mtenis.com.pl

robpal pisze:

Emu pisze:Z wszystkich półfinalistów Berdych ma najlepszą samiczkę.

A wyrwał ją na FB.

What?

Mario pisze:

Rroggerr pisze: i Murray chyba zasługuje, żeby w liczbie WS oddalić się od Hewittów i Safinów..

Czym?

Tym, że jest od nich lepszym tenisistą.

jowy pisze:

Lleyton pisze:Prawdopodobnie ostatnia szansa na WS zmarnowana, wielka szkoda.

Będziecie o tych ostatnich szansach pisać do momentu zakończenia kariery przez Feda?

Rozumiem, że śmiałkowie pisali o zdobyciu przez Szwajcara WS 4-5 lat temu i przy odrobinie szczęścia rzeczywiście udało mu się jeszcze raz szarpnąć po tytuł, ale teraz?! Nie róbcie sobie tego. Bezsensu.

Wiemy wiemy, piszesz tego samego posta od pół dekady. Bez sensu.

Rroggerr pisze:Tym, że jest od nich lepszym tenisistą.

Bo nigdy nie wygrał z nikim poważnym w dobrej formie, w przeciwieństwie do nich?

Dziś już przy 30/15 został wspomniany puchar Davisa.

Rroggerr pisze:A wyrwał ją na FB.

Oczywiście, specjalnie trochę ubarwiłem
Znali się z dzieciństwa i jak zerwał z Safarovą, to Tomasiek "odświeżył" znajomość na Facebooku. I tak poszło, od "siema" do pierścionka.

Barty pisze:Dziś już przy 30/15 został wspomniany puchar Davisa.

Dwighta Davisa!

Przejedzie się po nim Szkot.

Robertinho pisze:

Rroggerr pisze:Tym, że jest od nich lepszym tenisistą.

Bo nigdy nie wygrał z nikim poważnym w dobrej formie, w przeciwieństwie do nich?

Bo nie zakończył poważnej kariery cztery lata temu, ew. po operacji pleców.

Można Marysia nie lubić, ale oracz z niego nieziemski, ja w tych czasach serio bym mu nie żałował.

Rroggerr pisze: Bo nigdy nie wygrał z nikim poważnym w dobrej formie, w przeciwieństwie do nich?

A pierwsze podejście do rafaszlema to kto niby storpedował?

Chirurg w szpitalu na peryferiach Berdych szybko odrobił straty w starciu dwóch deblistów z Davis Cup.

Wszystkim się zajmują tylko nie meczem.

Za późno, o rok za późno, albo o 10 miesięcy, uwzględniając, że gdy Feda można było traktować jako tenisistę, a nie jako "walecznego, sympatycznego dziadka", ogrywał Murraya bez straty seta przez długi czas.Przynajmniej nie trzeba się będzie "próbować łudzić". Odszukam tę opcję "ignoruj wprost z lubością.

Berdych prezentuje poziom matek 20.

Klinicznie, w decydujących momentach seta Berdych nie gra nic. 2-0 Murray.

34 set przegrany z fap4 po kolei, jeśli MTF się nie myśli. Żałosny gostek. Kiedyś chociaż z Murrayem i Fedem potrafił...

Mecz bez żadnej historii o czym świadczy liczba postów. Murray z Raoniciem w finale.

Wygra to Muzza.

Po tym jak męczył podanie w 4 secie Rao, byłem przekonany że Roger nie ma prawa tego przegrać. Jestem w ciężkim szoku.
A Tomek widzę standardowo.

Federasta17 pisze:Mecz bez żadnej historii o czym świadczy liczba postów. Murray z Raoniciem w finale.

Tytuł dla Szkota, ale chyba nie w trzech.

robpal pisze:Wygra to Muzza.

Przecież to było wiadomo odkąd Novak wpakował w siatkę piłkę przy meczowej dla Querreya.

W aut wyrzucił;)

Echh. Pierwszy szlemowy finał od dawna który będę śledził bez jakichkolwiek emocji. wygra to Sir Andy, należy mu się ten tytuł po tylu upokorzeniach w decydujących meczach. Byłbym mocno zaskoczony innym rozstrzygnięciem niż Murray w maksymalnie czterech setach.

Jak Murray wygra okaże się, że magia Lendla działa . Pewnie Czech nie zdążył wykonać jakiejś ekstra pracy ze Szkotem, ale w gazetach będzie to wyglądać pięknie .