Strona 81 z 147

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:06
autor: jonathan
robpal pisze:Pewnie dlatego, że 3/4 czasu spędził w szpitalu :P
No ale parę okazji by się "popisać" co by nie mówić i tak miał. :D

Dla pełnej jasności - oczywiście nie biorę opinii Wilandera za jakiś szczególny wyznacznik. Odpowiednie znaczki w moich komentarzach się znalazły. :mrgreen:

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:09
autor: robpal
Rozkład jazdy na dzisiejszy wieczór:

Eurosport:

1. mecz: Ana Ivanovic (SRB) [21] v. Petra Kvitova (CZE) [2]

2. mecz: Andy Murray (GBR) [4] v. Michaił Kukuszkin (KAZ) (oraz Kei Nishikori (JPN) [24] v. Jo-Wilfried Tsonga (FRA) [6] nie przed 2:30)

3. mecz: Ekaterina Makarowa (RUS) v. Serena Williams (USA)[12] (a po tym meczu Richard Gasquet (FRA) [17] v. David Ferrer (ESP) [5])

4. mecz: Tutaj będzie dużo skoków na różne korty. Priorytetem ma być Rod Laver Arena. Jak tylko mecz Errani/Zheng skończy się na Eurosporcie 2, zostanie tam przeniesiony Tsonga z Nishikori, a głównym meczem ma być ten Sereny Williams z Makarową. Jeśli w czasie, gdy spotkanie Sereny się skończy, trwać będzie pojedynek Gasquet/Ferrer, zostanie on pokazany na Eurosporcie international.

Sesja nocna:

Sabine Lisicki (GER) [14] v. Maria Szarapowa (RUS) [4]

Novak Djokovic (SRB) [1] v. Lleyton Hewitt (AUS)

Eurosport 2 :

1. mecz: debel Ricardo Mello (BRA)/Joao Souza (BRA) v. Robert Lindstedt (SWE) [7]/Horia Tecau (ROU) [7]

2. mecz: Sara Errani (ITA) v. Jie Zheng (CHN) nie przed 2:30

3. mecz: Kei Nishikori (JPN) [24] v. Jo-Wilfried Tsonga (FRA) [6] (jeśli dalej będzie trwać)

4. mecz: Richard Gasquet (FRA) [17] v. David Ferrer (ESP) [5] (do momentu aż w Eurosporcie international skończy się mecz Makarowa/Williams)

Jest możliwość, że Eurosport 2 rozpocznie program o 1:00 z meczem deblowym S. Kuznetsova (RUS) /V. Zvonareva (RUS) v. G. Dulko (ARG) [4] / F. Pennetta (ITA) [4]

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:18
autor: jonathan
Tekst siódmego dnia AO - Tomić wypowiadający w stronę swojego obozu słowa: "I can't do anything". Z ust bezczelnego młokosa o przerośniętym do granic absurdu ego brzmi to, muszę powiedzieć, nadzwyczaj zabawnie. Może macie coś lepszego? :D

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:22
autor: Sempere
robpal pisze:Pewnie dlatego, że 3/4 czasu spędził w szpitalu :P
Miał tam Eurosport Player w tv i wszystko chłonął. :D

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:32
autor: Robertinho
No dobrze kochani, to jak będzie, Rusty i Kukuszyn powalczą, może jakieś TB? Nishi wyga seta, Ryszard mecz? :D

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:43
autor: Anula
Robertinho pisze:No dobrze kochani, to jak będzie, Rusty i Kukuszyn powalczą, może jakieś TB? Nishi wyga seta, Ryszard mecz? :D
1- nie
2- nie
3- nie
4- może.

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:45
autor: Robertinho
Jak zawsze do bólu konkretna. :ok: :D

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:48
autor: Mario
Wydaje mi się, że Lleyton przy dobrym serwowaniu (powyżej 50% trafiania pierwszym) może w jednym z setów powalczyć. Kukushkin dostanie baty, bo on ledwo kontuzjowanego Monfilsa ograł. Nishikori w teorii kłopotów sprawić nie powinien, ale seta może wygrać. Gasquet jeśli główka będzie dobrze pracować powinien wygrać.

