Bautistę-Agu. Nie obraziłbym się na jego triumf w tym, małym, podrzędnym, śmiesznym, nicnie znaczącym turnieiku.

Mnie by pasował do tezy o totalnym zeszmaceniu tego sportu, więc też pasuje.

Robertinho pisze: ↑09 lip 2019, 8:13

no-handed backhand pisze: ↑09 lip 2019, 2:06 Kurde, lubię Bautistę-Agu. Nie obraziłbym się na jego triumf w tym, małym, podrzędnym, śmiesznym, nicnie znaczącym turnieiku.

Mnie by pasował do tezy o totalnym zeszmaceniu tego sportu, więc też pasuje.

No ale wolał byś to niż triumf Rafole.
Batistuta jednak nie wygra, więc można byś spokojnym, ale połówka Wimbledonu w jego wykonaniu to już jest jakiś chory temat, a wszystko na nią wskazuje.

jaccol55 pisze: ↑08 lip 2019, 18:41 Kiefer, widzę, że i Ciebie dopadła frustracja z powodu ATP.

Czekam na tekst, że straciłeś 10 lat kibicowania.

Z tych 10 lat to tak straciłem z 7-em.

"...Helwet ocenił, że wpływ na przebieg meczu mogły mieć warunki. - Gra tutaj jest wolna, szczególnie gdy jest chłodno. Berrettini zaserwował tylko trzy asy. A gdy podajesz z prędkością 140 mil na godzinę, jak on, powinieneś mieć z tego więcej korzyści. Myślę, że problem leży w szybkości piłek albo kortów."

Tak naprawdę nie chodzi o to, że nie jest tak szybko jak być powinno, a o to, że jest po prostu wolno, nawet porównując do turniejów rozgrywanych na innych nawierzchniach. Dobrze, że Rafałek jest innego zdania, ale by było idealnie chyba brakuje jednak tych wybiegów jak na RG.

Djoko mi nie przeszkadza, byle nie Nadal.

Ej, Nadul trochę przestojów miał jednak, żeby nie było.

Pella - RBA, hmm...w sumie to jak Matteo serwuje tylko 3 asy, to trudno się dziwić serwismanom, że mają to z tyłu i są właśnie w samolocie do Newport.

Kiefer pisze: ↑09 lip 2019, 8:22
"...Helwet ocenił, że wpływ na przebieg meczu mogły mieć warunki. - Gra tutaj jest wolna, szczególnie gdy jest chłodno. Berrettini zaserwował tylko trzy asy. A gdy podajesz z prędkością 140 mil na godzinę, jak on, powinieneś mieć z tego więcej korzyści. Myślę, że problem leży w szybkości piłek albo kortów."

Tak naprawdę nie chodzi o to, że nie jest tak szybko jak być powinno, a o to, że jest po prostu wolno, nawet porównując do turniejów rozgrywanych na innych nawierzchniach. Dobrze, że Rafałek jest innego zdania, ale by było idealnie chyba brakuje jednak tych wybiegów jak na RG.

Querrey zaserwował wczoraj 25 asów. Raonic 33. Verdasco 18. Paire 18. W porównaniu do innych nawierzchni różnica wciąż jest spora bo w Garrosie i na USO nikt nie posyła tylu asów.

33 asy na pięć setów, przerażające.

Gdyby Rao nie był trupem to pewnie z 50 by wykręcił.

Kamileki pisze: ↑09 lip 2019, 9:23

Kiefer pisze: ↑09 lip 2019, 8:22
"...Helwet ocenił, że wpływ na przebieg meczu mogły mieć warunki. - Gra tutaj jest wolna, szczególnie gdy jest chłodno. Berrettini zaserwował tylko trzy asy. A gdy podajesz z prędkością 140 mil na godzinę, jak on, powinieneś mieć z tego więcej korzyści. Myślę, że problem leży w szybkości piłek albo kortów."

Tak naprawdę nie chodzi o to, że nie jest tak szybko jak być powinno, a o to, że jest po prostu wolno, nawet porównując do turniejów rozgrywanych na innych nawierzchniach. Dobrze, że Rafałek jest innego zdania, ale by było idealnie chyba brakuje jednak tych wybiegów jak na RG.

Querrey zaserwował wczoraj 25 asów. Raonic 33. Verdasco 18. Paire 18. W porównaniu do innych nawierzchni różnica wciąż jest spora bo w Garrosie i na USO nikt nie posyła tylu asów.

