mtenis.com.pl

Robertinho pisze:

Artras pisze:Jak Novak wygra 3 seta to ma tytuł. Dziadzia nigdy w finale w 5 nie wygrał.

Nie?

Wimbledon 2009.

simon pisze:Na zegarze 110 minut gry, Roger biega więcej, a jest świeży jakby dopiero wstał z łóżka. 34-latek, który nawet nie wie co to doping.

Co Ty masz z tym bieganiem? Już pomijam, fakt, że się spóźnia do większości piłek, a przed finałem nie spędził na korcie nawet 10 godzin.

Jeżeli po przerwie nic się nie zmieni, to spokojnie Novak powinien to zamknąć w 4.

Wimbledon 2007, 2009.

Artras pisze:Jak Novak wygra 3 seta to ma tytuł. Dziadzia nigdy w finale w 5 nie wygrał.

Wimbledony 2007 oraz 2009 się kłaniają.

Artras pisze:Jak Novak wygra 3 seta to ma tytuł. Dziadzia nigdy w finale w 5 nie wygrał.

I 2007.

Lleyton pisze:

Robertinho pisze:

Artras pisze:Jak Novak wygra 3 seta to ma tytuł. Dziadzia nigdy w finale w 5 nie wygrał.

Nie?

Wimbledon 2009.

I 2007...

Beckham Shows Off Skills At Wimbledon

David Beckham, a regular visitor to Wimbledon's Centre Court during The Championships, showed that he had lost none of his athletic gifts on Thursday. During John Peers and Jamie Murray's semi-final victory over Philipp Petzschner and Jonathan Erlich, Beckham caught an errant serve as the ball bounced off the backdrop, shot up into the air and landed in the Royal Box.

http://www.atpworldtour.com/en/news/wim ... y2-beckham

Robertinho pisze:

Artras pisze:Jak Novak wygra 3 seta to ma tytuł. Dziadzia nigdy w finale w 5 nie wygrał.

Nie?

Sory zapomniałem o tym Wimbledonie 07 i 09 Ale to przez te emocje wybacz No i wtedy to był inny Roger.

Ale z 1-2 chyba jeszcze nie wyciągnął, więc trochę racji w tym, że jak przegra 3 seta to po zabawie pewnie jest.

Grają to samo co rok temu, będzie miał jeszcze Federer szanse.

Rroggerr pisze:Grają to samo co rok temu, będzie miał jeszcze Federer szanse.

Mniej wymian jest i Roger lepiej serwuje.

Gra Djoko w finale to samo, co z Wawą w Paryżu. Wyczekuje za końcową i przyzwoicie serwuje, nic ponadto.

Lleyton pisze:

Rroggerr pisze:Grają to samo co rok temu, będzie miał jeszcze Federer szanse.

Mniej wymian jest i Roger lepiej serwuje.

Rok temu to tylko dzięki serwisowi było 5 setów.
Moja wiara powoli ucieka. Nie wyciągnie tego, ale oglądam bo to pewnie jego ostatni finał.

robpal pisze:Gra Djoko w finale to samo, co z Wawą w Paryżu. Wyczekuje za końcową i przyzwoicie serwuje, nic ponadto.

Ale Wawrinka nie dawał się odepchnąć i cały czas był niezwykle agresywny. Poza tym lubiący przygody miłosne Szwajcar ma jednak większą siłę fizyczną, niezbędną do przyciśnięcia i atakowania Nole.

Najpierw Nadal, a teraz na stare lata Novak stał się koszmarem RF.

Kiedy wznowienie?

Artras pisze:Najpierw Nadal, a teraz na stare lata Novak stał się koszmarem RF.

W tym wieku nie ma koszmarów. Po prostu walczysz, ile dasz radę. Najczęściej brakuje tego czegoś w finale.

Słońce Bałkanów o ile pamiętam też jeszcze nie wyciągnął finału z 1-2 więc ten set zdaje się kluczowy.

Robertinho pisze:Kiedy wznowienie?

5 minut.

Jednak bez dachu.

DUN I LOVE pisze:

simon pisze:Na zegarze 110 minut gry, Roger biega więcej, a jest świeży jakby dopiero wstał z łóżka. 34-latek, który nawet nie wie co to doping.

Co Ty masz z tym bieganiem? Już pomijam, fakt, że się spóźnia do większości piłek, a przed finałem nie spędził na korcie nawet 10 godzin.

Djoković wyrobił nadgodziny tydzień temu i nie sądzę by miało to wielkie znaczenie w końcówce drugiego taja. Może się i spóźnia, ale nie zmienia to faktu, że jest prawdopodobnie najszybszym, najsprawniejszym i być może najwytrzymalszym 34-latkiem w historii tej gry. Zawsze twierdziłem, że wszyscy biorą, a Fed skutecznie nabiera ludzi na swoje ramiona godne kenijskiego długodystansowca

Dobra, koniec. Cieszmy się finałem.