Strona 82 z 123

Re: Wimbledon 2013

: 02 lip 2013, 23:14
autor: lake
Polacy zgodnie z moimi przewidywaniami (bardzo ciężko) i nadziejami (jednak zwycięstwa). Po dzisiejszej wygranej AR balonik już bardzo mocno nadmuchany i wcale mnie to nie irytuje a raczej bawi. Aczkolwiek jej co raz bardziej realne końcowe zwycięstwo, znacząco przyćmi sukces chłopaków jeśli żaden z nich nie osiągnie przynajmniej finału. Nie w naszych oczach ale w kontekście balonika. Flaga ważna ale nie wystarczająca.

Re: Wimbledon 2013

: 02 lip 2013, 23:23
autor: Anula
lake pisze:Polacy zgodnie z moimi przewidywaniami (bardzo ciężko) i nadziejami (jednak zwycięstwa). Po dzisiejszej wygranej AR balonik już bardzo mocno nadmuchany i wcale mnie to nie irytuje a raczej bawi. Aczkolwiek jej co raz bardziej realne końcowe zwycięstwo, znacząco przyćmi sukces chłopaków jeśli żaden z nich nie osiągnie przynajmniej finału. Nie w naszych oczach ale w kontekście balonika. Flaga ważna ale nie wystarczająca.
Ten balonik to dmuchają panowie redaktorzy, bo w końcu z tego żyją.
Szanse są. Boję się tylko, że w zderzeniu z rzeczywistością okażą się niewielkie.
Jedno jest pewne. Polak będzie w półfinale Wimbledonu 2013.

Re: Wimbledon 2013

: 02 lip 2013, 23:35
autor: jonathan
Ja w meczu Polaków będę kibicował Janowiczowi, bo mam nadzieję na dobry półfinał z Murray'em, a w tym kontekście Jerzy jest niewątpliwie bardziej perspektywiczny. Zresztą z tych wszystkich młodych graczy właśnie on ma moim zdaniem najlepsze widoki na przyszłość i przyciąga największą uwagę. Nikt nie dysponuje taką siłą w ataku jak JJ. Ale z drugiej strony to też taki nietuzinkowy drwal, który może zdobywać punkty również skrótami. Trzeba go dopingować dlatego, że pokazuje w rozgrywkach coś nowego i urozmaica stawkę. Poza tym ma ten nieposkromiony charakter. Jest swego rodzaju brylantem i jak dla mnie może nawet oszukiwać w ważnych momentach tak jak w meczu z Gasquetem w Rzymie (chociaż na dobrą sprawę nie wiemy, jak wtedy było naprawdę). Co tu dużo mówić, ten facet swoją osobowością i pragnieniem zwycięstwa jest w stanie zgasić prawie każdego rywala. To wielki, "zły" Polak, któremu nawet ja bałbym się czasem wchodzić w drogę. Jemu nigdy nie można odmówić ambicji i determinacji. Gdy dostanie szansę, to się nie przestraszy i ją wykorzysta. Tylko czy tak będzie w Wimbledonie? On ma według mnie idealne warunki, żeby wygrać ten turniej w starym, ofensywnym stylu, ale nie w tym roku, bo chyba jeszcze zwyczajnie nie dorósł do takiego zwycięstwa. Moim zdaniem prędzej spali się psychicznie i nie wytrzyma natłoku emocji niż pozamyka usta świetnie dysponowanym Murray'owi i Djokoviciowi, od których zresztą tenisowo wciąż bardzo mocno odstaje.

Re: Wimbledon 2013

: 02 lip 2013, 23:46
autor: Robertinho
Obowiązkowy element jutrzejszego stroju fana tenisa: klapki Kubota.

Re: Wimbledon 2013

: 02 lip 2013, 23:48
autor: Anula
jonathan pisze: .... i jak dla mnie może nawet oszukiwać w ważnych momentach ...........
:o :facepalm: :/

Re: Wimbledon 2013

: 02 lip 2013, 23:52
autor: Robertinho
Lepiej oszukiwać cały czas? :P

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:00
autor: jonathan
Anula pisze: :o :facepalm: :/
Wiem, że dla kobiety z klasą może to być ciężkie do przyjęcia, ale niech ten Janowicz pozostanie, jaki jest (bez respektu dla nikogo ani dla niczego), i jak już mówiłem, niech czasem nawet oszukuje. Akurat w jego przypadku gra świetnie uzupełnia się z charakterem. Jasne, że może mieć przez takie zachowania wielu wrogów, tyle że ja jestem pewien, że wielbicieli też mu nie zabraknie.

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:03
autor: Mario
Jonatan, teraz to już przesadzasz. Oszustwo w sporcie powinno być zawsze piętnowane i nie ma wobec tego żadnego ale.

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:13
autor: jonathan
Mario pisze:Jonatan, teraz to już przesadzasz. Oszustwo w sporcie powinno być zawsze piętnowane i nie ma wobec tego żadnego ale.
Dla mnie tam może być taki jeden rodzynek jak Janowicz. Nie oczekujmy przecież, że wszyscy na korcie będą bardziej święci od papieża (chociaż różnie to z nimi bywało - patrz Rodzina Borgiów, którą zacząłem oglądać kilka dni temu). Zdaje się, że sam ojciec Jurka też mówił, że tenis nie jest sportem dla grzecznych chłopców.

