mtenis.com.pl

Fatalnie gra Thiem, może z 10% ryzykownych pił trafił, pierwszego mógł wygrać, a tak to się dał Hiszpanowi rozkręcić i wynik coś przypomina. Nawet kierunki ataków głupio dobierał.

Wawrinka też nic nie zrobi, nie w bo5, może coś spróbuje, ale códów nie ma. Pamiętajmy o ogrodach, bo już tylko to nam zostało.

Ewidentnie coś z głową ma Thiem, zjazd z Djokoviciem po wygranej z Nadalem i równie efektowny zjazd z Nadalem po wygranej z Djokoviciem przypadkiem nie jest. Już abstrahując od tego na co go tam stać, to jednak żenujące poddaństwo.

4,5 godziny w semi to zawsze gigantyczny ubytek sił, a pamiętajmy, że Stan zagrał Genewę na pełnym dystansie przed Paryżem.

Będzie srogi rewanż za to, co się stało 3,5 roku temu w Melbourne.

Rroggerr pisze:Ewidentnie coś z głową ma Thiem, zjazd z Djokoviciem po wygranej z Nadalem i równie efektowny zjazd z Nadalem po wygranej z Djokoviciem przypadkiem nie jest. Już abstrahując od tego na co go tam stać, to jednak żenujące poddaństwo.

Sądziłem, że jednak wyciąga wnioski tak, jak to uczynił po bataliach z Nadalem w Hiszpanii. Ale jednak tutaj główną rolę odgrywa blokada psychiczna.

Tyle samo gemów ugrał co rok temu z Koko.

Wydaje mi się, że słaby Novak jednak by coś tam więcej urwał.

Ilość godzin Stana nie ma znaczenia. Ma fakt, iż musiałby zagrać absolutne 100%, żeby powalczyć o zwycięstwo.

Dotychczas w karierze z normalnym Nadalem (czyli poza Rzymem 2015) nie ugrał seta na cegle Wawrinka z Rafą.

Historyczny wyczyn Nadala, będzie sporo uzupełniania wieczorem. Mam nadzieję, że koledzy z obozu Fafy trochę mi pomogą.

W 2015 r. to nie był normalny Nadal.

Przed finałem:

1. Nadal17 - 29
2. Borg - 32
3. Nadal08 - 41

DUN, toć ja liczę, że Wawa zagra trochę efektownych, pił, będą jakieś generalnie fajne skróty z tego i do taja może gdzieś dociągnie.

Trochę śmiesznie. Tak człowiek czekał jak wejdą w 30+, a tu Nadal traci 29 gemów do finału i prawdopodobnie wygra szlema w tym wieku nie tracąc seta.

Prawdę powiedziawszy odczuwałem duży niepokój przed tym meczem, a po obejrzeniu shit startu w wykonaniu Hiszpana wcale nie było lepiej. Na szczęście rozkręcił się Fafa, a Thiem zgasł szybciej niż się spodziewałem. Drugi set to była tragedia w wykonaniu Austriaka, wywalał wszystko co leciało do Jego rakiety. Przy 5:0 w trzecim komentator użył sformułowania, że Rafa lubi sypać sól na rany i tak to wyglądało. Nawet jednej piłki nie oddał bez walki w tej ostatniej partii Thiemowi, nie przymykał oka nawet na moment, póki nie skończył spotkania. W niedzielę ten moduł będzie potrzebny, w końcu zmierzymy się z prawdziwym "dzikim zwierzem", nie będzie miejsca na litość i pomyłki.

To nawet ciekawe, że Thiem w tym trzecim secie wyglądał identycznie jak wcześniej Djokovic i skończył go dokładnie takim samym wynikiem.

Do trawy mi się nie spieszy, jak przegramy schowam się w norze, jak wygramy będę się delektować, ale tak, by nie psuć innym humoru.

lake pisze:W 2015 r. to nie był normalny Nadal.

Właśnie to napisałem.

Tym razem nie Mats, a Mouratoglou strollował Thiema analizując, jak może pokonać Rafę. Ciekawe, co pokaże Patrick przed finałem.

Roland Garros - wyniki półfinałów:

[3] Stan Wawrinka (SUI) d. [1] Andy Murray (GBR) 6-7(6) 6-3 5-7 7-6(3) 6-1

[4] Rafael Nadal (ESP) d. [6] Dominic Thiem (AUT) 6-3 6-4 6-0

Roland Garros - finał:

[3] Stan Wawrinka (SUI) vs [4] Rafael Nadal (ESP)

Trzeba będzie trochę dorzucić do pieca w niedzielę, bo statsy wyglądają tak żenująco jak żenująco grał dziś Thiem.

Wolałbym żeby było po balu zanim Stan zdąży się rozbujać. Ostatnio piorunująco zaczynał mecze Hiszpan, nieco później obniżając delikatnie loty, ale dziś było zupełnie odwrotnie. Podanie też musi być lepsze, ale będzie jeszcze czas na analizy .

Zgadzam się, że Szwajcar jest wytrzymały i dobrze przygotowany kondycyjnie, ale mam nadzieję, że jednak poczuł te 5 setów z Murkiem.

Zastanawiam się jakie szanse ma Wawrinka w finale. H2H 16-3 na korzyść Nadala + dużo więcej "paliwa w baku".

Przypominam sobie podobną sytuację przed finałem AO 2017, kiedy to Federer miał ulec Nadalowi, bo nie potrafi z nim grać.

Czy sytuacja może się powtórzyć ? Czy Wawrinka znajdzie sposób na Nadala, tak jak znalazł go Federer w Melbourne ?

Co sądzicie?

Trzeba obniżyć wymagania. Do ratowania tenisa wystarczy jeden wygrany set.

Bukmacherzy już ocenili szansę.

1,22 Nadal
5,09 Wawrinka

Komentarz jest zbędny