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 22:55
autor: Joao
Chciałbym odnieść się jeszcze do potępienia zachowania Berdycha. Oczywiście to, iż nie podał rywalowi prawicy chwały mu nie przynosi. Tylko, że łatwo jest krytykować innych siedząc w fotelu. Mecz to emocje, również te niezdrowe i negatywne. Dobre wychowanie nakazuje okazanie szacunku rywalowi, nawet jeśli ten na niego nie zasługuje. Jednak czyż nie ma w tym pewnej nuty nieszczerości. Czy wszyscy muszą być honorowi, a niejednokrotnie nieszczerzy. Owszem Berdych chyba źle ocenił zamiary Alamagro, ale miał prawo popełnić błąd, w końcu jest tylko człowiekiem. Zresztą jestem zwolennikiem teorii, aby oceniać czyny, a nie ludzi. Zachowanie Czecha oceniam raczej jako negatywne, lecz apeluję o próbę zrozumienia ;-).

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:00
autor: Misza
Robertinho pisze:No dobrze kochani, to jak będzie, Rusty i Kukuszyn powalczą, może jakieś TB? Nishi wyga seta, Ryszard mecz? :D
Rusty i Kukuszyn lecą w trzech szybkich, Ferrer zamęcza Gasqeuta, a Nishikori ugra jednego seta z Tsongą.

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:01
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze:Tekst siódmego dnia AO - Tomić wypowiadający w stronę swojego obozu słowa: "I can't do anything". Z ust bezczelnego młokosa o przerośniętym do granic absurdu ego brzmi to, muszę powiedzieć, nadzwyczaj zabawnie. Może macie coś lepszego? :D
Bernard w ogóle dość ostrożnie mówił o Federerze. Powiedział Herald Sun, że miał w dzieciństwie 2 obsesje: pokemony i tenis Rogera. :D Dodał, że nienawidzi oglądać tenisa w TV, ale kiedy grał Roger, to Bernard czynił tej regule wyjątek. :D
Robertinho pisze:No dobrze kochani, to jak będzie, Rusty i Kukuszyn powalczą, może jakieś TB? Nishi wyga seta, Ryszard mecz? :D
1 - tak (powalczy), nie
2 - mam nadzieję, że tak
3 - j.w.

Joao :ok:

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:04
autor: Joao
Samuraj wygrywa w pięciu
Murray traci cztery gemy
Hewitt zdobywa 6 gemów
Rysiek wygrywa w czterech setach

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:05
autor: DUN I LOVE
Joao pisze:Samuraj wygrywa w pięciu
Murray traci cztery gemy
Hewitt zdobywa 6 gemów
Rysiek wygrywa w czterech setach
Cóż za wiersz. :D

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:07
autor: Anula
Joao pisze:Chciałbym odnieść się jeszcze do potępienia zachowania Berdycha. Oczywiście to, iż nie podał rywalowi prawicy chwały mu nie przynosi. Tylko, że łatwo jest krytykować innych siedząc w fotelu. Mecz to emocje, również te niezdrowe i negatywne. Dobre wychowanie nakazuje okazanie szacunku rywalowi, nawet jeśli ten na niego nie zasługuje. Jednak czyż nie ma w tym pewnej nuty nieszczerości. Czy wszyscy muszą być honorowi, a niejednokrotnie nieszczerzy. Owszem Berdych chyba źle ocenił zamiary Alamagro, ale miał prawo popełnić błąd, w końcu jest tylko człowiekiem. Zresztą jestem zwolennikiem teorii, aby oceniać czyny, a nie ludzi. Zachowanie Czecha oceniam raczej jako negatywne, lecz apeluję o próbę zrozumienia ;-).
Przykro mi. Mojego zrozumienia nie będzie.
Podanie ręki przeciwnikowi, to "psi obowiązek" każdego zawodnika. Nawet, jeśli mu się to nie podoba, ma żale, pretensje i fochy. Tym bardziej, że przeciwnik za swój czyn przeprosił.

