Strona 81 z 250
Re: Włochy - Serie A
: 04 lip 2020, 22:22
autor: DUN I LOVE
Milan wszedł w mecz z buta.
Re: Włochy - Serie A
: 04 lip 2020, 22:30
autor: Lucas
Hakan niestety z kontuzją, ale swoje strzelił. Po tej pandemii Lazio raczej nie przekonuje a dzis doszly wykluczenia za kartki i jest jak jest. Oby goscie dograli ten mecz na dobrym poziomie i zawieźli do Mediolanu 3 oczka.
Re: Włochy - Serie A
: 04 lip 2020, 23:04
autor: Kiefer
Koronawirus zabił emocję we Włoszech, po powrocie Juve już łatwiutko.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 16:52
autor: Robertinho
https://www.sport.pl/pilka/7,65083,2609 ... BoxSportMT
Normalnie drugi Nadal, cały czas cierpi. I na pewno codziennie po 6 godzin się rehabilituje.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 16:53
autor: Kiefer

Hahaha
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 19:39
autor: DUN I LOVE
xD
@Michael Scott, dopiero wczoraj Buffon pobił rekord Maldiniego (648 meczów w Serie A).
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 19:47
autor: Michael Scott
DUN I LOVE pisze: ↑05 lip 2020, 19:39
@Michael Scott, dopiero wczoraj Buffon pobił rekord Maldiniego (648 meczów w Serie A).
Sprawdziłem i faktycznie pobił w zeszłym roku rekord Maldiniego, ale nie ten. We wrześniu czy tam w październiku przegonił Maldiniego, występując w 903 meczu w karierze (Maldini miał 902).
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 19:49
autor: DUN I LOVE
Ok.
Inter wyrżnął o Bolonię.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 19:54
autor: Kiefer
@Michael Scott, Ryan Giggs w jednym klubie rozegrał 963 spotkania. No chyba, że Tobie chodzi tylko o włoski klub.

Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 19:55
autor: Michael Scott
Kiefer pisze: ↑05 lip 2020, 19:54
@Michael Scott, Ryan Giggs w jednym klubie rozegrał 963 spotkania. No chyba, że Tobie chodzi tylko o włoski klub.
Chyba chodzi o rekord o włoskiego piłkarza w liczbie meczów.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 20:01
autor: Kiefer
Michael Scott pisze: ↑05 lip 2020, 19:55
Kiefer pisze: ↑05 lip 2020, 19:54
@Michael Scott, Ryan Giggs w jednym klubie rozegrał 963 spotkania. No chyba, że Tobie chodzi tylko o włoski klub.
Chyba chodzi o rekord o włoskiego piłkarza w liczbie meczów.
Aha, okej, Javier Zanetti rozegrał razem z reprezentacją 1100 spotkań, Buffon 1091, Raul 1042 Giggis 1031, Maldini 1028. Nie wiem, może kogoś pominąłem, ale Cristiano Ronaldo jest na dobrej drodze by pobić te rekordy, Portugalczyk rozegrał 1008 spotkań.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 20:08
autor: DUN I LOVE
Najpierw Buffon powinien objąć prowadzenie.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 20:17
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: ↑05 lip 2020, 20:08
Najpierw Buffon powinien objąć prowadzenie.
To prawda, a jak słyszymy Cristiano ma poważne problemy zdrowotne od wielu lat, więc może mieć problem.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 21:08
autor: Kulfon bez moniki
Inter ładnie widzę, w swoim stylu.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 22:00
autor: Kulfon bez moniki
Ale przepiękna akcyjka Napoli, szkoda że Ruiz nie trafił.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 23:02
autor: DUN I LOVE
Czy Atalanta może włączyć się do walki o wicemistrzostwo?
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 23:28
autor: Kulfon bez moniki
Ładnie zakręcił Insignie. Inna kwestia że Roma dramatycznie wygląda.
Re: Włochy - Serie A
: 05 lip 2020, 23:31
autor: Lucas
Uprzedziles mnie

