Roland Garros 2019

[Fighter]

W gablocie (CV) to najbardziej wartościowe będzie jednak w 2019 w Monte Carlo, a nie niektóre epickie spotkania w drugiej części sezonu w 2015 roku

[Fighter]

No i nie wiem jak można porównywać eksploatacje tych dwóch zawodników, Fognini praktycznie z touru nie wypada na dłuższy czas, a o problemach z kolanami Francuza można by napisać elaborat.

Fognini przez ostatnie 10 lat raz nie przystąpił do Szlema, i to do Wimbledonu po tej orce z Montanesem na Roland Garros 2011, nieźle.

O tym właśnie prawię. Swoją drogą to jedno z najsłynniejszych spotkań z udziałem Foga.

[Lleyton]

Szkoda że Fog prawdopodobnie wtopi, było blisko tysiaczka od Bartego.

[Kiefer]

No i nie wiem jak można porównywać eksploatacje tych dwóch zawodników, Fognini praktycznie z touru nie wypada na dłuższy czas, a o problemach z kolanami Francuza można by napisać elaborat.

Fognini przez ostatnie 10 lat raz nie przystąpił do Szlema, i to do Wimbledonu po tej orce z Montanesem na Roland Garros 2011, nieźle.

Ale bez urazu mózgu nie przystępował do żadnego turnieju.

[Fighter]

No i nie wiem jak można porównywać eksploatacje tych dwóch zawodników, Fognini praktycznie z touru nie wypada na dłuższy czas, a o problemach z kolanami Francuza można by napisać elaborat.

Fognini przez ostatnie 10 lat raz nie przystąpił do Szlema, i to do Wimbledonu po tej orce z Montanesem na Roland Garros 2011, nieźle.

Ale bez urazu mózgu nie przystępował do żadnego turnieju.

Haha, idealna puenta dyskusji o Włochu

[Robertinho]

Wynikowo na pewno wykręca teraz lepsze liczby, w formie jest bardzo wysokiej, ale też doświadczenie robi swoje. W mojej ocenie, czysto tenisowo, lepiej grał w 2015, przynajmniej na mnie to robiło to większe wrażenie.

Jak to się mówi - za wrażenia artystyczne punktów nie dają. W tym roku odniósł największy sukces w karierze i takie są fakty i nie ma co z tym polemizować.

Bo, mówiąc wprost, poziom odpowiednio spadł.

[DUN I LOVE]

Całkiem spoko ten 4. set, ale za bardzo ośmieszany drop shotami jest Sasza.

[Kiefer]

Wynikowo na pewno wykręca teraz lepsze liczby, w formie jest bardzo wysokiej, ale też doświadczenie robi swoje. W mojej ocenie, czysto tenisowo, lepiej grał w 2015, przynajmniej na mnie to robiło to większe wrażenie.

Jak to się mówi - za wrażenia artystyczne punktów nie dają. W tym roku odniósł największy sukces w karierze i takie są fakty i nie ma co z tym polemizować.

Bo, mówiąc wprost, poziom odpowiednio spadł.

Przecież Isner rok temu wygrał Mastersa, w tym był w finale, te życiowe sukcesy starszych graczy w ostatnich latach to jest standardzik i w wielu przypadkach nie jest to wcale efekt życiowej formy.

[Kamileki]

Set fajny, ale jeśli Zworek jakimś cudem nie zrobi kolejnej głupoty w tym turnieju to powinien w 4 zamknąć.

[Rroggerr]

O tym właśnie prawię. Swoją drogą to jedno z najsłynniejszych spotkań z udziałem Foga.

Nom, jak mu dzisiaj wywołano błąd stóp to aż przypomniała się końcówka tamtego meczu.

Bo, mówiąc wprost, poziom odpowiednio spadł.

No spadł i ma jak każdy łatwiej, ale tak śledząc te kurniki mocno ogarnął się Fognini mentalnie po urodzeniu dziecka, rok temu świetnie pograł w kurnikach i nawet zrobił dobry run w Rzymie, czego mu brakowało, w tym roku wpadło Monte Carlo - jeszcze rok pogra na tym poziomie i w końcu jego resume będzie wyglądać sensownie. Szkoda, że tak późno, bo po 30-tce pewnych rzeczy już nie przeskoczy. Tak że niezła teza z tym Fogiem-emerytem.

[Robertinho]

Jak to się mówi - za wrażenia artystyczne punktów nie dają. W tym roku odniósł największy sukces w karierze i takie są fakty i nie ma co z tym polemizować.

Bo, mówiąc wprost, poziom odpowiednio spadł.

Przecież Isner rok temu wygrał Mastersa, w tym był w finale, te życiowe sukcesy starszych graczy w ostatnich latach to jest standardzik.

