mtenis.com.pl

Co za fatalna decyzja na koniec, 5 set

Przegraj, proszę cię.

Michau pisze:Co za fatalna decyzja na koniec, 5 set

Też bym grał po linii przy takiej presji, licząc że rywal pobiegnie. Niestety Raon wyczuł i skarcił.

Miał 40:0 i pękł z Raonicem, rzeczywiście czas już kończyć karierę. Może ban dla Matka?

I jak on miał z psychiką moczącego się w nocy pięciolatka wygrywać z Big Bad Serbem?

A obraziłem kogoś ? Czy jakiś ból pewnej części ciała ?

To jest niemożliwe żeby 35-latek po dwóch pięciosetówkach pod rząd przed finałem wygrał szlema. Chyba, że po drugiej stronie siatki będzie stał Berdych...

matek20 pisze:A obraziłem kogoś ? Czy jakiś ból pewnej części ciała ?

Ludzką inteligencję tylko, niestety za to banów nie dają.

Najśmieszniejsze jest to, że Raonic również rozsypie się w finale. Nie popisałeś się Goffinie. Nie obraziłeś, po prostu jesteś idiotą.

Trzeci z rzędu męski mecz na CC będzie rozstrzygnięty w deciderze. Niby super, ale kto wie jak się to teraz skończy. Mimo wszystko powinien dać radę Roger.

matek20 pisze:A obraziłem kogoś ? Czy jakiś ból pewnej części ciała ?

Za brak jakiejkolwiek wartości merytorycznej w postach też można dostać.

Co ja bym dał, żeby on skończył karierę w tym roku, najlepiej po tym meczu.

To może dla Emu banik ? Obraza użytkownika forum. Ale nie, przecież Federasty trzymają ze sobą. Zawsze to raźniej wypłakiwać się z kimś a nie samotnie

Właśnie dlatego chciałbym, żeby skończył już grać. Z tymi wszystkimi Nadalami, Djokovicami przegrywał Roger przez całe lata dokładnie w ten sam sposób, ale tam przynajmniej można było się pocieszać, że są to są jacyś poważni rywale. Takie wygłupy z osobnikami pokroju Raona, to za każdym razem plaskacz w twarz.

Wygra Murray ten turniej, nie mam już wątpliwości, znów w finale dostanie zwłoki być może jeszcze kontuzjowane (Raon po dwóch piątkach na pewno się rozsypie).

Od godziny chyba Rao nie zaserwował asa

Ładne aktorstwo Roger. Czego to się nie robi, żeby wybić rywala z rytmu. Nagle biega jak sarenka.

On serwuje co najwyżej mógł siebie wybić...

Idę zwymiotować.

Jest bardzo nieciekawie, jak Raonic nie pęknie to zrobi pierwszy finał WS.

Zamarzył mi się właśnie finał Raonić - Berdych. Ależ by to było piękne.