mtenis.com.pl

TadX pisze:No, drugi set dla Rogera, więc nadzieja jeszcze nie umarła u mnie . Fajny mecz. Choć w sumie tych emocji mogło by być mniej .

U mnie nigdy, dopóki gra RF.

TadX pisze:No, drugi set dla Rogera, więc nadzieja jeszcze nie umarła u mnie . Fajny mecz. Choć w sumie tych emocji mogło by być mniej .

+100000000000000. Żeby chociaż wygrał. Bo robi się coraz ciężej.

Bardzo ciężki moment, kiedy łapał rytm Szwajcar, tak się wydawało.I znów z tyłu. Meh.

Straszne. Być może właśnie przegrał mecz.

A to co ma być co? Ale lipa teraz.

No to teraz nie spiernicz tego, Nole.

Z 40-15...

Chcieliście, żeby spuchł, to spuchł.

Pada!

Niebiosa sprzyjają Federerowi, zaraz przerwa.

Kontratak i ponowienie.

Deszcz na pomoc Federerowi, odpocznie Dziadzia i skonsultuje się z trenerem.

Jak Novak wygra 3 seta to ma tytuł. Dziadzia nigdy w finale w 5 nie wygrał.

Deszczyk i daszek, do 20 pewnie pograją.

Rob chyba i niebo zaopatruje w ropę

Bramka do szatni, ale trzeba grać dalej.

Może serwis Federera ulegnie poprawie po przerwie. Chociaż odłamać trzeba na początku.

W 2008 deszcz pomógł, choć nie było happy endu więc, może tym razem będzie inaczej.

Artras pisze:Jak Novak wygra 3 seta to ma tytuł. Dziadzia nigdy w finale w 5 nie wygrał.

Nie?

Wimbledon 2015