mtenis.com.pl

Drugi z rzędu remis Realu i rywalizacja w La Liga nabiera rumieńców. Barca po problemach w środku tygodnia (remis z Atleti i kontuzja Messiego) dzisiaj zareagowała pozytywnie. Iniesta, Rakitić, Alba i Mascherano odpoczywali przed starciem ze Źrebakami w LM.

To co Real wyprawia w obronie to smiech na sali, bez Pepe w ogóle nie ogarniają, do tego bramkarz firana i w dwie kolejki stracili przewagę. Fajnie, bo Atletico doskoczylo, po tych dwóch remisach na początku.
Dobry mecz wczoraj znów zagrało Bilbao, bardzo lubie tą drużynę, za charakter, za sposób prowadzenia i mają swietnego trenera, mam nadzieję że na 4 miejsce się załapią. Sevilla natomiast to aktualnie najbardziej farciarski zespół na świecie, to że oni wczoraj dopiero pierwszy raz przegrali jest nie do uwierzenia, biorąc pod uwagę jaką kupę grają, widziałem ich 5 razy w tym sezonie i nic dobrego o nich powiedzieć nie mogę, przede wszystkim osoby odpowiedzialne tam za transfery powinny wylecieć na zbity pysk.

Moment, w którym Diego Alves trafił w głowę Mangalę, idealnie podsumowuje grę Nietoperzy na początku tego sezonu.

Znoszenie narcyza na dłuższą metę musi być bardzo uciążliwe. Na miejscu trenera po czymś takim wyrzuciłbym buca na trybuny.

Karny w trwającym spotkaniu Atletico z Valencia - Diego Alves vs Griezmann.

To czasem nie jest drugi przestrzelony karny Francuza w tym tygodniu?

Rzeczywiście z Bayernem też nie trafił. Wrzuciłem to ze względu na Alvesa.

Następny karny obroniony przez Diego Alvesa, zwracam honor. To jednak jest specjalizacja.

19/41 obronionych?

Dobry dzik.

Teraz to już 21/43.

Oficjalnie: Prandelli trenerem Valencii
http://www.seriea.pl/337193-oficjalnie- ... encii.html

Warto wspomnieć, że tydzień temu pracę w Granadzie stracił Paco Jemez.

DUN I LOVE pisze:Warto wspomnieć, że tydzień temu pracę w Granadzie stracił Paco Jemez.

Nic dobrego ta decyzja nie przyniosła, Grenada tworzyła świetne widowiska od początku sezonu, a wczoraj wiało nudą. Wyniki bez zmian.

Real - Eibar 1-1. Atletico nowym liderem.

E: Barca kolejny sezon na kolanach w Vigo. Świetnie się zaczyna tegoroczna liga. Mega ciasno na szczycie.

Odpowiedni lider. Spodziewałem się kłopotów Barcelony, ale nie takich jaj.

Gwałci dzisiaj Berizzo Luisa Enrique. Dajcie spokój. Barca jak dzieci we mgle.

Sabotaż trenera i bramkarza. Lucho to przeciętny trener i momentami odwala straszną kaszanę.

La Liga odzyskała konkurencyjność.

Mówiłem, że Ter Stegen to tykająca bomba. Ten holenderski wypłosz prędzej czy później go zławkuje.

Miewal juz wczesniej takie klopsy, jak wczoraj?