O tym mówię, od 2016 zaczęło się totalnie upodlenie tych rozrywek.

[DUN I LOVE]

Ale wstydu naje się Niemiec w tym meczu.

[Fighter]

Serwis dzisiaj nie zawodzi Niemca. Niestety.

[Robertinho]

O tym właśnie prawię. Swoją drogą to jedno z najsłynniejszych spotkań z udziałem Foga.

Nom, jak mu dzisiaj wywołano błąd stóp to aż przypomniała się końcówka tamtego meczu.

Bo, mówiąc wprost, poziom odpowiednio spadł.

No spadł i ma jak każdy łatwiej, ale tak śledząc te kurniki mocno ogarnął się Fognini mentalnie po urodzeniu dziecka, rok temu świetnie pograł w kurnikach i nawet zrobił dobry run w Rzymie, czego mu brakowało, w tym roku wpadło Monte Carlo - jeszcze rok pogra na tym poziomie i w końcu jego resume będzie wyglądać sensownie. Szkoda, że tak późno, bo po 30-tce pewnych rzeczy już nie przeskoczy.

Nie wiem, że to są dla mnie takie same bajki, jak Dziad, który rzekomo w wieku 35 lat poprawił bekhend i nauczył się grać z Nadalem. A to, że to cień cienia Hiszpana, odgrywany od lat przez Djoko na hard jak amator, jakoś umyka. Ale nie będę się akurat Fabio czepiać szczególnie, więc niech będzie lepszem Fogiem i pogoni tego pajaca.

[DUN I LOVE]

Myślałem już, że się odda po tych popisach wolejowych.

Ale co jest bajką? Że spoważniał po urodzeniu dziecka? To ponoć dosyć powszechne.

[Kamileki]

O tym właśnie prawię. Swoją drogą to jedno z najsłynniejszych spotkań z udziałem Foga.

Nom, jak mu dzisiaj wywołano błąd stóp to aż przypomniała się końcówka tamtego meczu.

Bo, mówiąc wprost, poziom odpowiednio spadł.

No spadł i ma jak każdy łatwiej, ale tak śledząc te kurniki mocno ogarnął się Fognini mentalnie po urodzeniu dziecka, rok temu świetnie pograł w kurnikach i nawet zrobił dobry run w Rzymie, czego mu brakowało, w tym roku wpadło Monte Carlo - jeszcze rok pogra na tym poziomie i w końcu jego resume będzie wyglądać sensownie. Szkoda, że tak późno, bo po 30-tce pewnych rzeczy już nie przeskoczy.

Nie wiem, że to są dla mnie takie same bajki, jak Dziad, który rzekomo w wieku 35 lat poprawił bekhend i nauczył się grać z Nadalem. A to, że to cień cienia Hiszpana, odgrywany od lat przez Djoko na hard jak amator, jakoś umyka. Ale nie będę się akurat Fabio czepiać szczególnie, więc niech będzie lepszem Fogiem i pogoni tego pajaca.

No, ale przecież Federer gra najlepszy tenis w karierze od 2014 roku. Takie głosy chodzą na tennis talk.

[Fighter]

Nom, jak mu dzisiaj wywołano błąd stóp to aż przypomniała się końcówka tamtego meczu.
No spadł i ma jak każdy łatwiej, ale tak śledząc te kurniki mocno ogarnął się Fognini mentalnie po urodzeniu dziecka, rok temu świetnie pograł w kurnikach i nawet zrobił dobry run w Rzymie, czego mu brakowało, w tym roku wpadło Monte Carlo - jeszcze rok pogra na tym poziomie i w końcu jego resume będzie wyglądać sensownie. Szkoda, że tak późno, bo po 30-tce pewnych rzeczy już nie przeskoczy.

Nie wiem, że to są dla mnie takie same bajki, jak Dziad, który rzekomo w wieku 35 lat poprawił bekhend i nauczył się grać z Nadalem. A to, że to cień cienia Hiszpana, odgrywany od lat przez Djoko na hard jak amator, jakoś umyka. Ale nie będę się akurat Fabio czepiać szczególnie, więc niech będzie lepszem Fogiem i pogoni tego pajaca.

No, ale przecież Federer gra najlepszy tenis w karierze od 2014 roku. Takie głosy chodzą na tennis talk.

Na ziemi może i tak

[DUN I LOVE]

Niebawem chyba 4 lata będą od kiedy Fed przegrał ostatniego seta na RG.

[Fighter]

Ech, szkoda tych niewykorzystanych szans Fogniniego, ale cieszy, że podjął walkę.

[Kamileki]

Niebawem chyba 4 lata będą od kiedy Fed przegrał ostatniego seta na RG.

Na ziemi może i tak

Dobra Zworek. Nie przedłużaj, bo jeszcze masz zadanie do wykonania jakby to ujął klasyk.