Wiedziałem, że uczepicie się tego jednego zdania.

Kanon zachowań na korcie - chyba założę taki wątek po Wimbledonie.

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:16
autor: filip.g
jonathan pisze:
Anula pisze: :o :facepalm: :/
Wiem, że dla kobiety z klasą może to być ciężkie do przyjęcia, ale niech ten Janowicz pozostanie, jaki jest (bez respektu dla nikogo ani dla niczego), i jak już mówiłem, niech czasem nawet oszukuje. Akurat w jego przypadku gra świetnie uzupełnia się z charakterem. Jasne, że może mieć przez takie zachowania wielu wrogów, tyle że ja jestem pewien, że wielbicieli też mu nie zabraknie.
Oszukiwanie ma mu tych wielbicieli przysporzyć? Ja lubię zadziornych i charyzmatycznych tenisistów, ale przejawiających oznaki klasy i pokory. Oszukiwanie jest dnem i jeszcze kilka takich akcji a będzie się to za Janowiczem ciągnęło jak smród po gaciach. Biedna Henin do końca kariery tłumaczyła się z półfinału RG 2003.

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:19
autor: robpal
Właśnie napisałem pierwszy od tygodnia dłuższy post, który mi się skasował. Nie chce mi się pisać jeszcze raz, więc ode mnie tylko soczysty "Vamos!" dla Delpo. Czas odwrócić losy tego załamującego H2H.
Mam jednak poważne obawy, że jutro ujrzymy wszystkiego 12 setów, maksymalnie 14.

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:21
autor: przemusiowa
Robertinho pisze:Obowiązkowy element jutrzejszego stroju fana tenisa: klapki Kubota.
A co mam zrobić jak ich nie mam? :( :(

Cóż, po paru przemyśleniach, doszłam do wniosku że nie będę kibicowała ani Łukaszowi, ani Jerzemu. Będę się po prostu delektować tym że Ci dwaj grają w ćwierćfinale Wielkiego Szlema i że któryś z nich dokona historycznego zwycięstwa i awansuje do półfinału (czym w końcu utrą nosa Fibakowi, ten przestanie gadać bzdury i nie będę już musiała go oglądać.) Jeżeli jednemu z nich się ten wyczyn uda i jeszcze pokaże się od dobrej strony w półfinale (zalezy od tego kto w tym półfinale będzie stał po drugiej stronie siatki) będę bardzo zadowolona.

Nie ma co pisać, o tym kto wygra w ćwierćfinałach i dalszych dwóch etapach. Ten turniej był tak obfity w niespodzianki i różne, przedziwne sytuacje, że wszystko się może zdarzyć. Nawet to że będzie nowy mistrz wielkoszlemowy.
Mam jednak nadzieję że to będzie Murray :D Od początku typowałam go na zwycięzce i tego będę się trzymać.

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:22
autor: Mario
przemusiowa pisze:(czym w końcu utrą nosa Fibakowi, ten przestanie gadać bzdury i nie będę już musiała go oglądać.)
Niedoczekanie, no chyba, że go zamkną. :D

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:23
autor: jonathan
Robpal, przecież zawsze byłeś odporny na tego rodzaju psikusy. Po prostu przed wysłaniem ctrl+a, ctrl+c. :D

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:25
autor: przemusiowa
Mario pisze:
przemusiowa pisze:(czym w końcu utrą nosa Fibakowi, ten przestanie gadać bzdury i nie będę już musiała go oglądać.)
Niedoczekanie, no chyba, że go zamkną. :D
Wiem, ale pomarzyć zawsze można, prawda?

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:26
autor: robpal
jonathan pisze:Robpal, przecież zawsze byłeś odporny na tego rodzaju psikusy. Po prostu przed wysłaniem ctrl+a, ctrl+c. :D
Doskonale o tym wiem, ale nie dojechałem do końca pisania, więc nie zdążyłem zaznaczyć :facepalm:

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:26
autor: jonathan
filip.g pisze:Oszukiwanie jest dnem i jeszcze kilka takich akcji a będzie się to za Janowiczem ciągnęło jak smród po gaciach.
I co, rzucisz wtedy w niego kamieniem?

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:27
autor: Robertinho
Mario pisze:
przemusiowa pisze:(czym w końcu utrą nosa Fibakowi, ten przestanie gadać bzdury i nie będę już musiała go oglądać.)
Niedoczekanie, no chyba, że go zamkną. :D
A widział, bądź czytał go ktoś w czasie tego Wimbla?

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:27
autor: robpal
Robertinho pisze: A widział, bądź czytał go ktoś w czasie tego Wimbla?
Nie, ale dziś już wypłynął w internetowe przestworza...

Re: Wimbledon 2013

: 03 lip 2013, 0:29
autor: jonathan
Robertinho pisze:A widział, bądź czytał go ktoś w czasie tego Wimbla?
Ja gadam z nim co wieczór przez telefon i przekazuję w swoim imieniu, co ma do powiedzenia. To z oszustwami Janowicza też mi podyktował.