Re: Australian Open 2015
: 29 sty 2015, 12:45
Pierwsze 8 gemów tego meczu pokazało, ile jest warta jego puszerka w obliczu porządnego tenisa.Rroggerr pisze:
Dobry jest Murray.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Pierwsze 8 gemów tego meczu pokazało, ile jest warta jego puszerka w obliczu porządnego tenisa.Rroggerr pisze:
Dobry jest Murray.
A teraz mamy 2015, tenis trawi straszliwa choroba i chciałoby się przechodzić jak najszybciej przez te katusze.DUN I LOVE pisze: W 2004 i 2005 upały jakoś nie przeszkadzały. W 2000 też nie.
Zauważyłem, że według większości komentatorów każdy mecz w szlemie trwający powyżej 3 godzin jest dobrysheva pisze:Witek, kryptofan ZET, przemówił: "To jest dobry mecz".
Nie no. To , że ta "nawierchnia" promuje antytenis to leży poza wszelką dyskusją. Niemniej Stan chociażby rok temu udowodnił, że potężną grą z obu skrzydeł można posłać tych grinderów-defensorów do diabła.Rroggerr pisze:No ja złego słowa na Berdycha nie powiem, bo gra jak gra, o tym wszyscy wiemy, ale nie jego wina, że musi walczyć w warunkach gdzie przy normalnej nawierzchni jakoś połowa wyciąganych przez Murraya w w obronie piłek byłaby kończąca...
No ale najpierw trzeba zacząć trafiać w kort, a nie jak Czech wywalił 4 piłki w gemie w aut.Wujek Toni pisze:Nie no. To , że ta "nawierchnia" promuje antytenis to leży poza wszelką dyskusją. Niemniej Stan chociażby rok temu udowodnił, że potężną grą z obu skrzydeł można posłać tych grinderów-defensorów do diabła.Rroggerr pisze:No ja złego słowa na Berdycha nie powiem, bo gra jak gra, o tym wszyscy wiemy, ale nie jego wina, że musi walczyć w warunkach gdzie przy normalnej nawierzchni jakoś połowa wyciąganych przez Murraya w w obronie piłek byłaby kończąca...
Bo wyglądał w ubiegłym sezonie na niemal skończonego, a i z trenerki Amelie w dobrym tonie było robić sobie podśmiechujki. Tymczasem przygotował znakomitą formę na ten turniej i to było widać od początku. Na WTF Federer wygrał 6-0, 6-1. Gdzie teraz jest Szwajcar, a gdzie Szkot?Rroggerr pisze:No Murray był dziwnie dla mnie lekceważony.
Jak miał wyglądać, jak z marszu przystępował do sezonu. Ale już w poprzednim roku widać było, że największych atutów w swojej grze czyli orania z defensywy i regularności nie stracił.Robertinho pisze:Bo wyglądał w ubiegłym sezonie na niemal skończonego, a i z trenerki Amelie w dobrym tonie było robić sobie podśmiechujki.
Mamy pewność, że w finale trafi na takiego zawodnika. Niemniej Djoko prezentuje dotychczas taką formę, że nie wiem, kogo on by nie "zweryfikował". Rzecz jasna teraz na drodze Serba jest zawodnik, który polubił uprzykrzanie mu życia w Szlemach.Wujek Toni pisze:Niech najpierw jakiś wielkoszlemowy mistrz zweryfikuje jego formę, potem będzie piać nad powrotem do prawdziwej gry Murray'a.