. Roma ma pojedyncze akcje, ale generalnie Napoli lepsze niż wskazuje wynik. Pau Lopez dal dzis z siebie wszystko, ale strzalu Lorenzo obronic nie mogł.
Re: Włochy - Serie A
: 07 lip 2020, 21:45
autor: DUN I LOVE
Juve weźmie to łatwiej niż Bayern Bundesligę.
Re: Włochy - Serie A
: 07 lip 2020, 22:08
autor: Mario
Powiem wam szczerze, że po latach w sporcie mam absolutnie dość tych wszystkich emocji, kreślenia idealnych scenariuszy, po prostu gry o coś. Mam dość, bo koniec końców w zdecydowanej większości kończy się to mniejszą lub większą katastrofą. Człowiek marnuje czas, emocjonuje się jakimś wydarzeniem, na które nie ma żadnego wpływu i po tym wszystkim może się jedynie wkur***. Wkur***nie jest tym większe, bo alternatywą było spokojne śledzenie rozgrywek, które autentycznie mnie kręcą. Lubiłem to Lazio, lubiłem tych piłkarzy, ale tak samo lubię chociażby Atalantę, Sassuolo, czy nawet Romę, gdy gra Zaniolo, no ale niestety tych pierwszych polubiłem w pewnym momencie za bardzo, podjarałem się serią zwycięstw, walką o mistrzostwo i wyszło jak zwykle.
Żeby nie było, nie mam do nich absolutnie pretensji. Byli w dobrej sytuacji do walki, coranavirus sprawił, że znaleźli się w beznadziejnej. Wąska kadra, dodatkowo kontuzje, które dotknęły czterech podstawowych zawodników + Cataldiego sprawiły, że w pierwszej jedenastce zaczęli pojawiać się ludzie, którzy w Juventusie nie łapaliby się do składu meczowego, dodajmy do tego konieczność rozgrywania spotkań co 3 dni i przepis na kłopoty gotowy. Zresztą, ta przerwa na pandemię była na tyle długa, że można ją porównywać do typowego offseason, a raczej nikt nie ma wątpliwości, że przyszły sezon w wykonaniu Lazio, nawet w przypadku sukcesu w normalnie rozegranym 2019/20, byłby dużo słabszy. Ot, mieli swój moment, wszystko żarło, pojawiła się szansa, która dla takich drużyn pojawia się raz na 20 lat i niestety się nie udało. Jedyne, czego żałuje i co dość mocno mnie denerwuje, to to, że nie przegrali tej szansy w normalny sposób, w normalnym sezonie, tylko przez tę je***ą pandemię, która sprawiła, że z 60/40 zrobiło się 98/2 dla Juve, jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo.
Cieszy mnie tyle, że to ścierwo Patrick wykluczyło się z gry na jakiś czas. Niedawno szukałem jakichś humanitarnych sposobów zutylizowania Jony'ego, mógłby wziąć przykład z kolegi i też kogoś ugryźć albo coś w tym stylu, bo z nim w składzie grają w dziesięciu na jedenastu. Przy okazji mam również nadzieję, że jego zmiennik - Lukaku, przewróci się i rozwali sobie głupi ryj, bo gdy wchodzi, wciąż grają w dziesięciu na jedenastu, a dodatkowo IQ na poziomie -10 sprawia, że irytuje dużo bardziej od Hiszpana. Z radosnych informacji mam jeszcze to, że dwóch najbliższych spotkań nie obejrzę. Sprawdzenie na livescorze nie wywołuje tylu negatywnych emocji, niech jeszcze Juventus robi swoje, by ten wyścig stał się jak najszybciej definitywnie rozstrzygnięty.
Co do dzisiejszego meczu, fajnie że jak już trzeba było z kimś z dna tabeli, to akurat z Lecce, bo życzę im utrzymania. Na uwagę zasługuje chyba mecz życia Gabriela, a więc gościa jeszcze bardziej elektrycznego od Strakoshy. No i nie sposób nie wspomnieć o Ciro, który kolejny raz marnuje dogodne sytuacje, chyba wychodzi granie na PS i pajacowanie na tik toku w trakcie pandemii.