mtenis.com.pl

Robertinho pisze:A widział, bądź czytał go ktoś w czasie tego Wimbla?

http://sport.wp.pl/kat,1840,title,Fibak ... aid=110e00

Forma całkiem przyzwoita.

Mario pisze: Forma całkiem przyzwoita.

Jak zwykle zresztą. Po chwili wstrzemięźliwości człowiek zawsze odczuwa przypływ sił

Mario pisze:

Robertinho pisze:A widział, bądź czytał go ktoś w czasie tego Wimbla?

http://sport.wp.pl/kat,1840,title,Fibak ... aid=110e00

Forma całkiem przyzwoita.

Czemu ten człowiek w ogóle się odzywa?

robpal pisze:Jak zwykle zresztą. Po chwili wstrzemięźliwości człowiek zawsze odczuwa przypływ sił

Ale do szczytowej jeszcze trochę brakuje. Z dwa zdania nawet całkiem rozsądne.

Mario pisze: Z dwa zdania nawet całkiem rozsądne.

On umie mówić rozsądnie, w końcu trudno uwierzyć, żeby facet tyle osiągnął nie mając pojęcia o tenisie
Szkoda, że tak rzadko...

przemusiowa pisze:Czemu ten człowiek w ogóle się odzywa?

A to, komu załatwia panienki, to Wasza brocha?

jonathan pisze:A to, komu załatwia panienki, to Wasza brocha?

Na razie nie.

Karencja swoje zrobiła. Ciekawe, czy ktoś go do tv zaprosi...

jonathan pisze:

przemusiowa pisze:Czemu ten człowiek w ogóle się odzywa?

A to, komu załatwia panienki, to Wasza brocha?

Nie wiem, mnie to mało obchodzi. Nie lubię go i tyle.

Jonatan chyba przestał mnie lubić

Mario pisze:

jonathan pisze:A to, komu załatwia panienki, to Wasza brocha?

Na razie nie.

Dokąd są pełnoletnie.

Na centralnym ponoć wolniej niż na jedynce, a do tego kiepsko poruszający się zwykle Portek ma problemy z kolanem, a tu zaś wszystko z returnu będzie wracać, uwzględniając gorszą formę Ferrera niż przed rokiem - śmierdzi Ferru w 4 na odległość, Dodig ugrał wszystkiego 2 gemy w 2 ostatnich setach. A jak pokazuje WTF nawet dach nie będzie decydującym factorem. Jeszcze tylko brakuje, żeby Bizon wyskoczył ze swoimi hiobowymi predykcjami na tym turnieju i napisał, że Argentyńczyk ma szanse, to ten mecz zostanie przegrany przed meczem, a może już został... Nie ma, więc nadzei - David kompletuje jutro "półfinałowy karierowy Szlem".

Del Fed pisze:Nie ma, więc nadzei - David kompletuje jutro "półfinałowy karierowy Szlem".

O tempora...
Jak tam w Del Szklankę wciąż trochę wierzę

A propos Fibaka, żeby było jasne - ja również potępiam takie zachowanie, ale według mnie zrobiono wokół tej sprawy zbyt dużo szumu. Tak naprawdę nikogo nie powinno to obchodzić. I nie odbierajcie Panu Wojciechowi prawa do wypowiadania się o tenisie, bo nie macie ku temu żadnych kwalifikacji, no może poza robpalem.

Ale my mu nie odbieramy prawa głosu z powodu znanej sprawy (przynajmniej ja), ale z racji tego co on o tenisie wygaduje.

robpal pisze: Jak tam w Del Szklankę wciąż trochę wierzę

No to albo jesteś naiwny, albo jesteś Franciszkiem I. Totalnie nie widzę innej opcji.

Del Fed pisze: No to albo jesteś naiwny, albo jesteś Franciszkiem I. Totalnie nie widzę innej opcji.

Ja tam wygodnie usiądę przed telewizorem owinięty szalikiem Boca Juniors

jonathan pisze:I nie odbierajcie Panu Wojciechowi prawa do wypowiadania się o tenisie, bo nie macie ku temu żadnych kwalifikacji, no może poza robpalem.

Ja mu tego prawa nie odbieram, ale czasami mógłby jednak trochę przystopować te wieczne podlizywanie się każdemu tenisiście, który odnosi jakiś tam sukces. Zresztą, to nie jest wątek na jego temat, więc nie mam ochoty już o nim rozmawiać.

Nie spisujcie Del Potro na straty, bez przesady, Ferrer też nie jest w jakiejś genialnej formie.

przemusiowa pisze:Jonatan chyba przestał mnie lubić

No chyba nie myślałaś, że będzie to trwać wiecznie, co? Nie jesteś ani DM, ani Mad, ani Rogerem, ani Novakiem, ani Andy'm. Przykro mi.

jonathan pisze:

przemusiowa pisze:Jonatan chyba przestał mnie lubić

No chyba nie myślałaś, że będzie to trwać wiecznie, co? Nie jesteś ani DM, ani Mad, ani Rogerem, ani Novakiem, ani Andy'm. Przykro mi.

Och, to takie straszne, aż się popłakałam

robpal pisze:

Del Fed pisze: No to albo jesteś naiwny, albo jesteś Franciszkiem I. Totalnie nie widzę innej opcji.

Ja tam wygodnie usiądę przed telewizorem owinięty szalikiem Boca Juniors

To nic nie da, rok temu dla przekazania pozytywnej energii oglądałem najładniejsze bramki Alexa Del Piero i wyszło jak wyszło.