Lol

Kamileki pisze: ↑09 lip 2019, 9:23

Kiefer pisze: ↑09 lip 2019, 8:22
"...Helwet ocenił, że wpływ na przebieg meczu mogły mieć warunki. - Gra tutaj jest wolna, szczególnie gdy jest chłodno. Berrettini zaserwował tylko trzy asy. A gdy podajesz z prędkością 140 mil na godzinę, jak on, powinieneś mieć z tego więcej korzyści. Myślę, że problem leży w szybkości piłek albo kortów."

Tak naprawdę nie chodzi o to, że nie jest tak szybko jak być powinno, a o to, że jest po prostu wolno, nawet porównując do turniejów rozgrywanych na innych nawierzchniach. Dobrze, że Rafałek jest innego zdania, ale by było idealnie chyba brakuje jednak tych wybiegów jak na RG.

Querrey zaserwował wczoraj 25 asów. Raonic 33. Verdasco 18. Paire 18. W porównaniu do innych nawierzchni różnica wciąż jest spora bo w Garrosie i na USO nikt nie posyła tylu asów.

Nie chce mi się sprawdzać, ale może dlatego, bo Querrey, Anderson, Isner i Raonic w tym roku na RG nie grali to nikt tyle nie serwował

Federerowi naliczyłem 30 asów na razie, na RG miał 25 na tym etapie.

Kiefer pisze: ↑09 lip 2019, 10:19
Nie chce mi się sprawdzać, ale może dlatego, bo Querrey, Anderson, Isner i Raonic w tym roku na RG nie grali to nikt tyle nie serwował

Federerowi naliczyłem 30 asów na razie, na RG miał 25 na tym etapie.

Kort centralny wydaje się wolniejszy od pozostałych. Tu też jest różnica.

Procent asów Feda w tegorocznym Wimbledonie:

1 runda: 11.54 %
2 runda: 13.70 % (kort nr 1)
3 runda: 5.88 %
4 runda: 8.20 %

W tamtym roku w Londynie było upalnie, a wtedy gra się szybciej. Federer w wywiadzie powiedział, że chłodniejsza pogoda spowalnia grę. Dobrze to widać w Garrosie gdy w chłodnych wilgotnych warunkach gra się zupełnie inaczej niż wtedy gdy jest gorąco i świeci słońce.

Bierz to, Rafa.

Nie ogarniam tego ciągłego wsadzania rąk tam, gdzie wszystko trybi. Trzeba było zostawić tak jak było w 2001 (każdą nawierzchnię) i każdy miałby swoje 5 minut.

Ktoś tu straszył meczami typu Rafter - Ivanisević - oglądałem skrót i publiczność nie wyglądała jak w obozie, wręcz przeciwnie - mecz do zapamiętania na dekady.

A zresztą, olać.

No pewnie, niech wrócą. Tylko kilka lat przed powrotem należy poinformować tenisistów i ośrodki treningowe, że to nastąpi, bo inaczej zamiast pięknej gry, mielibyśmy jakieś kuriozum (większe od obecnego).

DUN I LOVE pisze: ↑09 lip 2019, 11:43 Nie ogarniam tego ciągłego wsadzania rąk tam, gdzie wszystko trybi. Trzeba było zostawić tak jak było w 2001 (każdą nawierzchnię) i każdy miałby swoje 5 minut.

Ktoś tu straszył meczami typu Rafter - Ivanisević - oglądałem skrót i publiczność nie wyglądała jak w obozie, wręcz przeciwnie - mecz do zapamiętania na dekady.

A zresztą, olać.

Cudowny to był mecz. Tylko raziło jak oczywiste asy Gorana były kwestionowane przez liniowych. Ale atmosfera naprawdę była fantastyczna. Żadna stypa, a żywo reagujący stadion. No i przede wszystkim takich historii oczekujemy od sportu.

Historia magiczna, wczoraj sobie obejrzałem poniższe (YT mi podpowiedział):

Aha, bo Dziad rzekł 140 mil to już Beret jest servbootem? Nie serwuje w każdym meczu po 25% asów z pierwszego, a już na pewno nie w spotkaniu gdzie ewidentnie widać, że jest zajechany. Po pierwsze te 140 mil to jego najszybszy serwis, a nie średni, po drugie trafił 26 pierwszych serwisów więc i tak powyżej 10% to asy. Owszem słabo jak na niego, ale w szybkim Stuttgarcie, też miewał takie mecze. To co dopiero w pierwszym meczu na korcie Centralnym. W debiucie w IV rundzie Szlema, przeciwko najlepszemu zawodnikowi w historii imprezy, samemu będąc w wersji zwłoki. Przecież on wczoraj najprostszych piłek nie był w stanie przebić na drugą stronę.

Skoro już tyle o asach, to dodam tylko że począwszy od 91 roku procent sukcesywnie rośnie