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:13
autor: Joao
DUN I LOVE pisze:
Cóż za wiersz. :D
Rysiek wszystkich skasuje
A po wiktorii z dziewczętami pobaluje
Murray wciągnie wszystkich jak biały proszek
Zatka mu się od tego nosek

:D

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:16
autor: robpal
A pentametrem jambicznym możesz? :P

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:16
autor: Joao
Niech inni się wysilą :P

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:26
autor: Misza
Joao pisze:Chciałbym odnieść się jeszcze do potępienia zachowania Berdycha. Oczywiście to, iż nie podał rywalowi prawicy chwały mu nie przynosi. Tylko, że łatwo jest krytykować innych siedząc w fotelu. Mecz to emocje, również te niezdrowe i negatywne. Dobre wychowanie nakazuje okazanie szacunku rywalowi, nawet jeśli ten na niego nie zasługuje. Jednak czyż nie ma w tym pewnej nuty nieszczerości. Czy wszyscy muszą być honorowi, a niejednokrotnie nieszczerzy. Owszem Berdych chyba źle ocenił zamiary Alamagro, ale miał prawo popełnić błąd, w końcu jest tylko człowiekiem. Zresztą jestem zwolennikiem teorii, aby oceniać czyny, a nie ludzi. Zachowanie Czecha oceniam raczej jako negatywne, lecz apeluję o próbę zrozumienia ;-).
Toteż ja nie odsądzam Berdycha od czci i wiary w ogóle. To konkretne zachowanie oceniam jednak jednoznacznie negatywnie. Gdyby ta sytuacja zdarzyła tuz przed zakończeniem meczu, mógłbym się zgodzić, że emocje odegrały tu pewną rolę. Ale, jeśli się nie mylę, Berdych miał trochę czasu, aby ochłonąć. Miał prawo popełnić błąd w ocenie intencji przeciwnika, ale też, jak każdy dojrzały człowiek, powinien mieć świadomość własnej omylności, a tym samym zastanowić się, czy Almagro na coś takiego zasługuje. W mojej ocenie byłoby jak najbardziej w porządku, gdyby przedstawił swój pogląd na konferencji prasowej, albo nawet w męskiej rozmowie z Almagro po lub w trakcie meczu. Natomiast nie podanie przeciwnikowi ręki to coś bardzo dyskwalifikującego, coś jakby powiedzenie: "nie jesteś godnym mnie przeciwnikiem". Nie widzę też żadnej hipokryzji w podaniu ręki komuś, kogo się nie lubi, czy nawet nie szanuje jako osoby. To po prostu oddanie szacunku przeciwnikowi na korcie jako zawodnikowi a nie człowiekowi.

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:45
autor: Bizon
Robertinho pisze:No dobrze kochani, to jak będzie, Rusty i Kukuszyn powalczą, może jakieś TB? Nishi wyga seta, Ryszard mecz? :D
1. Pierwszy set będzie w miarę wyrównany, potem baty od Djoko
2. Śmierdzi mi kreczem Kokoszki
3. Sądzę że stać go na urwanie seta, ale nic więcej
4. Nawet jak będzie mieć 2:0 w setach, to i tak stawiam na Ferru w pięciu.

Re: Australian Open 2012

: 22 sty 2012, 23:59
autor: Robertinho
Lleyton mam nadzieję powalczy, nie wiem jak, nie wiem czym, ale liczę na to :P , Murray na pewno będzie chciał spędzić jak najmniej czasu na korcie i powinno mieć to przełożenie na wynik. Jeśli Tsonga poważnie myśli o walce o tytuł w tym turnieju, a myślę, że myśli, to musi powinien obowiązkowo wygrać w trzech setach, niezależnie od tego jak lubimy i cenimy Kei'a; mecz Rycha z Ferru do dla mnie absolutna zagadka, nie bardzo mam pomysł, jak będzie wyglądała gra w tym meczu, jakie argumenty mogą przeważać w wymianach, chyba jednak Hiszpan to wyrzeźbi, choć naprawdę żaden wynik nie będzie tu zaskoczeniem.